Skocz do zawartości

Naprawa BMS-555DMG i Turnigy 555MG


Boguslaw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio stanąłem przed sporym problemem. w pierwszym locie opuściła mnie zębatka w BMS-555DMG. Serwo doskonale zapowiadające się stało się moim koszmarem, gdyż po 40 minutach dojazdu i 30minutach wspinaczki na wspaniałą górę zaliczyłem zaledwie 10 minut lotu. Przy lądowaniu (nie katastrofa) opuściła mnie pierwsza zębatka :( jestem uziemiony i mam straszny żal w sercu, że nie polatałem nowym modelem.

Dlatego postawiłem napisać ten wątek aby naiwniakom takim jak ja, kupującym TE serwa pomóc w ratowaniu ich działania i choć na trochę przedłużyć ich krótki i niepewny żywot.

 

1. Zaczynamy od rozkręcenia serwa i zdjęcia nalepek

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5489

 

2. Rozbieramy uzębienie serwa

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5490

 

3. Uszkodzona zębatka, na szczęście w nieszczęściu tylko 2 zęby uszkodzone i dobrym miejscu.

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5491

 

4. A teraz idea, trzeba zębatkę obrócić poza zakres ruch serwa. na fotce pokazany jest wpust pozycjonujący potencjometr. można przecież zrobić taki wpust samemu.

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5492

 

5. Pilnikiem iglakiem spiłowałem powierzchnię po przeciwnej stronie oryginalnego wpustu. Trzeba zaznaczyć, że to, w jakim miejscu powinna być nowa powierzchnia pozycjonująca zależy od położenia wyrwanych zębów. można to ustalić włączając serwo bez zębatek pod dowolny kanał oprócz gazu i tak obracając potencjometrem, za pomocą śrubokręcika, aż silnik zmieni kierunek obrotów. Ten moment to nasz neutrum. teraz ustawiamy zębatkę tak, aby zęby uszkodzone były po przeciwnej stronie koła atakującego i zaznaczamy, gdzie ma być nowa powierzchnia pozycjonująca potencjometr. Ponieważ zębatka jest na dwu łożyskach (czerwone strzałki) nową powierzchnię (biała strzałka) możemy wykonać bez stresu, gdyż nie przenosi on dużych sił.

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5493

 

6. Teraz składamy zębatki do kupy, na zdjęciu widoczne są uszkodzone zęby w ostatniej zębatce

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5494

 

7. Skręcamy obudowę

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5495

 

8. Naklejamy nalepki

http://pfmrc.eu/album_thumbnail.php?pic_id=5496

 

i cieszymy się naprawionym serwem do następnego lądowania :|

 

życzę wszystkim powodzenia i jeszcze raz powtarzam

"Nie brać lipy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego postawiłem napisać ten wątek aby naiwniakom takim jak ja, kupującym TE serwa pomóc w ratowaniu ich działania i choć na trochę przedłużyć ich krótki i niepewny żywot.

Mam te serwa w Starlingu(BMS-555DMG lotki,Turnigy 555MG klapy)i jak narazie najmniejszych problemow:szybkie,silne,dokladne,troche glosne, ale to nie Volz :D

Duzym plusem jest tez cena trybow,tylko 5,44$(tryby hitec 125mg ok.15Euro).Warto je miec na wszelki wypadek :D

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5497

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

[ciach]

Mam te serwa w Starlingu(BMS-555DMG lotki,Turnigy 555MG klapy) i jak narazie najmniejszych problemów...

[ciach]

Z całego serca życzę, aby służyły jak najdłużej. Nie ulega jednak wątpliwości, że ostatni tryb jest wyjątkowo słaby. W dodatku współpracuje z twardą wąską zębatką atakującą. Wykonanie tego elementu ze stali sprawiłoby, że serwo mogłoby mieć jeden z najlepszych stosunków jakość/cena. Ale tak nie jest i dopóki obchodzisz się z nim jak z jajeczkiem wszystko będzie dobrze.

Są różne serwa na rynku i w różnej cenie. Gdy lata się na zboczu przy 15m/s na zawodach z balastem o twarde lądowanie nietrudno. W tej chwili znam tylko jedno serwo, które bez szwanku wychodzi z większości katastrof. To Futaba 3150. Doskonałe serwo, niestety stosunkowo drogie. Kolega Kamil opowiadał mi, jak na zawodach w Czechach gwizdną w ziemie chyba Tangą z balastem na pełny gwizdku. Z modelu zostały puzzle, ale wszystkie Futaby przeżyły ten "upadek".

Jako zamienniki pojawiły się Hyperiony Atlas DS095-FMD (5 mm wyższe, dwa tryby plastikowe po 15zł 4 komplety) i bliżej nieznane MKS DS 6125 z odmianami "mini" i "H".

Te ostatnie nie mają trybów aluminiowych, za to aluminiowa jest obudowa. No i cena 54?

nie zachęca do kupna, a na razie Chińczyk nie ma ich w ofercie...

 

mkrawcz1 dziękuję za tę informację dla kolegów. Faktycznie zdjęcia znajdują się w mojej galerii na forum i są tam bardziej czytelne.

 

Pozdrawiam wszystkich posiadaczy BMS'ów[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hyperionów Atlas DS095-FMD używałem w tym sezonie w dwóch modelach na lotkach i myślę że mogę polecić, co prawda załatwiłem dwa ale po całym sezonie a dodam że serwa w modelach F3J nie mają łatwo przez lądowanie na punkt( w skrócie po prostu wbijanie się w ziemie, na filmikach na YT można sobie zobaczyć jak to wygląda). W jednym poszła elektronika a w drugim nie wiem bo nie rozbieraliśmy go z ojcem jeszcze, ale przypuszczam że to samo. Są jak dla mnie lepsze od hs 5125 bo w hitecach lubią tryby lecieć, nie centrują idealnie i łapią luzy. A co do BMS-555DMG i Turnigy 555MG to jak dla mnie odpadły na starcie bo ojciec sobie kupił do swojego modelu to postanowiłem je sprawdzić, podłączyęłm do mojej futaby i co się okazało, na high speed mode strasznie się grzały.

Co prawda wycofujemy sie z hyperionów bo mam taki komfort że w modelach na przyszły sezon w całym skrzydle mieszczą sie bez problemu Airtronicsy 94761Z(inaczej Sanwa SDX-762) którym nie mogę nic zarzucić po całym sezonie, ale myślę że tam gdzie miejsca brakuje spokojnie można pakować hyperiony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.