robintom Opublikowano 23 Lipca 2010 Opublikowano 23 Lipca 2010 A co do twojego "harmonijkowatego" pakietu,to sprawdziłbym czy trzyma parametry i latałbym dalej. Ja to jeszcze bym sprawdził czy trzyma wymiary. :rotfl:
qbapfmrc Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 a co zrobić ze zużytym / zniszczonym pakietem? bo raczej nie sądzę zeby można było tak po prostu wyrzucić do kosza ?
karambolis8 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Niektórzy (w tym ja) zalecają kontrolowane spalenie. Wyrzucać raczej nie, bo coś go potem przebije przy sortowaniu śmieci i może być różnie.
Gość Anonymous Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Możesz oddać do sklepu gdzie go kupiłeś(jeżeli mają taką opcje). Ps.Jeżeli lubisz eksperymentować no to zakop go w ziemi za pól roku zobaczysz co się z nim stało :twisted:
qbapfmrc Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 "kontrolowane spalanie" ? czyli ? kawałek blachy zapałki i już ? tak po prostu ?
karambolis8 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Rozpal go na jakimś pustkowiu lub betonie, żeby pożaru nie zrobić i ludziom mieszkań nie zasmrodzić. A w jaki sposób to już wedle fantazji
MisRC Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 kontrolowane spalanie czyli ty gasnica i lipol
pawel66 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 najlepiej to w ogóle chować się do schronu na widok lipoli :?
MisRC Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 mi się dzisiaj zapalił lipol... nic śmiesznego.
Ładziak Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Nie zapominajcie, że w przedmiotach codziennego użytku też coraz częściej stosowane są lipole: http://wiadomosci.onet.pl/2211619,12,eksplozja_telefonu_komorkowego_zabila_23-latka,item.html
karambolis8 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Widziałem dom spalony lipolem, widziałem lipolem spalony samochód. Bardzo niedawno naszemu koledze z tego forum (nie wiem czy jeszcze tu pisuje) lipol spalił cały modelarski dobytek. Niektóre z wypowiedzi tutaj to po prostu objawy skrajnej bezmyślności. To że coś zdarza się rzadko, nie znaczy, że nie zdarza się w ogóle, a już na pewno nie znaczy, że nie zdarzy się mi. Ciekawe kto zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w przypadku zapalenia się w torbie listonosza walniętego lipola. Raczej nie adresat...
baxter12 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Opublikowano 20 Sierpnia 2010 To o mnie szanowny przedmówca pisał. Jestem cały czas na tym forum obecny. Nie chce dublować tematów, poza tym na tym forum trudniej jest wkleic zdjęcie, więc podam linka, dla zainteresowanych. http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=27&t=792&start=0 Baxter
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.