Gites Opublikowano 7 Września 2010 Opublikowano 7 Września 2010 Hej, Dziś rano zobaczyłem jak admin w naszej firmie pozbywa się kilku akumulatorów laptopowych Li-ion. Biorę taki jeden do łapy, naciskam przycisk testowy i widzę że jest naładowany do 75%. Pewnie jedno ogniwo padło albo coś w ten deseń. Zastanawiam się czy mogę takie niepełnosprawne pakiety do czegoś wykorzystać w modelarstwie. Czy jest sens babrać się w rozbieranie, itd. Czy ktoś z was do czegoś wykorzystał taki niesprawny pakiet?
bubu2 Opublikowano 7 Września 2010 Opublikowano 7 Września 2010 Używam ich do zasilania moich nadajników (3szt. w szereg). Nie ma lepszych. pozdr.
-==PEGAZ==- Opublikowano 7 Września 2010 Opublikowano 7 Września 2010 Potwierdzam... ja mam kilka pakietów do nadajnika na ogniwach CGR18650. Są rewelacyjne!!! Zazwyczaj jest tak, że jakaś para akumulatorów w takiej baterii pada, ale reszta jest sprawna. Rozebranie aku jest warte zachodu. Poza tym warto sobie też zrobić pakiety do odbiornika z wykorzystaniem jakiegoś beca. W modelach gdzie jest miejsce, zamiast balastu można spokojnie użyć tych li-ion.
Gites Opublikowano 7 Września 2010 Autor Opublikowano 7 Września 2010 bubu2, -==PEGAZ==-, rozumiem, że po rozbiórce lutujecie blaszki sprawnych ogniw ze sobą a powstałą całość wkładacie następnie w rurkę termokurczliwą?
bubu2 Opublikowano 7 Września 2010 Opublikowano 7 Września 2010 Lutuję trzy w szereg, dolutowuję wtyczkę z przewodem i termokurczka lub tasma samolepna.
-==PEGAZ==- Opublikowano 7 Września 2010 Opublikowano 7 Września 2010 dokładnie... faktem jest, że często taki pakiet jest lżejszy od 8xAA i nadajnik może się pochylać na antenę. Ale teraz w dobie 2.4GHz to już chyba nie robi różnicy.
Gites Opublikowano 15 Września 2010 Autor Opublikowano 15 Września 2010 Zdecydowałem się kontynuować w tym samym wątku gdyż sprawa dotyczy tych samych ogniw Więc mam je już w łapkach, każde ogniwo jest osobno. Chciałbym je jakoś sprawdzić w ładowarce (mam Turnigy Accucel-6 50W 6A) rozładowując i ładując ponownie. I teraz mam problem gdyż nie mam pojęcia jakiej pojemności są te ogniwa. Jedyna informacja jaka była umieszczona na obudowie pakietu od laptopa to 11.1V (pakiet do DELLa). Ładowarka wymaga ode mnie żebym ustawił pojemność docelową. I skąd ja mam to wytrzasnąć?
bubu2 Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 Wpisz w google symbol z napisu na obudowie. Na pewno znajdziesz dane katalogowe. Mozesz tez użyć innej ładowarki, ktora nie wymaga podawania pojemnosci docelowe, np. BC6 (myślałem, ze ta Turnigy jest tak samo oprogramowana). Jeśli masz jakieś obudowy od tych akumulatorow, to masz na nich podaną pojemność-będzie to zazwyczaj wielokrotność pojemności jednego ogniwa-w zalezności, czy były łączone równolegle po dwa, trzy, a nawet cztery). Ale na pewno jest w nich min. 1600 mAh. pozdr.
Gites Opublikowano 15 Września 2010 Autor Opublikowano 15 Września 2010 Ok, sądzę że znalazłem... akurat wpisując kod z pakietu otrzymuję 5 różnych modeli ale jeden ma obudowę identyczną z tą moją. Dane mówią o 4400mAh. W pakiecie było 6 ogniw połączonych po 2 równolegle a następnie każda z dwójek połączona szeregowo do innej (coś jakby 2+2+2). Z tego wynika, że pojemność pojedynczego ogniwa to 4400 / 2 = 2200mAh. Zgadza się?
MiQ27 Opublikowano 15 Września 2010 Opublikowano 15 Września 2010 2200mAh dla ogniwa cylindrycznego L18650 to taka dość popularna i przeciętna wartość. IMO się zgadza.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.