Skocz do zawartości

Huraaa! Rozwaliłem model!


Ładziak

Rekomendowane odpowiedzi

Depronowa Extra Eco 3D to mój pierwszy model RC - latam nim od trzech lat. Na początku model był napędzany 280 z przekładnią, potem zmieniłem napęd na AXi 2208/34, dorobiłem ster kierunku i natarcie z rurek węglowych. Wyszedł model nie do zdarcia. Prawie...

 

Wczoraj na zakończenie latania postanowiłem się wyszaleć. Wpadłem na szatański pomysł: obciążyłem model z tyłu, dzięki czemu stał się samoniestateczny :devil: . Robił wszystko, by nie lecieć normalnie - suuuper :D. Po kilku minutach takiej zabawy poczułem się już bardzo pewnie i gdy model leciał w miarę prosto na wys. ok. 3m odwróciłem głowę dosłownie na ułamek sekundy, by zerkąć co robią inni modelarze. Gdy ponownie spojrzałem na model, ten był już na wys. 0.5m, na plecach i do tego nurkował... Oddanie wysokości złagodziło upadek, ale mu nie zapobiegło :evil: .

 

Straty niewielkie - urwany przód i pękniety fragment centropłata przy kadłubie:

08bf75702b0940db.jpg

 

Dlaczego "Huraaa!"??? A no dlatego, że od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem zastąpienia tego modelu rasowym shockiem, ale sentyment brał górę - pierwszy model, nawet lata, szkoda uziemiać i takie tam... Teraz bez skrupułów wypatroszyłem go z bebechów, skleiłem "na słowo honoru", żeby jako tako wyglądał na półce i już rozglądam się za jakimś shock flyerem :rotfl: .

 

Wnioski? A no takie, że nie ma "latania na luzie". Sraty-taty. Trzeba cały czas myśleć i być skupionym. Nawet latając taką popierdółką... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Dlaczego "Huraaa!"??? A no dlatego, że od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem zastąpienia tego modelu rasowym shockiem, ale sentyment brał górę - pierwszy model, nawet lata, szkoda uziemiać i takie tam... Teraz bez skrupułów wypatroszyłem go z bebechów, skleiłem "na słowo honoru", żeby jako tako wyglądał na półce i już rozglądam się za jakimś shock flyerem :rotfl:

Dlatego stwierdzam że trzeba czasem takiemu modelowi-dawcy organów, pomóc z rozstaniem się z owymi :-D ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdaje mi się Tomku że doskonale Cię rozumiem ,ale chyba jednak kiełbaska by mi nie smakowała.

Podobnie jak Ładziak podczas lądowania na chwilę oderwałem wzrok bo łajza, prezes (sekcji) był na lądowisku i taki efekt

http://www.modelarstwo-piknik.yoyo.pl/slides/DSC_0571.html

Już jest od nowa zdolny do lotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.