Skocz do zawartości

Carson Eurofighter 2000


f-150

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam .Potrzebuje porady kolegów którzy latają odkurzaczami.Przy locie na 3S i mniejszych prędkościach model zachowuje się w miarę poprawnie,jednak po rozpędzeniu zaczyna ciągnąć w dół i trzeba go lekko podtrzymywać wysokością.Na 4S objaw następuje szybciej,wiadomo większa szybkość.Szybuje poprawnie

Dodam że model wyposażony jest w stałe canardy,ale można je uruchomić zakładając serwo.

I teraz pytanie.Czy opisane objawy spowodowane są złym kątem zaklinowania canardów?

Jeżeli uruchomię canardy to z czym je zmiksować,z sterowaniem ciągiem czy wysokością?

W jakim kierunku powinny się wychylać?

Tutaj filmy z trzech krótkich lotów,dwa pierwsze na 3S,ostatni na 4S.

Opublikowano

Jak na cegłę tak.

Też mam takie podejrzenia.

Trafiłem na Tubie na filmik gdzie gość miał w wylotach zamocowane deflektory kierujące ciąg do góry

Opublikowano

To dysza, Panie... :D

 

W mojej suczce podniosłem trochę dysze i teraz jest neutralna na dodawanie gazu, a po jego zdjęciu pięknie szybuje w zasadzie bez dotykania sterów.

Opublikowano

Spróbuj zrobić dodatkową końcówkę dyszy, np. z fragmentu jednorazowych kubeczków do złocistego płynu z pianką, ew. dodaj kierownice. Ale kubeczek zacniejszy ;-)

Opublikowano

Witaj F-150..

 

Widzę, że dopadł cię problem bardzo powszechny w modelach z dolnymi chwytami powietrza i to jeszcze ze skosem.. Skierowanie dyszy lekko do góry - owszem jest to jakiś sposób, ale przyszyna to właśnie wloty powietrza.. Poza tym znajdują się one przed CG i każde dodanie gazu i potężne zasysanie będzie powodowało moment pochylający.. W niektórych modelach jak zauważyłeś są dodatkowe "chwyty" powietrza (na górnej powierzchni) minimalizujące ten efekt.. Najgorszym modelem pod tym względem jest F-18 firmy Pelikan.. To jest totalne dno..

Wyważenia nie zmieniaj - niech będzie takie jak przewiduje instrukcja, natomiast zrób tak jak radzi kolega @ładziak.. To jedyny słuszny sposób w tej sprawie..

najkorzystniejszy układ z racji obojętności to MiG-15, MiG-21, SU-22 i wszystkie "ołówki" ;)

Oczywiście trzeba wspomnieć o samolotach gdzie wloty są z boku kadłuba (Hawk, AlphaJet, T-45 i wiele innych..)

Możesz także metodą prób zmiksować wysokość z gazem..

Opublikowano

Więc pokombinuj z dyszami.. Tunelowce mają także szczeliny od dołu, ale tylko po to, aby poprawić sprawność przeplywu powietrza dostarczanego do napędów. Górne natomiast - jak wspomniałem do zapobieżenia takim efektom jak u ciebie. Kierownica strug w dyszy to chyba najlepsze rozwiązanie..

Opublikowano

Górne natomiast - jak wspomniałem do zapobieżenia takim efektom jak u ciebie.

Gdzie to jest stosowane, możesz pokazać; bo chyba nigdy nie widziałem dodatkowych wlotów "ustateczniających" do EDF, ani z góry, ani z dołu modelu :crazy:
Opublikowano

Witaj Hubercie :)

 

Małe sprostowanie.. Gdzie napisałem, że są to wloty "ustateczniające"..?

Proszę:

Dołączona grafika

 

 

Nie chce mi się szukać innych przykładów, ale jak zajdzie taka potrzeba, to zrobię to..

 

Nadmieniam, że miałem ten model i zaskoczyło mnie to, że ma tendencję do nurkowania przy maksymalnym ciągu.. W desperacji zacząłem szukać rozwiązania tego problemu i zakleiłem te szczeliny.. Pogorszyło się na tyle, że trzeba było latać przy bardzo zaciągniętym sterze wysokości..

 

A jeśli uważasz, że pisże głupoty, to jaka jest Twoja teoria..? ( o praktykę nie pytam, bo jest duża..) 8)

Opublikowano

A jeśli uważasz, że pisże głupoty, to jaka jest Twoja teoria..?

Nie widziałem takich rzeczy, teraz widzę, ale nadal nie mam przekonania do czego to służy.

Załóżmy, że w konkretnym przypadku do korygowania tej nieprawidłowej tendencji.

 

Teraz moja teoria co do EF2000.

Wojtek, w jakim położeniu masz SC względem zalecanego?

Jeżeli nie skrajnie z przodu, albo nawet przed zalecanym, to może przesuń jeszcze bardziej do przodu.

Tak, nie pomyliłem się: jeżeli ze wzrostem prędkości model nurkuje - dajemy SC do przodu.

Opublikowano

Hubert i to teoretycznie trzymało by się kupy,tym bardziej że Marek sygnalizował o problemach ze statecznością poprzeczną które nie występowały w pierwszych lotach.Na początku ustawiłem środek tak jak w instrukcji.Model oczywiście poleciał ,ale trzeba go było mocno trzymać drągiem.Przesunęliśmy akumulator i środek do tyłu .Teoretycznie wydawało nam się że jest ok.Lot wtedy był krótki przed zachodem słońca i nie chcieliśmy ryzykować rozbicia .

Następne loty są na filmach.Dodam iż lotki-wysokość mam przetrymowaną do góry,a mimo to ciągnie.

Nie zaznaczyłem wtedy położenia akumulatora i być może zakładając przesunąłem go bardziej do tyłu.Do 4S i tak musiałem podrzeźbić kadłub ponieważ jest cięższy.

Zrobię przy następnej okazji tak.

Najpierw przesunę akumulator w położenie między zalecanym a tym co mam.

Wykonam dodatkowe końce dysz które w razie niepowodzeń z przesuwaniem aku przymocuję taśmą.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.