Phase Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Witam! Mam taki oto problem: Otóż w modelu, który jest prawie nieużywany, a konkretniej stoi na meblach od ponad 7 miesięcy spękała mi folia w paru miejscach. Sama z siebie się "roztargała" na stateczniku poziomym (ok. 1/3 jego rozpiętości) i w jednym miejscu pod kadłubem. Jaka może być tego przyczyna? Model odbył 1 "lot" a dokładniej dłuższy podskok, po czym trafił na szafkę, dla tego zdziwiła mnie spękana folia (wcześniej tego nie było). O dziwo skrzydła są całe. Proszę o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kuba.K Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 7 miesięcy to długi okres czasu. Możliwe że folia była mocno naciągnięta, a model "złapał" trochę wilgoci przez co troszeczkę się rozszerzył i folia nie wytrzymała takiego naciągu. Taka jest moja teoria Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phase Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Aha Jak załatać dziury w takiej folii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Jak załatać dziury w takiej folii? położyć nową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phase Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Tego raczej robił nie będę. Nie mam czym i nie mam doświadczenia, już nie mówiąc, że musiał bym rozklejać cały statecznik pionowy i poziomu co spowoduje dodatkowe uszkodzenia folii. Stateczniki są tak wklejone, że ryzyko uszkodzenia ich konstrukcji podczas próby demontażu jest bardzo wysokie. Pomysł odpada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 to spróbuj, kawałkami takiej samej foli pozaklejać, bo innego sposobu raczej nie znajdziemy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Przede wszystkim, co to za folia? Jaki model? Jeżeli jest to niedrogi ARF, to będzie najprawdopodobniej folia samoprzylepna, nie termokurczliwa. Taką folię najlepiej naprawić łatami ze zwykłej kolorowej folii - żeby się lepiej trzymała można potraktować sprayem UHU power. Przy próbie przyklejenia do takiej folii łatek z termokurczliwej, zwykła pokryciowa folia samoprzylepna może się rozciągnąć i zdeformować (zniszczyłem w ten sposób kawałek poszycia w moim pierwszym trenerku). Jeżeli model oryginalnie pokryty jest folią termokurczliwą (w co wątpię, bo są one z reguły bardzo wytrzymałe na rozciąganie i same z siebie nie powinny pękać) to naprawisz je łatkami z folii termo "naprasowanymi" żelazkiem. Pozdr., Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phase Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Model z firmy ripmax trainer 40, kosztował jakieś 400zł. Folia delikatnie się klei od wewnątrz. Czyli zwykłą folią to zakleić tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Czyli zwykłą folią to zakleić tak? tak, spróbuj zwykła termokurczliwą folią :wink: -tak jak napisał mikon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Czyli zwykłą folią to zakleić tak? tak, spróbuj zwykła termokurczliwą folią :wink: -tak jak napisał mikon Wydaje mi się że w takim trenerku to właśnie może być folia samoprzylepna, która od żelazka się zdeformuje - zwłaszcza że czuć że jest od spodu klejąca. Łatki robiłbym z folii samoprzylepnej, nie z termokurczliwej. Mniejsze pęknięcia proponowałbym zakleić mocną "techniczną" przezroczystą taśmą TESA. Jest ona bardzo wytrzymała, a naprawa będzie praktycznie niewidoczna - taka jak tutaj: http://www.tesa.com/consumer/products/tesa%28r%29_extra_power_transparent.html , do kupienia w "Castoramach" i podobnych. Jeżeli koniecznie naprawiane ma być termokurczliwą, to łatkę trzeba będzie "rozpiąć" na elementach konstrukcji (czyli np. między żeberkami w skrzydle). Inaczej przy próbie "prasowania" oryginalnej folii samoprzylepnej może się ona rozciągnąć i nieodwracalnie zdeformować - tak przynajmniej miałem w moim. Pozdr., Michał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phase Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 OK Dziękuję za pomoc. Spróbuję zwykłą samoprzylepną, wolę nie ryzykować większych uszkodzeń. Mam nadzieję, że nie będzie to miało dużego wpływu na zachowanie modelu w locie. Dam znać gdyby mi nie wyszło :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikon Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Mam nadzieję, że nie będzie to miało dużego wpływu na zachowanie modelu w locie. Dam znać gdyby mi nie wyszło :mrgreen: Co ma nie wyjść Odtłuść tylko poszycie z rycyny np. denaturatem, łatki w niczym nie będą przeszkadzać - trenerkowi wręcz dodadzą autentyczności M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Phase Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Co ma nie wyjśćHeh. Wbrew pozorom, jestem bardzo zdolnym człowiekiem, więc wszystko jest możliwe :mrgreen: Jutro polatam go i napisze czy wyszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.