kojot Opublikowano 19 Września 2010 Opublikowano 19 Września 2010 No dobra. od dłuższego czasu piszę na forum o wszystkim, tylko nie własnych modelach. Więc pora coś zmienić. Napiszę wam kilka słów o modelu, którego tu jeszcze nie było. A zaczęło się tak: Na jesieni ...2006 roku na allegro dojrzałem Partenavię z AS Model Hobby w wersji ARC i uległem urokowi dwusilnikowca. Model wykonany perfekcyjnie, lekko i czysto. Rozpiętość 130cm, pod dwa Speedy 400 i pakiet 8x2/3SC Ni-Cd. Dwa tygodnie spędziłem kombinując jak zrobić klapy, ale odpuściłem bojąc się zniszczenia pięknie wykonanej konstrukcji. Ale bez przeróbek się nie obyło. - Wobec braku planów zaprojektowałem mocowanie silników - silniki BL outrunner GWS. Na listwie 10x10 użyłem aluminiowych mocowań GWS. Nibywręga (balsa oklejona sklejką) nadawała kształtu gondolom i dodatkowo wzmacniała mocowanie belki silnika. - Zmniejszyłem wznios płatów. - Ponieważ nie podobały mi się fabryczne wytłoczki obudów silnika - nauczyłem się podstaw vacuformingu i zrobiłem swoje. - Przerobiłem lotki na dwa serwa, w gondolach ukryłem regulatory. Model ma bardzo fajne (i skuteczne!) mocowanie podwozia głównego - to skan rysunku autora modelu: Na wiosnę nastąpił oblot. Lot kiepski, lądowanie jeszcze gorsze. Połamany przód kadłuba, jeden silnik rozwalony. Model poszedł na półkę na trzy lata. W tym roku: - Naprawiłem uszkodzony przód modelu - Zrobiłem ze sklejki mocne łoże sterowanej goleni przedniej (drut 3mm - był 2,5mm). Stalowa goleń pracuje w mosiężnych panewkach. Dźwignia sterowania lutowana z mosiądzu. - Zrobiłem także laminatową osłonę mocowanie przedniej goleni (i słusznie, bo się gnie po kiepskim lądowaniu i trzeba wszystko rozkręcać. - Silniki zostały wymienione na Turnigy TR 28-26B-1350 (śmigła 7x4, 7x5, 7x6). - Dorobiłem także ster kierunku. Po tych zmianach model został oblatany i wydawał się mało stateczny, choć już nie było źle. Przyjrzenie się konstrukcji po locie pokazało: - Aluminiowe mocowania silników GWS są mało sztywne i silniki wpadają w drgania. Silniki zostały więc umocowane na krzyżakach (czyli częścią wirującą do przodu) do wręg, które niby miały tylko nadawać kształt gondolom. Musiałem istotnie dopasować owiewki silników do szerokich piast śmigła. - Silniki nie startowały równo - wizja wykazała niby identyczne regle Dynam, ale jeden był 18A a drugi 25. Dokupiłem drugi regler 25A (wymiana regli w tym modelu to bita godzina roboty :-( ). Po tych zmianach model lata bardzo przyjemnie, choć myślę, że nie potrzebnie zmniejszałem mu wznios skrzydeł. W modelu jest sporo miejsca na osprzęt, do pakietu jest trywialny dostęp, co widać na jednym ze zdjęć. Pakiet Turnigy 3s 2,65Ah lub Polyquest 3s 2,2mAh. Czas pracy silników ok. 6 minuty dla większego pakietu. Ech, nie ma to jak dwusilnikowce. Chyba kupię tego 2m Transalla ciętego ze styroduru przez kolegę z forum (mimo, że kolejka modeli do zrobienia jest spora).
Wojtass_nt Opublikowano 19 Września 2010 Opublikowano 19 Września 2010 Niezły łazik Przypomina mi to trochę ORKĘ
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.