Skocz do zawartości

Moto-Koliber


Diakon

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...

Witam ponownie.

Otóż model ma trochę zbyt duże opadanie podczas lotu ślizgowego, czemu tak moze być? Tzn. domyślam się, że powodów jest pewnie wiele - ale czy np: nie składane śmigło może stawiać aż tak duży opór? Oraz spory kanciasty kadłub?

I druga sprawa z tym związana, czy warto dociążyć model? Obecnie gotów do lotu waży ok. 500 g powiedzmy.

Trzecia rzecz... nie wiem dokładnie jaki mam silnik, podobno to jakiś TP i ma ok. 500-600g ciągu. Obecnie latam na śmigle 9x5. Czy warto założyć jakieś większe (jeśli tak, to czy będzie to bezpieczne dla silnika/regulatora?), regiel to też TP, 18A.

 

Jak wystarczy mi czasu, to spróbuję w inny sposób odświeżyć Kolibra, moze będzie z tego mała niespodzianka :) .

 

 

*********************************

 

Tak więc postanowiłem coś zrobić ze starego kadłuba. Jest ciasno, ale ufam, że wyposażenie sie pomieści.

 

Na pewno trzeba było odciąć nosek:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7246

 

I w jego miejsce wkleić łoże. Tu ze sklejki 3 mm:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7247

 

Żeby było trochę ładniej to kawałkami balsy spróbuję nadać odpowiedni kształt kadłubowi zaraz za łożem, choć szału estetycznego wielkiego to nie będzie :) . Zresztą, jak to zwykle w moich modelach bywa.

 

I tak myślę też nad... jakąś "owiewką" na silnik, ale nie wiem z czego zrobic (wszelkiej maści laminaty odpadają) oraz nad składanym śmigłem. Tylko nie wiem, jaki kołpaczek? Nie mam doświadczenia z takimi śmigiełkami.

 

 

***************

 

Dodałem: 9 IX A.D. 2011

 

Z kawałków miękkiej balsy powstało "oprofilowanie" za łożem.

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7249

 

W sumie pozostaje chyba przenieść wyposażenie.

 

Aha. Poczytałem trochę na forum o doborze śmigieł składanych, i mam zamiar zdecydować się na:

- kołpaczek metalowy o fi = 32mm, rozstaw mocowań łopatek = 35mm. O, takie coś: http://abc-rc.pl/p/64/1306/kolpak-piasta-32mm-lekki-do-smigla-skladanego--kolpaki-smigiel-skladanych-smigla-i-akcesoria.html

- łopatki 9x5. Tylko pytanie - wystarczą takie za 10zł jak tu? : http://abc-rc.pl/p/81/2160/smiglo-lopatki-h1-4-9x5-smiglo-skladane-wzmocnione--hity-cenowe-gwarancja-najlepszej-ceny.html

Czy lepiej Graupnera, trochę droższe, np: te: http://abc-rc.pl/p/65/1484/smiglo-lopatki-graupner-9x6-smiglo-skladane--smigla-skladane-lopatki-smigla-i-akcesoria.html

 

Zauważyłem jeszcze, że różnią się szerokości mocowań łopatek. Czyli rozumiem, muszę dobrać te same (np: 6mm)?

I po wtóre - czy duża byłaby różnica dla silniczka/regulatora między 9x5 a 9x6?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ponawiam pytanie odnośnie śmigła składanego. Coś poczytałem, i zdecydowałem się na rozmiar (9x5) tylko problem mam z dobraniem kołpaka --> łopatek. Problem jest taki, że nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedniego zestawu, zawsze któryś wymiar nie pasuje!

 

Dlatego proszę nieniejszym, jeśli ktoś chce i może, potrzebuję kołpaku/piasty i łopatek:

- na wał 3mm

- średnica kołpaka ok. 30-40mm

- łopatki 9x5

 

Przeszukałem kilka sklepów, pisałem i.. albo nie odpisują ludzie :) , ale nie ma :( .

 

Stąd teżą moje pytanie, czy kołpak na wał 3,17mm pasowałby na wał 3mm? Niby to "tylko" 0,17mm różnicy, ale rozumiem, że dla modelu może to być "aż". Chyba, że ta różnica to takie "pasowanie" jak z tłokiem i cylindrem :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą średnicą 4cm to chyba troszkę za dużo podałem. Otóż wyposażenie doszło.

Po zmontowaniu wygląda to tak:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7306%20

 

Co mogę powiedzieć. Po załączeniu silniczka pracuje całość równo. W porównaniu do GWS'a 9x5 całość jest minimalnie większa.

Jednakże - owe 3mm średnicy mocowania nie jest równe 3mm wału, tzn. kołpak wchodzi dość cisno, nie da rady go upchać do końca, a demontaż wymaga trochę siły. Na oryginalnej piaście tak nie jest. Wiec nie wiem... przynajmniej nie powinno odpaść w locie.

 

Będę musiał wykonać jakąś osłonkę na silnik, mam tkaninę szklaną i żywicę L-285, pierwszy raz się za takie cos wezmę, spróbujemy :) . Jak najlepiej zamontować wówczas taką osłonkę? Przykleić (co jest mocne, lecz jednorazowe), czy jakoś na śrubeczki/coś innego?

 

Z racji też braku miejsca, lipol znajdzie się w przedziale przed skrzydłem (na zdjęciu tam gdzie kable wchodzą). W poprzednim Moto-Kolibrze lipol był pod płatem, więc obecnie będę miał zbyt dociążony dziób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam.

 

Z tym przykróceniem osi sie trochę boję... ale może spróbuję minimalnie przykrócić.

 

Skłon - zrobiłem w bok, dolny myślałem, że też mi wyszedł... ale jak widać za mały :D .

 

Niemniej jednak dziś model oblatałem. Właściwie - kadłub już latał, skrzydło też... tyle że bez silnika. Obecny Moto-Koliber jest "kontynuacją" szybowcowego Kolibra opisywanego tutaj: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2569&start=0 (nie mój temat, ale tak wyszło).

Pogoda: świetna. Słoneczko, lekki wiaterek. Szkoda tylko, że wiatr wiał akurat patrząc pod słońce :) .

Wyrzut bez gazu - fajnie szybuje. Pierwsze wrażenie, że będzie lepiej niż było na depronowym kadłubie i stałym śmigle GWSa. Rzut drugi - gaz... jest dobrze. Trochę podtrymowałem model i latanie dalej.

Udało mi sie - chyba po raz pierwszy - złapać trochę noszenia, przynajmniej tak mi się wydaje. Udało się bez pomocy gazu utrzymywać przez dobre kilka minut mniej-więcej stały wysoki pułap, krążąc sobie w kółko... Później trochę pod wiatr do siebie i jeszcze raz... później już model zaczął stopniowo wytracać wysokość i już tak nie szło.

 

Od razu się narobiła chęć na coś bardziej termicznego :) .

 

Cóż jeszcze - chyba nadal nie mogę wytrymować idealnie modelu. Próbowałem metodą z nurkowaniem, ale... chyba zwichrowane skrzydło przeszkodziło. W pewnych warunkach model ładnie leci prosto, czasem wyraźnie przepada jakby.

 

Taki widoczek po zakończeniu zabawy:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7307%20

 

W porównaniu do depro-kadłuba obecny jest cięższy o kołpak i 3 naboje z AK-47 na ogonie dla dociążenia :) .

 

 

*************************

Dodałem: 8 II 2012:

 

Kilka dni temu, w niedzielę 5 II korzystając z pobytu w domu i ładnej pogody postanowiłem sobie polatać. Jedyny problem był z temperaturą, zdaje się, było -12*C.

 

Łącznie polatałem ok. 5 min. może - jednak palce nie wytrzymywały mimo rękawiczek. Koniec końców - czuję je do teraz :) .

 

Wyglądało to sobie tak:

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7815

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7816

 

Aku wydaje mi się, że nie wykazywał takich problemów jak palce, zarówno 11 letni NiCd w nadajniku jak i nowy dość lipol w modelu. Skorzystałem z lekkiego zbocza i model potrafił nieco utrzymać wysokości - był taki sobie słabo-umiarkowany wiatr, tak bym to określił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.