Gość Anonymous Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 W AXN firmowy silnik ma takiego kopa że z kamerką radzi sobie bez problemu. Jeżeli tylko nie ma uszkodzeń to powinien dać radę. EDIT - strasznie zadzierasz przy starcie, maszyna przepada waląc się na skrzydło a potem już tylko panika. Próbuj najpierw wybebeszyć kamerkę, wyważyć na nowo i rzuć model poziomo bez włączania silnika. Ma szybować delikatnie opadając do ziemi. Sterów w ogóle nie dotykaj. Daj mu wyladować. Pamiętaj żeby tą próbę robić przy bezwietrznej pogodzie lub minimalnym wietrze (wyrzut pod wiatr). Jak będzie ok to zrób to samo ale na 1/3 gazu - znowu, wyrzut poziomo. Jak odleci kawałek to delikatnie pociągnij wysokość. Jak się trochę wzniesie to spróbuj skręcić ale ogonem nie lotkami - "uszy" na końcach skrzydeł powinny utrzymać go w miarę poziomo i nie będzie skłonny do tańczenia. I na litość, nie poddawaj się - ja gorsze rzeczy na początku robiłem z moim EG i jakoś poszło :mrgreen:
WZ Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Wymontuj kamerę , oblataj model bez kamery tak jak pisze kolega powżej .Przy oblocie sprawdż jak działają lotki może masz za duże wychylenia i model przepada przy zakręcie.Silnik masz dobry bo model był w powietrzu Pozdrawiam ziomka :rotfl:
leszek_c Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Opublikowano 17 Maja 2010 Wielkie dzieki wszystkim za odpowiedzi. Zrobię tak jak mówicie, tylko najpierw musze go złożyć do kupy. Wczoraj akurat była bezwietrzna pogoda. Będę cierpliwy, tylko wiecie jak coś od początku się nie udaje to i motywacja się kończy. Cały czas myślę, że ten model jakiś trefny;) Dziękuję i pozdrawiam równiez i ziomka (Chętnie bym polatał na polach przy Paulinowie - glinianki, wiecej miejsca:))
leszek_c Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Opublikowano 17 Maja 2010 Edit: Ta Pani dobrze mówiła, że idzie Ci coraz lepiej. Pozdrowienia dla niej :jupi: To moja narzeczona, już prawie żona:)
WZ Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Na Paulinowie model może wpaść do tego stawu i udawać łódż podwodną :rotfl: Lepiej latać na Kluczach na dawnym poligonie - dużo więcej miejsca i drzewa uchronią go od odry :lol2: A co do naprawy proponuje poczytać to http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=10099
bajer0 Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Może i ja jako również początkujący (5 lotów mam za sobą dopiero ) podpowiem jak ja zaczynalem: Za wszelką cenę staraj sie wzbić wysoko, przynajmniej 30m. Tam ujmij gazu - powiedzmy w ok 60% i wytrymuj maszyne by latała prosto. Bardzo delikatne ruchy drążkami - staraj się ledwo nimi poruszać. Na filmie wydaje mi się iż miałęś za dużą prędkość, żle wytrymowany (może wywarzony również) + małą wysokość = kret. P.S. Niech ktoś doświadczony potwierdzi jeszcze to co opisałem. Pozdrawiam.
leszek_c Opublikowano 17 Maja 2010 Autor Opublikowano 17 Maja 2010 Pytanko dotyczące baterii: Jak widać lekko folia pękła, ale samej baterii raczej nic sie nie stało, czy tak? I jeszcze jedno bo szukałem w szukajce, ale nie znalazłem. Pakiet do końca się nie rozładował i nie bedę latał dalej jak w piątek może w czwartek. Mam Accucell 6, czy powinienem ją rozładować za pomocą zasilacza i potem ładować w trybie storage, czy normalnie już ją uruchomić w trybie storage(tak do tej pory robiłem) i nie wiem czy to dobrze. Wiem, że to nie na temat, ale jeśli ktoś mógłby w 4 wyrazach mi odpowiedzieć Pozdrawiam
wojcio69 Opublikowano 17 Maja 2010 Opublikowano 17 Maja 2010 Witam Ja też nie zawsze do końca wyładuję pakiet, czyli do momentu aż regulator odetnie dopływ prądu do silnika i... przed następny lotem podłączam pakiet do ładowari, ładuję do pełna i idę latac.
Leszek_K Opublikowano 18 Maja 2010 Opublikowano 18 Maja 2010 Leszek_c - witaj imienniku. Widze ze idzie ci jak z kamienia. Za bardzo chcesz i za duzo na poczatek. Najpierw - zdejmij smiglo, wylacz aparature, ustaw stery na zero i wyrzucajac model z reki, dosc mocno ale nosem lekko w dol, wyreguluj srodek ciezkosci i ustawienia sterow by model lecial prosto i lagodnie ladowal. Bez aparatury. Dalej - wlacz aparature, zapomnij o lotkach/wysokosci, tylko sterem kierunku zmus gadzine by po wyrzucie z reki ladowala mniej wiecej gdzie chcesz. Dalej - uzywajac steru kierunku i wysokosci , ciagle bez silnika, najpierw niezbyt mocny wyrzut, potem coraz mocniejszy - zmus gadzine by robila kolo i ladowala przy nodze. Jak to bedziesz mial opanowane - zacznij z lotkami. Silny wyrzut, w gore, kolo i ladowanie. Dopiero jak to idzie dobrze - zaloz smiglo i po silnym wyrzucie sprobuj dac troche gazu. TROCHE. Tak bys mogl zrobic 2 kolka. Potem wiecej gazu i wiecej. Na duzym gazie model robi sie nerwowy, reaguje gwaltownie, za gwaltownie na twoje umiejetnosci.
leszek_c Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Opublikowano 20 Maja 2010 Panowie i Panie, szampan dla wszystkich:) Dziś nadejszła wiekopomna chwiła:) Mój niebieski shark w końcu nauczył się latać i jego pilot też. Dziś mam wolne, więc od rana zasiadłem do naprawy mojego AXNa. Poodklejałem wszystkie niepotrzebne taśmy, zostawiłem tylko na spodzie. Zdjąłem kamerkę, pokleiłem pękniecia, złamania. W końcu zacząłem sprawdzanie wyważanie i skrzydeł czy się z grywają ze statecznikiem. Z wyważeniem ciężko mi było, nie do końca łapię gdzie palce miały być, ale myślę że mi się udało. Potem sprawdziłem czy skrzydła się z grywają z tylnim statecznikiem tak jak poradził mi Eski. I tu ku mojemu zdziwieniu statecznik był przekrzywiony lekko w lewo. A że on sklejony, to wsadziłem "podpórkę" z lewj strony zrobionej z patyczka do herbaty (słynne patyczki) i git. Pogoda ok, lekki wietrzyk, mówię idę sprawdzić. Jestem na lotnisku-boisku, zdjęte śmigło i rozpocząłem naukę latania w/g poleceń Leszka_k. Mocny rzut i szybuje HURRAAAA, lekko skręcając w lewo. małe trymowanko na stateczniku pionowym i drugi rzut, szybuje prosto. GIT. Nie mogłem doczekać i założyłem śmigło. Rzut i delikatni gazu wzbijałem się w powietrze, zrobiłem nawrotkę i wylądowałem szybując. Drugi lot, znowu nawrotka, ale już lądowanie z małym krecikiem. Niestety musiałem jechać po swoja narzeczoną do pracy. Ale od razu wróciliśmy na lotnisko, by się pochwalić moimi wyczynami:) Pierwszy lot, świetny i gładkie lądowanie, choć szybkie hamowanie w trawie bo trawa wysoka:) II lot sami zobaczcie: Tu jest video nagrane z komórki, trochę cienka jakość bo YouTube skompresował. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=KdFXDKl4Vkw Myśle, że lot był udany. Teraz jestem happy. Aż się spociłem z wrażenia;) Heh, długo nie latałem bo bateria była rozładowana w stopniu storage, bo brałem tylko dla testu i z myślą, że mi się nie powiedzie, a jednak:) Dziękuję wszystkim za cenne porady, teraz wiem że to nie jest trefny samolot, a złe ustawienia itd. Pozdrawiam. P.S. Jak tu teraz kamerkę zamontować, aby nie powtórzyć błedu poprzedniego. P.S.2. ładuję pakiety, dzisiaj będę dalej kontynuował loty.
wojcio69 Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Witam Leszku moje gratulacje. Oby tak dalej. Najważniejsze to się nie bać. Co do mocowania kamery, to ja używam FCO2 i mam ją przyklejoną do spodu prawego skrzydła jakieś 5-7 centymetrów od kadłuba i wygląda to tak A TUTAJ możesz zobaczyć jak AXN lata z FCO2.
Leszek_K Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 G R T U L A C J E A teraz uwagi: Delikatniej na drazkach albo zmniejsz wychylenia sterow, to nie 3D, spokojniej, troche wyzej, i mysl co masz zamiar zrobic za chwile, a nie na co model ma ochote. Naucz sie ladowac przy nodze bez uzycia silnika. Bedziesz jedynym madrym wsrod . . . . Malo kto to teraz potrafi a to tak pomaga.
Eski Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Pięknie !! Wiedziałem, że Ci się uda Teraz tylko czekamy na kolejne filmiki z coraz to lepszych lotów :jupi: Jedynie co mogę zaproponować to staraj się uważać na te drzewa bo wejść na 15metrowe drzewo nie będzie proste :devil: Pozdrawiam Mirek
sbogus Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 Eski Co do tego drzewa to cosik wiem na ten temat... A co do kamerki to proponuję umieścić pod Sc, jak najbliżej kadłuba.
Janosik72 Opublikowano 20 Maja 2010 Opublikowano 20 Maja 2010 A nie latwiej umowic sie z kolegami z Londynu
leszek_c Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Opublikowano 20 Maja 2010 Witam witam ponownie. Chyba to bedzie ostatni post w tym temacie. Jak mówiłem tak zrobiłem, że dziś jeszcze polatam. Wylatałem cały pakiet i szkoda wielka była że nie miałem drugiego bo pogoda była świetna. Naświetliłem sobie oczy od słońca:0 heh muszę okulary brać nastepnym razem. Już wiem jakie popelniałem błedy poprzednio przy starcie. WYRZUT samolotu - jak jest za słaby, źle skierowany to gwarantowany kret. Wyrzuty już mam na 90% opracowane. Druga sprawa to za bardzo manewrowałem manetkami. Ale już się przyzwyczaiłem by delikatnie nimi operować. I trzecia sprawa, spokojnie bez relaksu i bez nerwów i sukces gwarantowany. A o to moje filmiki nagrywane z kamery przez moją dziwuchę jak i kamerki umieszczonej na samolocie. Tak jak za pierwszym razem i jest ok. O to więc one: I z kamerką na pokładzie (UWAGA: można dostać zawrotów głowy:) http://www.youtube.com/watch?v=Mfg5OLFORc4 Również opanowałem sztukę szybowania, świetne. Eski, myślę że te drzewa. To postaram się na nie wpaść na nie. Pozdrówka Już mam naładowane 4 pakiety na jutro. Często z rana nie ma wiatru, więc pewnie jak kogut zapieje to będę latał swoim Blue Sharkiem:)
Leszek_K Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Dobrze idzie - jeszcze troche uwag - unikaj latania w slonce, to sie moze zle skonczyc. Jak widze masz teren na to by ustawic siebie tylem do slonca i pedzlowac powietrze przed soba. Wznies sie ponad drzewa i lataj rozciagnieta osemka - przed soba, nie pozwol gadzinie latac miedzy toba a sloncem. Wyzej powietrze jest spokojniejsze, ponizej drzew bedziesz mial sporo turbulencji.
Gość Anonymous Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 HA! Mówiłem ci że będzie dobrze a ty już chciałeś kasować maszynę - gratulacje!! Teraz już tylko trening, trening i jeszcze raz trening a powietrze będziesz miał opanowane.
Tomisław Piotr Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 Również moje gratulacje z powodu udanych lotów oraz udanej dziewczyny A teraz moje uwagi. Jak wypuszczasz model silnik powinien pracować na maksymalnych obrotach. Wyciągnij model na 100-150 metrów i wyłącz silnik i tam wyżej szybować. Zaznacz sobie flamastrem punkty podparcia przy wyważaniu isprawdzaj wyważenie przed każdym wypuszczeniem modelu, podobnie powierzchnie sterowe. Noi zabieraj dziewczynę na latanie niech Cię filmuje. Połamanie skrzydeł!
andrzej_t Opublikowano 21 Maja 2010 Opublikowano 21 Maja 2010 To nie krytyka tylko kilka luźnych uwag. Przesuń akku do przodu albo dorzuć parę gramów bo model wyraźnie za lekki na nos. Niemal cały czas pompuje po rozpędzeniu a Ty zbyt gwałtownie temu starasz się przeciwdziałać sterem wysokości. Może jeszcze tego nie widzisz ale cały lot to falowanie góra - dół przedzielane zakrętami - nawiasem - mogą być łagodniejsze. Jeśli chodzi o starty wyrzucaj model znad głowy ruchem PROSTOLINIOWYM a nie jak piłkę i najlepiej dokładnie poziomo lub z bardzo lekkim pochyleniem nosa i na pełnym gazie - tak jak już Ci wcześniej radzono. Skrzydła też mają być w poziomie. Jak to wszystko poprawisz dopiero zobaczysz co to szybowanie (lot bez silnika i raczej trochę wyżej) i radość z latania.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.