MiQ27 Opublikowano 4 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 Jako że ostatnio z konieczności siedzę głównie w domu, więc szperam po internecie co mogło by się przydać w późniejszym dłubaniu modeli (i przy tej okazji, jak to mówią, zgrywam internet na dyskietki ) W poszukiwaniu programów do rysowania natknąłem się na kilka pozycji godnych uwagi. (oczywiście, można rysować też w OpenOffice czy w Corelu, ale zależało mi na bardziej uniwersalnych i "przenośnych" formatach). Mam nadzieję, że komuś to się przyda Albo że ktoś dorzuci coś więcej Pierwsza z nich to A9CAD firmy A9Tech Inc. Darmowy, czyta/zapisuje DXF/DWG i jest dość prosty w obsłudze. W każdym razie ja, nieobeznany dotychczas z żadnym CAD-em z prawdziwego zdarzenia, w kilka godzin rozgryzłem go na tyle, żeby przerysować plany motażowe Wicherka 10, z wycinkami elips, łukami i innymi przysmakami Program nie jest może bardzo rozbudowany (nie zauważyłem np. grupowania kilku elementów w jeden obiekt), ale do wielu zastosowań powinien wystarczyć. Jest definiowalny grid, warstwy, przyciąganie do różnych punktów, skalowanie, obracanie, przycinanie itp. Wiele rzeczy można narysować "z grubsza" a potem poprawić w edytorze właściwości. Razem z drugim darmowym A9Converter pozwala czytać i zapisywać pliki DXF/DWG w formatach AutoCADa 2.5/2.6/9-14/2000-2006. Drugi darmowy to free2Design 2007 firmy think3. Wymaga rejestracji na stronie internetowej, ale możliwości - przynajmniej na pierwszy rzut oka - ma większe. Rozbudowane menu kontekstowe, drag&drop, wspomniane już wcześniej grupowanie i mnóstwo innych opcji, przez które się jeszcze nie przegryzłem. Znalazłem także FelixCAD LT - mniejszego brata PowerCAD-a. Wprawdzie otwiera dxf/dwg, ale zapisuje już tylko w swoim własnym formacie. Poza tym utrudnieniem też ma spore możliwości. Na opinię czeka też Solid Edge Free 2D Drafting - po rejestracji trzeba czekać na emaila z licencją. Do 3 dni roboczych, jeszcze nie doszła... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 4 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 :) no no widać, że się nudzisz. A nad rozładowywarką już myślałeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 4 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 Myślałem, a jakże. Jak się już ruszę z domu, na dniach, to spróbuję coś prostego wyrzeźbić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 4 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 No to szczekam , a może szczekamy, bo sądzę że innym też się może Twój projekt przydać. A przy okazji looknij na to : http://www.zajic.cz/omezovac/omezovac.htm Sorry za OT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 4 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2007 Witam Mam TOTO ze stronki Czecha zrobione w kpl. ładowarka na 2 i na 3 Lipole + balancer + przetwornica. Wszystko chodzi super od pierwszego uruchomienia. Trzeba tylko skalibrować balancer na poszczególne cele. Używam tego ustrojstwa trzeci rok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 5 Lipca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2007 Solid Edge 2D Drafting V19 robi naprawdę Solidne wrażenie. Obsługa na początek sprawiła mi trochę klopotów - wiele przycisków jest rozwijanych i "wieloznaczeniowych" ale program ma naprawdę mnóstwo opcji i pozwala na narysowanie chyba wszystkiego co tylko możliwe. Pozwala też na mierzenie odległości, powierzchni, wymiarowanie i w ogóle cuda na kijku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 5 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2007 Solidnie się tym solidem pobawiłem, ale jak człek ileś lat temu wlazł w Corela to diabelnie trudno jest przestawić się na inna filozofie rysowania. Wielkim plusem solida jest możliwość "rozkładania" figur na płaską siatkę. Ale wydaje mi się że do zwykłych "rysunków technicznych" Corel w zupełności wystarczy, oczywistym jest wielki brak jakiejś darmowej alternatywy czytającej i pozwalającej obrabiać pliki CDR. Wszak darmowych "autocadów" jest troche na rynku a Corela brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GAN Opublikowano 5 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2007 Jest darmowy program Corelopodobny - InkScape - używa formatu SVG (Scalable Vector Graphics - od 2001 roku rekomendacja W3C, bezpośrenio wsperany przez FireFoksa i Operę) i przez ten format można się komunikować z Corelem, ale niestety z pułapkami, jak to zwykle bywa przy importach/eksportach. Oczywiście jak ktoś na codzień pracuje w nowych wersjach Corela, to wielu funkcji będzie mu brakować, ale do wielu domowych zastosowań jest wystarczający. GAN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 6 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2007 no i jak ten Solid Edge w 2D. Nada się do zaprojektowania kadłuba? Tzn. Bryły żadnej chyba nie da się narysować, ale czy cecha tego programu nazywana "Associative" będzie tu przydatna? Czy za jej pomocą można powiązać wymiary np. wręg z szerokością pasków poszycia kadłuba? Corela znam od wersji 2.0 więc domyślnie w nim próbuję rzeźbić, ale Corel specjalnie się chyba nie nadaje do projektowania brył - każda zmiana wymiaru/kształtu jednej części pociąga za sobą konieczność ręcznej modyfikacji wielu innych elementów. Motylasty ty rysujesz w Corelu? Poradzisz coś w tym temacie? Opiszesz w zarysie, jak to się mówi "workflow" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.