Depesz Opublikowano 17 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2010 Witam. Kupiłem Saito FG-20 lekko używany. Jest to mój pierwszy silnik benzynowy i mam potworne problemy z jego regulacją. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z tym silniczkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Depesz Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Pewnie nic nie piszecie bo zbyt ogólnikowo napisałem. Problem prawie udało mi się rozwiązać, ale prawie robi wielką różnicę. Iglica wolnych obrotów była otwarta na maxa, po jej dokręceniu wg zaleceń producenta na 4,5 obrotu od zamknięcia silnik zaczął w miarę ładnie pracować. Na śmigle 16x6 osiągał 9500 obrotów. I wszystko byłoby cacy gdyby nie fakt, że po założeniu maski silnika kompletnie dostaje świra. Bez maski pracował pięknie, ale chyba zbyt długo bo ktoś wezwał policję. Władza mnie upomniała (odpalałem silnik we własnym ogrodzie, lecz otoczonym innymi kamienicami), a ja zapytałam czy w takim wypadku mogę sobie używać kosiarki spalinowej bez ograniczeń. Stwierdzili, że kosiarka tak, ale model nie. Na koniec dodali "niezła maszyna". Ale wracając do sedna. Co może być przyczyną wariacji silnika po założeniu maski? Na początku myślałem, że to położenie układu zapłonowego, który znajdował się bezpośrednio za cylindrem silnika i pewnie mocno się grzał, więc przeniosłem go na górę domku silnikowego. Przed dzisiejszym wyjazdem na lotnisko regulowałem go bez osłony i chodził jak zegarek. Po założeniu maski podczas lotu ( ok. minuty) zaczął przerywać i musiałem awaryjnie lądować. Po wylądowaniu już nie chciał pracować na wysokich obrotach. Mam wrażenie, że wina leży w zbyt wysokiej temperaturze po maską. Może zastosować jakiś wentylatorek do układu zapłonowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Masz za mały wylot albo za duży wlot powietrza w masce. Powietrze krąży w środku maski i silnik (nie zapłon) się przegrzewa. Ja w Ravenie w gorące dni muszę zakrywać jeden z wlotów i wtedy silnik jest poniżej 100 stopni , inaczej silnik głupieje, coś podobnego do tego co Tobie się zdarzyło. Krótko mówiąc wylot musi być większy niż wlot i dobrze by było, aby powietrze w drodze z wlotu do wylotu , przechodziło przez cylinder. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Depesz Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Witam. Tomek miał rację, silnik najwyraźniej się przegrzewał. Powiększyłem nieco otwór skierowany na cylinder i pomogło. Sinik pracuje rewelacyjnie. Ostatnio na lotnisku wykonałem 5 lotów i ani razu nie musiałem użyć rozrusznika, pali od palca. Dodatkowo zgodnie z zaleceniami wyczytanymi na Rcgroups powiększyłem średnicę otworu w króćcu odprowadzającym nadmiar oleju do 2 mm. Na koniec dodam, że po ok 45 min latania z baku ubyło może 300ml paliwa, a bak w moim modelu ma 1L pojemności ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.