Gość Anonymous Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Witam, po wielu dniach żmudnej pracy Tiger Moth DH82 został wczoraj ,,ulotniony '' na lotnisku ,,Raków'' we Wrocławiu. Model lata bardzo ładnie i realistycznie. Pierwszy lot jak zwykle wywołał duże zainteresowanie wśród modelarzy i zgromadzonej publiczności. Po dokonaniu drobnych korekt jeszcze polatam przed wyjazdem do Japonii. Postaram się nakręcić film z kolejnych lotów. Póki co można zobaczyć zdjęcia na naszej stronie internetowej. Zdjęcia są dostępne w galerii admina. http://www.modelarze-rc.wroclaw.pl/ Tą drogą dziekuję bardzo Heniowi, Darkowi i Markowi za pomoc oraz rady dotyczące szczegółów związanych z przygotowaniem modelu do lotu. Pozdrawiam. Sławomir
Wladek Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Gratuluje udanego oblotu. Minely wszelkie obawy i adrenalina,teraz zostala tylko przyjemnosc latania. Zycze setek udanych londowan. Wladek PS. Jakie sa Twoje pierwsze wrazenia po oblocie?
Gość Anonymous Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Waldku, zapominałem podziękować Tobie za pomoc za co bardzo przepraszam. Tak jak rozmawialiśmy wcześniej ,model sam się odrywa od pasa. Wymaga to trochę dłuższego rozbiegu.Ale wygląda to bardzo realistycznie. Po pierwszej próbie tak jak wspominałeś ,model nie za bardzo chce skręcać na lotkach. Robiłem kilka rund do lądowania zanim podszedłem na długą prostą. Muszę jeszcze dokonać korekty różnicowych wychyleń lotek. Ale najbardziej prawdopodobne, że zmiksuję lotki ze sterem kierunku. Odpadną problemy ze skręcaniem. Tak musiałem zrobić w Piperze L4H. Tam był krótki kadłub. Myślałem, że w DH82 Tiger Moth bedzie inaczej. A jednak nie. Ostatnim problemem jaki musiałęm rozwiązać, to dołożenie 260 g ołowiu na ogon. Zgodnie z fotkami od Toniego Clarka wyważenie teraz jest idealne. Ja mam długi tłumik zamontowany w kadłubie. On spowodował dość istotną różnicę w wyważeniu. Przed wylotem do Japonii jeszcze spotkamy się na Skype. Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję. Sławek
Gość Anonymous Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Nie wiem Marku jak to określić. Latałem już dziesiątkami różnych modeli. Ten jest jakiś inny. Coś go wyróznia. I to jest piękne w tym naszym hobby. Zawsze coś nowego. Pozdrawiam. Sławek
Gość Anonymous Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Witam, przedstawiam fotki z wnętrza kabiny DH82 Tiger Moth. I jeszcze jedna.
Gość Anonymous Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Dziś mój Tiger Moth latał na wrocławskim lotnisku. Pomiędzy opadami deszczu były chile,że ustawał wiatr i latanie było całkiem udane. Uploaded with ImageShack.us
tytan12 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Piękny gratulacje,oby dłuuugo latał :jupi:
Henryk S. Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Sławku bardzo się cieszę,że następny model który zrobiłem od podstaw,tak pięknie lata i jesteś z niego zadowolony. Życzę Ci tyle lądowań co startów,i aby Ci służył jak najdłużej. Jestem ciekaw czy używałeś już slotów i jak się wtedy model zachowuję.
Gość Anonymous Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Witaj, wykonałem tylko 3 loty. Pogoda była kapryśna i były długie przerwy pomiędzy lotami. Testowałem ustawienia lotek i dokonywałem korekt. Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić slotów. Mam nadzieję, że po powrocie z Japonii będzie jeszcze kilka ładnych dni aby polatać nim dłużej i ustawić wszystko prawidłowo. Ale to już drobiazgi. Ważne,że po dość długim przygotowaniu do lotu model poleciał i lata tak jak powinien. To duża przyjemność sterować takim modelem. Pozdrawiam i do spotkania za 2 tygodnie. Napiszę z Japonii kilka słów. Sławek
Gość Anonymous Opublikowano 26 Września 2010 Opublikowano 26 Września 2010 Podczas pierwszego oblotu i w trakcie następnych model miał tendencję do zadzierania pomimo dokładnego wyważenia. Przed oblotem musiałem dołożyć 260 g ołowiu pod statecznik poziomy na ogonie. Po zakupie wagi EWD Graupnera i wykonanych pomiarach kątów zaklinowania statecznika poziomego, musiałem dokonać korekty. Wymagana była zmiana kąta zaklinowania statecznika poziomego z + 2 st. na + 4 st. Po tej zmianie model lata znacznie lepiej i przy średnich obrotach silnika leci poziomo bez konieczności podtrzymywania drążka statecznika poziomego w dół tak jak dotychczas. Wczoraj korzystająć z pięknej słonecznej pogody polatałem Tiger Mothem na lotnisku w Rakowie.Model robi duże wrażenie w powietrzu. Szkoda tylko, że trudno obecnie o dobrą pogodę do latania. Może jeszcze będzie kilka ciepłych dni. Pozdrawiam wszystkich. Sławomir
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.