eze Opublikowano 6 Października 2010 Autor Opublikowano 6 Października 2010 Depesz, Odpowiadam na twoje pytanie .Doświadczenie nieulecialo ale sadzac po twoich wypowiedziach kazdym modelem ktory wyglada jak makieta i ma karabiny lata sie tak samo.Musze cie jak dziecko wyprowadzic z bledu.Mianowicie nie kazdym modelem lata sie inaczej czy jest to p 51 pts z nakladkami czy tez nie.A co do twojego modelu at -6 ktory to juz oblatales stwierdzilem na podstawie twojego watku ze wiesz gdzie dzwoni ale niewiadomo ktory to kosciól.Stad moje wypowiedzi w tamtym temacie.
Depesz Opublikowano 6 Października 2010 Opublikowano 6 Października 2010 Akurat z tego elemntu makiet rezyguję (karabiny) bo często się uszkadzają w transporcie. Od czasu Texana oblatałem już wiele makiet od 60tek do 150 tek i doskonale wiem, że każdy z nich lata inaczej. Nigdy nie stosowałem żadnych nakładek bo po co zamieniać myśliwca w trenerka. A pytanie o wersję 60 Mustanga i to jak najtańszej a potem dodanie, że za chwilę wersja 150 z podwozim Robarta itp lekko mi trąci, a czym to się domyśl.
eze Opublikowano 6 Października 2010 Autor Opublikowano 6 Października 2010 Niewidze w tym nic zlego ze ktos na poczatku chce polatac tanim modelem .Po czym chce budowac makiete.Takze niezrozumialem czym to lekko trąci.
Depesz Opublikowano 6 Października 2010 Opublikowano 6 Października 2010 OK, z przyjemnością poczekam na Twój wątek z Mustangiem z Top Flite w wersji gigant, jak już polatasz mniejszym, dużo tańszym i kompletnie inaczej latającym P-51.
pietka Opublikowano 6 Października 2010 Opublikowano 6 Października 2010 O co kaman? Zaraz się rzucicie sobie do gardeł. Nie zapominajcie, że przecież to co robimy to przede wszystkim zabawa :rotfl: (!) a jaka drogą my, duzi chłopcy dochodzimy do naszych samolocików ? to już osobista sprawa każdego z nas, po co kruszyć kopie o to kto ma racje w tym czy w tamtym , a kto nie? Tylko wątroba się psuje! Wymiana doświadczeń? Jak najbardziej! Ambicjonalne podejście do byle g... ? Stanowcze nie!! Zamiast sie spierać, proponuję - spotkajmy się u nas w Radawcu na pikniku w lecie ( zakładam, ze do tej pory juz organoleptycznie dojdziecie ocokaman) i w ogólnie zielarskiej atmosferze podsumujmy dokonania. Ja np. deklaruję, że swoim mustangiem zrobię mojemu koledze ( nielubianemu zresztą) z tyłka jesień średniowiecza! I kto zrobi lepszą krobację, A? Whysky na myszach postawie w dowolnej ilości, jeno przyjedźcie. Zapraszamy. Pozdrawiam Piotr
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.