Skocz do zawartości

latanie benzyną Warszawa


chr

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Byłem wczoraj na Chobocie. Latanie bez problemu. Trzeba kosić co ok 2 tygodnie , bo trawa szybko teraz rośnie, więc piloci chętni do korzystania z lotniska proszeni są o uiszczenie 50zł. Tyle kosztuje jedno koszenie. Prawdopodobnie jednorazowa składka wystarczy na sezon.

Zajmę się organizacją.Wpłaty do mnie, mogą być na konto wyślę nr na PW.

 

Przypominam,że latanie spalinami wtorek,czwartek,sobota g. 10-18. Elektryki bez ograniczeń.

Śmieci zabieramy ze sobą, pety też!

 

Jeszcze jedno. Najlepiej wjechać na lotnisko od strony fabryki i przejechać prosto do końca łąki. Proszę nie skracać sobie drogi przejazdem przez środek pasa, który musi pozostać równy, bez kolein !

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Zaraz to mam rozumieć, że jak latam spaliną w wyznaczone dni to nikt nie ma prawa się przyczepić? Czy to jest na 100% dogadane?

 

Czyj to teren i czy można z niego korzystać bez ograniczeń?

 

Jeżeli faktycznie jest tak różowo to może zawiążmy jakiś klubik i zróbmy mini infrastrukturę jakiś stolik do montażu modeli coś jak na Koczargach. Kwota 50 zł składki rocznej za koszenie trawy chyba nie jest wygórowana. :D

Opublikowano

Witam,

To jest teren właściciela fabryki. Jak okoliczni zaczną go mocno naciskać , to może być tak ,że nas wyprosi, więc inwestycje nie mają sensu.

Należy przestrzegać terminów. Zobaczymy co będzie dalej.

Opublikowano

Witajcie,

Ciekawe czy okoliczni mieszkańcy będą protestować przed nowymi użytkownikami :) Spotkałem już (dwa razy) dzieci na małych quadach. Jeździły bliżej zakładu. Całe szczęście, że nie po pasie :)

Opublikowano

Witam,

Było kilku Kolegów w sobotę.Trawka wykoszona jak na stole bilardowym. W prognozach ładna pogoda na koniec tygodnia :-) Najwyższa pora na właściwe rozpoczęcie sezonu!!

Opublikowano

Też byłem z żoną no i oczywiście z modelami. :lol:

Latałem Mentorem a właściwie to latała moja żona. Ku mojemu zaskoczeniu i jednocześnie zadowoleniu podoba jej się to latanie. :D

Miałem też moją spalinę Pilatusa (model przed oblotem), którym pojeździłem po ładnie wykoszonym pasie, ale jak było do przewidzenia podkręcało się od wibracji silnika kilka pierdołów i znów powrót do hangaru na poprawki. :( Mam nadzieję, że to było ostatnie podejście i teraz to już tylko w górę. :?

W sobotę na Chobocie był pełny parking. Praktycznie nie było gdzie zaparkować. Lubię takie klimaty, gdy jest, czym i z kim polatać. :D Jeżeli w weekend pogoda dopisze pojawimy się na pewno modele moja żona i ja. :lol:

Opublikowano

Owiedziłem dziś w Chobocie, bardziej pobiegać z córką (pierwszy dzień po chorobie) niż polatać modelami. No i mam kilka uwag.

Spotkałem okolicznego mieszkańca, który wręcz prosił żeby polatać (miałem tylko spaline) :). Podjechał rowerkiem z siekierką i łopatą czym mnie troszkę wystraszył, ale jak się okazało jechał na swoje pole. Powiedział, że lubi podglądać modelarzy :) Osoby naciskające o zamknięcie lotniska okreslił dość pejoratywnym określeniem :)

Powiedział coś bardzo ciekawego, o quadach już wspominałem, a jak się okazuje mamy w Chobocie gości, którzy kręcą sobie bączki i śmigają sobie po częsci, która nie była koszona samochodami :evil: !

Druga sprawa to sprzątanie po sobie. Jak wspomniał Jakib nawet pety ! Ja się pod tym podpisuje, ale znalazł się ktoś komu nie przeszkadzało pozostawienie połamanych łopat heli. :evil:

Opublikowano

Ja też dziś tam byłem około 14-tej. Chciałbym wreszcie oblatać Pilatusa, ale z racji tego, że dziś niedziela, czyli „dzień bez spaliny” polatałem Mentorem i zrobiłem kilka lotów szybowcem Cobra.

Tuż po ostatnim lądowaniu rozpadało się i ledwie zdążyłem wrzucić cały majdan do samochodu.

Niestety nikogo z modelarzy nie spotkałem. :(

Opublikowano

Na razie daj sobie z nim spokój. Byłem tam w niedziele. Trawa po pas i to ten u spodni. :lol:

Tu namiary 52.186464°N, 21.359792°E

Opublikowano

Witam,

Rozmawiałem w tym tygodniu z właścicielem lotniska w Chobocie. Jest takie zalecenie, by każdy pilot korzystający z tego terenu, posiadał aktualne ubezpieczenie OC- modelarskie.

Należałoby też pewnie stworzyć regulamin lotniska.

Opublikowano

Należałoby też pewnie stworzyć regulamin lotniska.

:mrgreen: I jak widać, żeby bezpiecznie polatać, trzeba się zwyczajnie zorganizować i popracować. Tak rozwija się cywilizacja. Trzymam kciuki za organizację, liczne grono pilotów i brak zadrażnień z mieszkańcami.

Opublikowano

Witam,

Rozmawiałem w tym tygodniu z właścicielem lotniska w Chobocie. Jest takie zalecenie, by każdy pilot korzystający z tego terenu, posiadał aktualne ubezpieczenie OC- modelarskie.

Należałoby też pewnie stworzyć regulamin lotniska.

Panowie ja i kilku moich kolegów modelarzy jesteśmy, za ale… No właśnie to, ale to ograniczenia lotów. Przynajmniej jak wynika z doświadczenia mieszkańcy okolicznych domów nie są zachwyceni naszym hobby. :(

Bardzo chętnie byśmy założyli jakąś grupę, która zajmie się tym lub innym miejscem do latania i zorganizuje prawdziwe lotnisko. Takie lotnisko jak np. Koczargi czy Parzniew. Warunkiem powstania takiego miejsca jest absolutna wolność latania modelami spalinowymi. Nie wyobrażam sobie, że mieli byśmy dbać o teren zbierać składki a później latać w wybrane dni i godziny w ciągłym stresie, że się ktoś przy…. :evil:

Jeżeli takie warunki będą na Chobocie to, czemu nie. Zadbajmy o pas zróbmy stoły do montażu modeli i postawmy tablicę z regulaminem lotniska. :wink:

Takie warunki można też stworzyć w Kącku, ale tam pas to zwykła łąka i trzeba by zacząć od jej wyrównania. Z tego, co wiem teren, na którym latamy należy, do co najmniej dwóch właścicieli, więc trzeba się z nimi dogadać. Zalety tego miejsca to brak domów w okolicy i dobry dojazd.

Opublikowano

Kąck bedzie problematyczny ze względu na niewielką odległość wystarczająco zasobnego człowieka który jak zacznie mu to przeszkadzać po prostu skupi łąki i po sparawie.

Opublikowano

Witam,

Byłem w zaszłym tygodniu w Kącku i muszę przyznać ,że to piękny teren jest.Czy tam w ogóle ktoś kosi łąkę . Może ktoś wie czyj to teren, może by można kosić we własnym zakresie.

Opublikowano

Tak to jest teren prywatny, uprawiana łąka przez 3 rolników jeden włąścicielem, inny dzierżawcą inna część łaki jest znanego modelarza.

 

Problemem to jest wylewająca rzeczka Mienia, ale bobry zostały pogonione i jest lepiej.

Opublikowano

Jak ostatnio byliśmy w Kącku z Darkiem, spotkaliśmy właściciela części przy samej drodze. Przycinaniem trawy nie był zainteresowany, raczej "wspomagał" jej wzrost. Jak to określił, "niestety, używam jej". Co dalszą dyskusję o koszeniu skutecznie ucieło.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jest duża łąka nieopodal Wieliszewa (pod Legionowem na północ od Warszawy.

 

PLUSY:

:arrow: Twardy, 350 metrowy pas startowy,

:arrow: ,,ZERO,, najbliższe domy są min. pół kilometra

:arrow: ładne trasy podejścia do pasa startowego

:arrow: częsta publika gapiów :D

 

MINUSY:

:arrow: moim zdaniem nie ma (chyba, że ktoś się uprze na 1 auto na pół godziny na pasie startowym, ale można odczekać)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.