fitter Opublikowano 10 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Tak się mnie spodobały te latadełka, ze również postanowiłem się zaopatrzyć w jeden z nich. Zgodnie z zasadą: każdy ma swojego ESA mam i ja! Trzy dni zabawy, łapki farbą upaprane, brak pewności że poleci ale jest. Na początek zdjęcia jak na komisariacie a następnie kilka szczegółów przestępcy. Na dniach powinienem go ulotnić - zobaczymy co to będzie - jak na razie walczę bowiem z RWD-5 by skazoo i ASW-28 (właśnie dotarł nowy kadłub;) Jedny słowem d..pa nie pilot ale zabawy po pachy - a to najważniejsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcus Opublikowano 10 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Model prezentuje się świetnie! Tylko tak... nie jestem specem co do RC, ale warto chyba jakoś zabezpieczyć serwo lotek przed uszkodzeniami (lądowanie). Kawałek EPP wklejony przed serwem powinien pomóc - ale tu niech już wypowie się ekspert, nie chcę niepotrzebnie wprowadzać w błąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taios Opublikowano 10 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2010 Wstaw tam kawałek niby zaczepu pod zbiornik paliwa, albo cały zbiornik jak ja zrobiłem w swoim Zero. Pięknie pomalowany, że też wam się chce robić te linie podziału. I tak nie widać tego w locie hehe. Żal rozbijać tak zrobiony model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Nie żal rozbijać ..... tylko przyjemnie nim zwyciężać :-) - zauważyłem, że silnik mocowany jest "przez" wręgę (chyba że tylko został wsunięty do zdjęcia) Jeżeli kręcony jest od tyłu to nie masz możliwości regulacji skłonu i wykłonu a to może uniemożliwić prawidłowe loty. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 - zauważyłem, że silnik mocowany jest "przez" wręgę (chyba że tylko został wsunięty do zdjęcia) Jeżeli kręcony jest od tyłu to nie masz możliwości regulacji skłonu i wykłonu a to może uniemożliwić prawidłowe loty. Podaj jaki silnik masz i jak jest mocowany (na krzyżak, czy bezpośrednio do sklejki) bo tak jak powiedział mirolek możesz nie mieć możliwości regulacji kątów i może demontażu silnika. Ja mam wszystkie silniki tak mocowane ale zawsze zostawiam metodę na regulację i łatwy demontaż. Malowanie super i powtórzę: daj kawałek EPP przed serwem lotek. Co do latania, nie przejmuj się. Jak byś zobaczył moje latanie to byś się uśmiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekO Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Podaj jaki silnik masz i jak jest mocowany (na krzyżak, czy bezpośrednio do sklejki) Patrząc na zdjęcia obstawiem, że jest to TowerPro 2406-**T, tylko kwestia kv nie znana. W zestawie z tym silnikiem nie ma krzyżaka, więc czuję, że fitter przymocował go do wręgi, a potem ją wkleił do modelu... Miałem ten silnik o KV 1650 w kombacie (też KI-61) ze śmigłem 8x4 i szału nie było. Ponadto ten silnik powinien być zamontowany "za wręgą", a nie "przed" gdyż nie ma blokady osi i po odpaleniu silnika część z magnesami (stator?) zaczyna się wysuwać do przodu. Aczkolwiek przez kilka tygodni latałem z tym silnikiem (czekałem aż moja KD A22-10S wróci z gwarancji). A wizualnie modelik ładnie się prezentuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fitter Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Jeśli dobrze pamiętam to jest właśnie 2406-32T - początkowo miał być przy RWD-5 by Skazoo ale nie za bardzo był wydolny więc trafił tutaj. Ciągnąc RWD nie zleciał "ze stojana" więc przy tak lekkim modelu też się tego nie obawiam. Silnik przykręcony bezpośrednio do wręgi a wręga wsunięta w wycięcia - jeszcze nie wklejona. Wszelkie poprawki więc możliwe - tyle, że najbliższy sklep modelarski RC to wyprawa ponad 70km więc większość zakupów robię przez "okienko na świat" a w takim przypadku musi się uzbierać trochę rupieci do kupienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaur Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Fitter, zamiast krzyżaka, zrób druga wręgę ze sklejki 2 - 2,5mm i do niej przykręć silnik. A potem tą wręge przykręc do tej (3-3,5mm) wklejonej w kadłub. Gruba, żeby śruby miały czego trzymać. Ten silnik śmiało może pracować w tym ustawieniu. Nic nie powino się wysuwać. Chyba, że śrubki nie trzymają. Ja miałem taki i pracował w obu ustawieniach. Nic się nie działo. Ja preferuję jednak emaxy 2822. Świetne do montażu bez żadnych dodatkowych krzyżaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekO Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Jeśli dobrze pamiętam to jest właśnie 2406-32T - początkowo miał być przy RWD-5 by Skazoo ale nie za bardzo był wydolny więc trafił tutaj. Ciągnąc RWD nie zleciał "ze stojana" Zlecieć, to nie zleci... Ale na pewno nie będzie pracował w takich warunkach do jakich został stworzony. zaur: śrubka jest jedna, do przykręcenia osi. Z tego co pamiętam, to w osi nawet nie ma oryginalnie wcięcia do zablokowania jej w pozycji jak jest teraz na zdjęciu Silnik przykręcony bezpośrednio do wręgi a wręga wsunięta w wycięcia - jeszcze nie wklejona. Wszelkie poprawki więc możliwe - tyle, że najbliższy sklep modelarski RC to wyprawa ponad 70km Więc nie jedź do sklepu, tylko zrób jak Ci zaurradzi z drugą wręgą. Chociaż ja osobiście bym się pokusił o przestawienie ośki w silniku na oryginalne ustawienie i przyklejenie wręgi na przodzie (np. w szczelinie około 7 mm za dziobem modelu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 20 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2010 Wręga na przodzie kadłuba strasznie "topornie" wygląda ale ten silnik TP 2406/32T jest przeznaczony do montażu za wręgą i Jacek ma rację, co do sposobu jego montażu i ryzyka takiej zmiany. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fitter Opublikowano 22 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2010 Pogoda dzisiaj dopisała więc i oblot został wykonany. Na pakiecie 2S 1100mAh (od ASW-28 który czeka na wymianę kadłuba) i zamontowanym przed wręgą silniczku TP2406/32T oraz GWS 8x4 (EP-8040) modelik lata ładnie lecz jak na warbirda zbyt dostojnie. Z tą prędkością nadawał by się do I wś a nie II wś - jednym słowem czeka go wymiana, tym bardziej, że przy jednym z kretobić jednak zrewało go "ze stojana". I tu pytanie do Kolegów : co zakupić aby latał jak powinien? Z tego co na forum wyczytałem to popularny i niedrogi jest TP Black, a może jeszcze coś innego by się nadawało? Co do wyważenia nie mogę narzekać - nie trzeba było nic trymować a SC jest usadowiony 4-5cm od krawędzi natarcia. A jako, że pilot początkujący to było około 10 lotów (z których najdłuższy trwał ponad 1 min!), stracone 3 śmigła (pomimo prop-savera) i masa radochy, że TO LECI! Pakiet znów naładowany więc po południu powtórka - w zapasie mam jeszcze 6 śmigieł A oto fotki na dowód, że się udało - mój kochany fotograf nie opanował jeszcze sztuki "strzelania" w samolot więc są jakie są I popołudniowa seria lotów - poszło lepiej: straty własne jedno śmigło i nie wytrzymała wręga zrobiona ze sklejki ze skrzynki po owocach Sam samolot wytrzymał wszystko - ESA to naprawdę świetne maszyny do nauki latania Kilka fotek - na ostatnim zdjęciu są dwa samoloty - jeden aeroklubowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.