Mortez Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Witam Jak widać wracam do modelarstwa po dość długiej przerwie. Rwd 5 oblatałęm choć po kilku kraksach ale ma się dobrze. Otrzymane przy tym umiejętności i wyposażenie z RWD 5 chcę wykorzystać do budowy latającego skrzydełka które zawsze chciałem mieć lecz odradzano mi na forum ;p. O to owy model : http://sichot.republika.pl/tani_prosty_niezniszczalny.shtml i Mam małe pytanie bo troszkę mnie nurtuje czy będę musiał kupić inne śmigło bo posiadam APC 9x6 E czy można zmienić kierunek obrotu silnika ?
Arturrro Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Kierunek obrotu silnika 3-fazowego (mam nadzieję, że taki właśnie masz) zmieniasz przez zamianę dwóch kabli go zasilających, obojętnie których. Co do śmigła - podaj z jakim silnikiem ono pracuje? Chociaż jeśli latałeś na takim swoim RWD, to Delta pewnie też da radę.
Mortez Opublikowano 17 Listopada 2010 Autor Opublikowano 17 Listopada 2010 Tower pro Bm 2410-08 oczywiście trójfazowy
Mortez Opublikowano 21 Listopada 2010 Autor Opublikowano 21 Listopada 2010 Szukam i szukam lecz wszędzie inaczej pisze xD a mianowicie jaki ma być w delcie skłon i wykłon silnika ?
madrian Opublikowano 21 Listopada 2010 Opublikowano 21 Listopada 2010 Szukam i szukam lecz wszędzie inaczej pisze xD a mianowicie jaki ma być w delcie skłon i wykłon silnika ? To zależy od umieszczenia silnika względem środka ciężkości. Jeżeli dasz silnik w jednej linii z SC, to możesz nawet nie robić skłonu. Im silnik wyżej względem SC, tym bardziej odchylony śmigłem w górę. Im niżej - tym bardziej w dół. Najlepiej daj na "Zero" i zobacz w czasie oblotu jak reaguje. I wg tego wyreguluj kąt podkładkami.
AdamN Opublikowano 22 Listopada 2010 Opublikowano 22 Listopada 2010 Dokładnie jak napisał Najlepiej daj na "Zero" i zobacz w czasie oblotu jak reaguje. I wg tego wyreguluj kąt podkładkami.Mam podobne konstrukcje i silnik idealnie na środeczku sprawdza się. Czym prostsza konstrukcja i tańsza tym bardziej odporna na krety. Ale te stateczniki takie strasznie wielkie ja robię mniejsze. Pozdrawiam AdamN.
Arturrro Opublikowano 22 Listopada 2010 Opublikowano 22 Listopada 2010 Taka delta bez stateczników też lata! Najlepiej to widać po urwaniu takiego przy nieudanym manewrze. Wtedy zakręty robi poślizgiem... Taki drift w powietrzu. Spokojnie możesz zmniejszyć te stateczniki - większa pewność, że nie będziesz ich wycinał od nowa co lot.
Mortez Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Opublikowano 22 Listopada 2010 No i pojawił się pierwszy problem. Zamieniłem w silniku dwa przewody a mianowicie czerwony z czarnym no i podłączam zasilanie a tu serwa wariują silnik ani drgnie a regiel się zaczął grzać ;/ co może być przyczyną ?
Mortez Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Opublikowano 23 Listopada 2010 Czy naprawdę nikt nie zna prawdopodobnej przyczyny ? :/
piotr jet Opublikowano 23 Listopada 2010 Opublikowano 23 Listopada 2010 Jak to zmieniłeś czerwony z czarnym??????????? masz zmienić kable zasilające silnik nie zasilanie regulatora od strony baterii. MASZ ZMIENIAĆ KABLE BIEGNĄCE OD REGULATORA DO SILNIKA!!!!!!!!!!
Mortez Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Opublikowano 24 Listopada 2010 To oczywiste że zmieniłem te biegnące do silnika :-) już wczoraj rozwiązałem mój problem dosłownie 10 minut po napisaniu postu dzięki wszystkim za pomoc ;-)
hubert_tata Opublikowano 24 Listopada 2010 Opublikowano 24 Listopada 2010 już wczoraj rozwiązałem mój problem dosłownie 10 minut po napisaniu postuŁaskawie podziel się informacją z innymi
Mortez Opublikowano 24 Listopada 2010 Autor Opublikowano 24 Listopada 2010 Wyciągnąłem kwarc z nadajnika włożyłem go ponownie no i wróciło wszystko do normy
hubert_tata Opublikowano 24 Listopada 2010 Opublikowano 24 Listopada 2010 Zamieniłem w silniku dwa przewody a mianowicie czerwony z czarnym no i podłączam zasilanie a tu serwa wariują silnik ani drgnie a regiel się zaczął grzać ;/ co może być przyczyną ?Widzisz, jakie to wszystko skomplikowane To samo co w kawale z muchą i ruskim uczonym: uczony urywał biednej muszce kolejne nogi i kazał iść... mucha jakoś szła, ale jak wyrwał już wszystkie nogi, to stwierdził, że mucha ogłuchła, bo nie posłuchała polecenia i nie poszła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.