Skocz do zawartości

Ultron zrzucil balast....


remix

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Owszem twoja.

Ale jak już piszecie to publicznie to głupotę trzeba punktować.

Tam co nie którzy nie czytają dokładnie instrukcji i co jest napisane na tem uszkodzeń mechanicznych takiego pakietu.

Instrukcja to nie tylko parametry i sposób ładowania.

Jeden z kolegów nawet zadeklarował pokrycie przesyłki.

Od razu powinien dopisać że pokrywa też wszelkie straty i roszczenia w wypadku obrażeń doznanych przez pracowników poczty wynikłych z powodu wybuchu pakietu ukrytego w przesyłce.

Bo inaczej przyjdą w tej sprawie do nadawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojego doświadczenia to lipolki wybuchają gdy są niewinne

 

jeżeli folia się nie rozerwała to nic im nie powinno być, ba nawet jak się rozerwie to nie musi się zapalić, ale oczywiście takich pakietów nie używam bo tracą wydajność

 

co do niebezpieczeństwa pracowników poczty to jak ktoś dobrze paczkę zapakuje i np okręci folią to opakowanie zdusi ogień, możemy się umówić że ktoś wyśle w lipobagu a ja później ten pusty lipobag odeślę

 

nie wiem czy wiecie ale riku zrobiło taką promocje że za zniszczony/zużyty pakiet dowolnej firmy gdy odda się go do sklepu współpracującego z nimi dostaje się rabat 20% na pakiety polyquest

jak myślicie jak sklepy modelarskie wysyłają te pakiety? :lol2: to samo jest w przypadku reklamacji pakietów :rotfl:

 

zaraz pewnie zakrzyczycie że niewolno powielać ich nieodpowiedzialności a może po prostu niektórzy są uczuleni co do niebezpieczeństwa lipoli

Czy wyście oszaleli do końca? To są małe tykające bomby. No chyba że chcecie całą elektronike stracić jak pakiet w powietrzu zrobi

Lubię bajki SF :lol:

 

tak jak napisałem wyżej lipole potrafią się zapalić jak są nowe więc jak jesteś tak wrażliwy to ich nie używaj ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźnia to jest coś takiego, że zanim coś się stanie jesteś w stanie sobie to wyobrazić jak bedzie wyglądało i jakie mogą byc konsekwencje

 

http://www.laureanno.com/RC/fire-pics.htm

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=497128

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=151687

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=209187

http://video.google.com/videoplay?docid=3690260570423705609#

http://video.google.com/videoplay?docid=3690260570423705609#docid=2772907699691894892

http://www.youtube.com/watch?v=jXtfhJ8iLcQ

 

A rozsądek to taki "Eprom" w człowieku, który nakazuje mu unikać i eliminować ze swojego życia sytuacje niebezpieczne.

Dlaczego Eprom? Bo zazwyczaj programuje się odpowiednio w późniejszym wieku życia człowieka

U ciebie Pawle mam wrażenie że eprom jest jeszcze pusty, bez wsadu

 

IMO czas skończyć tądyskusję bo do niczego nie prowadzi, macie tu mase przykładów co się może stać, może niech rodzice na to rzucą okiem i wtedy powiedzą "Synu możesz używać dalej ten spuchniety pakiet"

 

co do niebezpieczeństwa pracowników poczty to jak ktoś dobrze paczkę zapakuje i np okręci folią to opakowanie zdusi ogień, możemy się umówić że ktoś wyśle w lipobagu a ja później ten pusty lipobag odeślę

.....

Lubię bajki SF :lol:

Ja też :lol2: :lol2:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem że lipole się pala ale chodzi mi o to że jednak jest to rzadkie zjawisko, a większość osób jest na ich punkcie przeczulona :roll:

 

ja tylko raz słyszałem o zapłonie lipola po uszkodzeniu mechanicznym - koleś wkręcił w niego srubę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) wlasnie wrocilem z krk (maly urlopik) w ktorym nawet udalo sie trafic na Piknik lotniczy :)

ale do zeczy...

 

jesli chodzi o pakiet

Puki co dalej go posiadam i nie mam zamiaru go przekazywac poniewaz jak pisalem jest to narazie moje jedyne zrodlo zasilania... poza tym wyraznie drodzy koledzy napialiscie ze jest to niebezpieczne :)

jesli w koncu uda mi sie zakupic nowy pakiet ten pujdzie bez watpienia do utylizacji :?: :!: (PS: z mysla o przyszlosci... jak taki pakiet bezpiecznie usunac ?).

 

Ps: rozbawila mnie wypowiedz krzycha

To nie modele tylko bombowce jakieś są :devil:

A no niestety muszem stwierdzic ze sa :D i mimo iz jest to naprawde fajny modelik szczeze polecam zadbac o porzadne mocowanie pakietu (ja juz to poprawilem :) )

 

 

I na zakonczenie chcialbym zwrocic uwage na posta ktory nieszczegolnie przypadl mi do gustu...

 

O pięknie się dzieci bawią.

A inne przeżywają nad niebezpieczeństwem ładowania w domu takiego sprasowanego pakietu.

Latanie fajne ale rozsądku za grosz już na samym początku.

A w jakim to miejscu się lata?

Nie lepiej od razu polatać w kiblu?

Tam będzie zagrożona tylko twoja głowa i sedes.

A jak by taki pakiecik wylądował na dziecka głowie?

Przecież to boisko otoczone jak widzę na styk domami.

Może i latasz w obrębie boiska ale taki pakiet spadając nie leci pionowo w dół tylko jeszcze ma prędkość nadaną przez model.

Chłop 26 lat i za grosz pomyślunku.

Chyba nawet w Polsce są jakieś przepisy normujące miejsce latania i odległość od domów.

nie wiem od czego zaczac...

moze od tego ze czuje sie urazony DZIADZIU...

Fakt jestem dzieckiem ... bo wciaz mam rodzicow i z tego sie niezmiernie ciesze :) jednakze nie zycze sobie aby ktos negowal mnie w ten sposob... zadalem pytanie a nie prosilem o negowanie mnie...

 

Jesli chodzi o latanie w kiblu... rozumiem ze posiada pan tak duzy kibel ze mozna w nim latac ... Super!!! ja niestety nie mam tak przestronnego i latam na boisku...!!

 

Nie jestem jakims bezmuzgim yetti tylko istota myslaca... starajaca sie uwazac tyle na ile sie da!!

Ciekaw jestem czy pan nigdy nie popelnil bledow... (odnosze wrazenie jakby panu sam spadl pakiet na glowe i z tad tak ostra wypowiedz :roll:

 

PS: moze na filmie tego nie widac ale pakiet wypadl gdy szarpnelem mocno dragiem w prawie pionowy wzlocie... wyrwal sie z wtyczki co dodatkowo spowolnilo jego ped.. wiec smiem twierdzic iz opadl prawie pionowo na ziemie... !!

A sam fakt ze znalazlem go o ok 1m od miejsca w ktorym odpadl model o czyms swiadczy :)

 

I to by bylo na tyle...

Temacik mozna zamknac chyba ze szanowny pan "robintom" ma cos do powiedzenia...

 

Ps: zrozumiem jesli dostane ostrzezenie badz bana za swoja szczera wypowiedz lecz prosze o zwrocenie uwagi na fakt iz to nie ja rozpetalem ta sprzeczke :)

 

Prosisz i masz. Proszę poprawić błędy ortograficzne i styl .Sposób wypowiadania się świadczy o userze.

Marek_Spy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze ja sobie pozwolę odpisać ostatni raz.

 

moze od tego ze czuje sie urazony DZIADZIU...

Fakt jestem dzieckiem ... bo wciaz mam rodzicow i z tego sie niezmiernie ciesze jednakze nie zycze sobie aby ktos negowal mnie w ten sposob... zadalem pytanie a nie prosilem o negowanie mnie...

 

Jesteś za stary koń by się z tobą niuniać jak narażasz innych.

Ja też mam rodziców i też jestem dla nich dzieckiem co nie oznacza że nadal ponoszą za moje czyny odpowiedzialność.

Może twoi za twoje czyny jeszcze ponoszą ale co to pomoże komuś jak oberwie częścią od twojej zabawki?

A co do tego że zadałeś pytanie nie oznacza że wszyscy muszą się dostosować do tego by utrzymać cię w dobrym humorze jak robisz coś złego jak latanie na boisku w terenie zabudowanym co było nie raz piętnowane na różnych forach przez innych co zęby zjedli na tym hobby i wiedzą co taki model może w locie nawet mały.

 

Jesli chodzi o latanie w kiblu... rozumiem ze posiada pan tak duzy kibel ze mozna w nim latac ... Super!!! ja niestety nie mam tak przestronnego i latam na boisku...!!

Tu akurat chodziło mi w tej drobnej zgryźliwości że jest to miejsce gdzie będziesz narażony na spadające część z twojego modelu tylko ty i twój tron.

Jeśli nie uraz własnej głowy to może rozbicie tronu spowoduje myślenie prewencyjne.

W pozycji na "narciarza" ciężko się zrelaksować. :devil:

 

Nie jestem jakims bezmuzgim yetti tylko istota myslaca... starajaca sie uwazac tyle na ile sie da!!

Tu będę troszkę złośliwy i napiszę że co do powyższego bym trochę polemizował, jeśli nadal bronisz się że latasz w tym miejscu bo masz "przestronne".

Miejsce do latanie nie musi być zaraz za progiem twoich drzwi bo ci tak wygodnie.

Troszkę wysiłku to hobby też potrzebuje nie tylko kasy.

Co do tego "starania się uważać" to ty wiesz ile wynikiem tego jest dzieci poczętych na świecie?

Powiem ci jeszcze że ja akurat na kwestje bezpieczeństwa jestem troche wrażliwy bo będąc młodszym od ciebie to pracowałem gdzie pracowałem i często zamiast zdążyć pomóc uratować to zdążyłem tylko pomóc przy pakowaniu do czarnego worka. Bo albo ktoś przykozaczył albo zrobił bezmyślność. A poszkodowani byli inni. Może to drastyczne porównanie ale ja mam takie doświadczenia. Stara zresztą jest zasada że na odcinku drogi - 100km jest tylko jedno drzewo i jak ma być wypadek to na tym drzewie.

 

Ciekaw jestem czy pan nigdy nie popelnil bledow... (odnosze wrazenie jakby panu sam spadl pakiet na glowe i z tad tak ostra wypowiedz

No pewnie i staram się ich nie popełniać drugi raz.

A że trochę ostra moja wypowiedź to po prostu męska przyjacielska rada.

Co cię miałem pocałować? :oops:

 

 

PS: moze na filmie tego nie widac ale pakiet wypadl gdy szarpnelem mocno dragiem w prawie pionowy wzlocie... wyrwal sie z wtyczki co dodatkowo spowolnilo jego ped.. wiec smiem twierdzic iz opadl prawie pionowo na ziemie... !!

A sam fakt ze znalazlem go o ok 1m od miejsca w ktorym odpadl model o czyms swiadczy

 

Pewnie lot tego pakietu wcześniej zaprogramowałeś. :crazy:

 

Temacik mozna zamknac chyba ze szanowny pan "robintom" ma cos do powiedzenia...

Ma i własnie napisał. :D

 

A teraz pa i "róbta co chceta" jak oschłe rady nie pasują ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przechodzi wszelkie granice :evil:

 

Wnioskuję, aby nie-yeti odpoczął od pisania, niech pouczy się opanowania i ortografii.

 

Za nadmierną drażliwość i wywrzaskiwanie epitetu pod adresem użytkownika który, nota bene, reprezentuje głos rozsądku; nie ubliżając nikomu nie zasłużył na taką reakcję. A został obrażony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przechodzi wszelkie granice :evil:

 

Wnioskuję, aby nie-yeti odpoczął od pisania, niech pouczy się opanowania i ortografii.

 

Za nadmierną drażliwość i wywrzaskiwanie epitetu pod adresem użytkownika który, nota bene, reprezentuje głos rozsądku; nie ubliżając nikomu nie zasłużył na taką reakcję. A został obrażony.

Są czasem ludzie odporni na głosy ....... nawet rozsądku. :D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co do latania to nie będę się odzywał, bo sam deproniakami latam tak, że za plecami mam dom ale latam tylko i wyłącznie nad łąką, nigdy nie nad domami.

 

A odnośnie lipola to niestety robintom (przepraszam jeśli źle napisałem nick) ma rację.

Ten pakiet nie nadaje się do użytku ! Działa do pewnego czasu, nie wiesz czy nie zapali się gdy będziesz go miał w samochodzie, w domu a najgorzej w ręce... Co prawda nie miałem nigdy takiego przypadku lecz patrząc na linki zawarte w tym temacie, aż przechodzą mi dreszcze na myśl gdyby taki LiPol miał wybuchnąc obojętnie gdzie.

Nie będę teraz szukał nicku osoby, która napisała coś w stylu:

 

"To moja sprawa :)"

 

Ręce opadają :ble:

Ciekaw jestem czy Twoi rodzicie chcieli by Cie trzymac w domu gdyby przeczytali to co piszesz. Przez swoje "widzi mi się" spłonął by cały lub połowa dorobku, a Ty podchodzisz do tego tak lekceważąco !

 

Pozdrawiam

 

 

EDIT: Żeby nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.