Skocz do zawartości

Muzeum Lotnictwa w Krakowie


kminek

Rekomendowane odpowiedzi

Warto warto. Kolekcja samolotów ktore wczesniej nalezaly do H. Goringa jest unikatowa w skali swiatowej. Sam teren muzeum jak i nowy gmach robi wrazenie. Teren muzeum to nic innego jak dawny teren lotniska Rakowice-Czyzyny ktore funkcjonowalo do lat 60tych a wiec atmosfera jest niepowtarzalna :)

 

Warto zrobic te pare,parenascie,kilkaset kilometrow zeby zobaczyc to muzeum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wiecej na:

http://muzeumlotnictwa.pl/

 

Dar dla Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie

 

W ostatnim czasie zbiory Muzeum Lotnictwa Polskiego powiększyły się o elementy 14-cylindrowego silnika gwiazdowego Pratt-Whittney samolotu B-24 Liberator. Koła zębate przekładni do napędu układu rozrządu ofiarował Mirosław Urbańczyk z Krakowa.

 

Znalezisko pochodzi z amerykańskiego bombowca, który nocą z 16 na 17 sierpnia 1944 r. został zestrzelony nad Krakowem. Brytyjsko-australijska załoga z 205. Grupy Bombowej Południowoafrykańskiej 178 Dywizjonu RAF wracała z udanej akcji zrzutowej z pomocą dla Armii Krajowej na placówkę "Nida" położoną 29 km od Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie zrzuciła zasobniki z bronią, amunicją i medykamentami. Niestety, nie było jej dane powrócić na lotnisko we Włoszech. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, iż została uszkodzona przez niemieckiego myśliwca nocnego Luftwaffe, a następnie ostrzelana pociskami artylerii przeciwlotniczej. Eksplozja miała miejsce w okolicy ulic Zabłocie i Jana Dekerta, a maszyna rozpadła się na trzy części. W strąconym samolocie zginęło trzech lotników, dwóch zaginęło, a uratował się jedynie radiotelegrafista. Australijczyk Allan Hunter Hammet, ranny wyskoczył na spadochronie koło Kocmyrzowa a następnie dostał się pod opiekę Armii Krajowej. Jego polegli koledzy zostali pochowani w wojskowej części cmentarza Rakowickiego.

 

W miejscu katastrofy staraniem Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa umieszczono w 1986 r. tablicę pamiątkową, a decyzją władz Krakowa w ramach projektu rewitalizacji Zabłocia ma tam stanąć pomnik naturalnej wielkości Liberatora na chwilę przed uderzeniem w ziemię. Warto podkreślić, iż krakowskie Zabłocie jest jednym z osiemnastu miejsc katastrof samolotów zrzutowych zestrzelonych w "trójkącie śmierci" między Wisłą a Sanem jesienią 1944 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

UWAGA !

Noc Muzeów w Muzeum Lotnictwa w Krakowie - tego nie można przegapić !

 

Noc Muzeów w Muzeum Lotnictwa Polskiego 20.05.2011 rok

W tym roku zapraszamy naszych Gości między innymi do Nowego Gmachu Głównego Muzeum Lotnictwa Polskiego gdzie znajduje się: sala ekspozycyjna w której przedstawiono dzieje polskiego lotnictwa, sala edukacyjna z zabawkami oświatowymi przybliżającymi zagadnienie lotu oraz kino.

 

Dla naszych Gości w ramach tegorocznej edycji Nocy Muzeów w Muzeum Lotnictwa przygotowaliśmy między innymi następujące atrakcje:

 

•Głównym gwoździem programu będzie uruchomienie silnika jednego z historycznych samolotów z kolekcji Muzeum Lotnictwa Polskiego.

•Jan Hoffmann zaprasza na wieczorne (godzina 20.00 i 22.00) spotkanie przy samolocie:

 

 

SAMOLOT - PIĘKNO I MOC, czyli spacer po stu latach historii konstrukcji lotniczych,

•Możliwość poczucia przeciążane do 3G w żyroskopie

A także jak zwykle:

•Zwiedzanie wybranych samolotów i śmigłowców

•Gra światłem wśród eksponatów oraz prezentacja standardów muzycznych ze złotej epoki lotnictwa w wykonaniu kwartetu jazzowego Overtime.

•Prezentacja filmów o tematyce lotniczej w kinie w Gmachu Głównym MLP - non-stop

•Poczucie atmosfery nocy na historycznym lotnisku.

 

Wiecej na:

http://www.muzeumlotnictwa.pl/aktualnosci_archiwum.php?id=129

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chcialbym zaproponowac wizyte w Muzeum Lotnictwa w Krakowie

 

Od sześciu lat bywamy z żoną co najmniej dwa razy w roku.Przede wszystkim w Muzeum, ale nie tylko, bo Kraków jest specyficzny, wyjątkowy i magiczny.

ps.Mój avatar to zdjęcie pamiątka z wyjątkowego lotu zrobione pewnej czerwcowej soboty na Pobiedniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie tej samej soboty zostałem przyszłym teściem "wozaka" tego samolociku. Szkoda, że w moim pamiatkowym locie tą maszynką nikt mi takiej fotki, jak Tobie, nie pstryknął... Może bardziej fotogenicznie bym wyszedł, a i avatar też mógłbym sobie zmienić. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tych "rusków" /a zapewne masz na myśli Migi stojące "pod chmurką"/ została wyprodukowana w Polsce, więc czy one faktycznie takie "ruskie"? Pierogi ruskie przez babcie Michalinę ulepione też są ruskie choć nie "ruskie"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie tej samej soboty zostałem przyszłym teściem "wozaka" tego samolociku. :D

Ten samolot jest teraz w innych rękach niż pilota, który mnie "przeleciał" :( ,więc może to nie być ta sama sobota.Moje zdjęcie jest z 2006 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie była to sobota rok później, ale "wozak" był chyba ten sam. Wiem czyją własnością był ten samolocik, ale czyj jest teraz i w czyich rękach, tego nie wiem.W sumie to mało istotne, ważne, że maszynka jest ślicznej urody i w prowadzeniu wcale nie jest lekka, choć za ręką i nogą posłusznie chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Byłem wczoraj, drugi raz, tym razem z synem. Nic tylko polecić. Poza MiGami-21 wszelkiej maści i wersji oraz innych maszyn używanych w polskim lotnictwie wojskowym i cywilnym są też i zachodnie maszyny. F-5, Jaguar, Harrier, F-105, Viggen, Draken Corsair i wiele innynnych :mrgreen: .

W Hangarach klimatyczne wystawy. Na mnie zrobiła wrażenie wystawa z włoskim F-104. W innym hangarze lotnictwo IIWŚw z polskim Spitfirem.

Na parkingu widać, że muzeum ma jeszce wiele eksponatów nad którymi będzie pracować w celu odtworzenia.

 

Jednym słowek kilka godzin ogladania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając sprawę samolotów które muzeum posiada, bo to oczywiście wartość niepodważalna, nowy gmach muzeum i jego ekspozycja to delikatnie mówiąc kompletna porażka.

Budynek owszem robi wrażenie z zewnątrz ale na tym się kończy.

Kompletny brak pomysłu.

Wybudować coś za taka kwotę i wstawić do środka parę eksponatów to nic wielkiego.

Takie rzeczy robiło się już kilkadziesiąt lat temu.

Nikt nie zaangażował się w ten projekt tak żeby prezentował standardy na dzisiejsze czasy.

 

A że można za przykład mogą służyć muzea Powstania Warszawskiego i Fabryka Schindlera w Krakowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budynek główny to faktycznie nic specjalnego, ale np pomysł z multimedialnymi skrzyniami jest fajny.

K(ae)M, co sądzisz o hangarze z F-104. Moim zdaniem bardzo ładnie zrobiony. Efekty świetlne super, w głębi "sala odpraw". Do tego hangaru nie mam zastrzeżeń. Gdyby Wszystkie takie były. Coś się jednak pomału robi. Kiedyś tego nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budynek główny to faktycznie nic specjalnego, ale np pomysł z multimedialnymi skrzyniami jest fajny.

K(ae)M, co sądzisz o hangarze z F-104. Moim zdaniem bardzo ładnie zrobiony. Efekty świetlne super, w głębi "sala odpraw". Do tego hangaru nie mam zastrzeżeń. Gdyby Wszystkie takie były. Coś się jednak pomału robi. Kiedyś tego nie było.

Hangar jest OK :)

Kiedyś prezentowali w hangarze pożyczonego Falcona, też to fajnie wyglądało. Główny budynek na razie zmarnowany wg mnie (to nie tylko moja opinia). Dokładając do tego informację ile kosztował to przykro się robi. Bo wtedy nasuwa się wniosek że pewnie biura mają nowe wypasione :)

Ale bez złośliwości. Mam nadzieję, że zatrudnią odpowiednie osoby które zaoferują coś odpowiedniego. Hangar jakby był przygotowany przez inne osoby.

 

No i jeszcze ten symulator, który wygląda jak praca dyplomowa studenta.

nie wiem czy jeszcze tam stoi ale jeśli się wydaje takie kwoty to mogliby się postarać o jakiś fachowy symulator. byłaby to dodatkowa atrakcja. To co było do tej pory jest raczej pośmiewiskiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.