Mystery Ship - projekt

[Adam_Max]

Witam

Od jakiegoś czasu próbowałem zrealizować własny projekt: Moim zamiarem było wykonać od podstaw model jakiegoś rzadziej spotykanego samolotu.

Wybór padł na samolot z 1929 roku Travel Air R "Mystery Ship".

 

 

Bardzo mi się ten samolot podoba, jednak materiałów (modelarskich) o nim znalazłem mało. Plany (stare) jakie udało mi się znaleźć są bardzo skromne, więc na ich podstawie, oraz korzystając z kilkudziesięciu wyszukanych w sieci oryginalnych zdjęć rozpocząłem projekt w 3D.

Jednak czym dalej w to brnę mam coraz więcej wątpliwości oraz nowych pytań dotyczących rozwiązań konstrukcyjnych. Myślałem już o porzuceniu projektu i zajęciu się czymś innym, jednak poczekam jeszcze na opinie doświadczonych kolegów.

 

 

A więc tak:

1.

Model zamierzałem wykonać w skali 1:8 (rozp 1100mm, dł 767 mm) w wersji elektrycznej (Li-Po 3s 2200-3000). Taki wybór ponieważ z powodu dodatkowych powiązań (stałe i linka) płata z kadłubem, skrzydła byłyby nie demontowalne. A to z kolei powoduje ograniczenia transportu.

Jednak w kadłubie po wykonaniu linek i jakichś wzmocnień pod te linki będę miał znowu mało miejsca żeby tam wkładać i wyciągać akumulator. Pokrywę pod wyposażenie planowałem od przedniej wręgi do końca kabiny. Jej długość wynosiła by ok 170 mm ale za to z dwoma poprzeczkami na wzmocnienia i linki.

No i w końcu nie wiem jak to rozwiązać by nie mieć problemu z wkładaniem akumulatora. Znalazłem w sieci autora który ten problem rozwiązał podwieszając pakiety od przodu pod silnikiem. Jednak w skali 1:8 jest za mało na to miejsca, poza tym nie podoba mi się to rozwiązanie.

2.

Jaki zastosować profil skrzydła, czy oryginalny (poniżej rysunek który udało mi się uzyskać) z samolotu mogę wykorzystać w modelu (cięciwa ok 180mm).

3.

Kolejne pytanie jak rozwiązać mocowanie i amortyzację koła, które w oryginale nie jest standardowe. Poniżej umieściłem zdjęcie oryginału.

4.

I na koniec pytanie o sprawność śmigła. Osłona silnika i kadłub miały bu przy tej skali ok. 150 mm średnicy, odległość pomiędzy osią silnika a ziemią przy wypoziomowanym kadłubie to około 185 mm. Według mnie można zastosować śmigło 11", no może maksymalnie 12". Czyli poza kadłub śmigło będzie wystawało jakieś 6-7 cm. Przypuszczam że silnik jaki będę musiał zastosować wymusi z kolei zastosowanie pakietu co najmniej 4s. Może zastosować śmigło 3-ramienne (ale to znowu niezgodne z oryginałem).

 

Będę wdzięczny za sugestie lub linki do materiałów w których znajdę jakieś inne rozwiązania.

[Adam_Max]

Miałem nadzieję że kogoś zainteresuję swoim pomysłem, no nic na razie jeszcze nie zamierzam się poddawać więc będę prowadził monolog.

Profil skrzydła zastosuję chyba Clark-Y-15 lub może trochę szczuplejszy.

 

Poniżej zarys oryginału na tle profilu:

 

 

Rozwiązanie z zabezpieczeniem wręg przed siłami od linek i poprzeczek biegnących od skrzydła na kadłub na razie przyjąłem takie, że wręga 2 i 3 będą wzmocnione 2mm laminatem bądź wykonane całe z laminatu. Wydaje mi się że takie wyjście zabezpieczy kadłub przed siłami poprzecznymi a wzrost wagi nie powinien być spory.

[karambolis8]

3. Zawieszenie w oryginale nie wygląda na skomplikowane w budowie. Kilka rurek i drobnych sprężynek powinno się sprawdzić. Amortyzator pewnie można pominąć.

[hubert_tata]

Model zamierzałem wykonać w skali 1:8 (rozp 1100mm, dł 767 mm)

Całkiem źle do tego podchodzisz - przenoszenie rozwiązań z samolotu na taki mały model to nieuzasadniona komplikacja.

Taki rozmiar modelu to zdejmowane skrzydło na kołek i dwie nylonowe śrubki - tak robi się 99% modeli dolnopłatów w podobnym rozmiarze i dużo większych.

Górne zastrzały i linki wykonane jako ozdoba na jakieś haczyki, dolne mogą być na stałe, ale też jako ozdoba.

Pakiet przez dziurę na skrzydło...

 

Zobacz rozwiązanie jakiegokolwiek ARFa, myśliwca na przykład i teraz powinno pójść gładziutko

[Adam_Max]

Górne zastrzały i linki wykonane jako ozdoba na jakieś haczyki, dolne mogą być na stałe, ale też jako ozdoba.

Pakiet przez dziurę na skrzydło...

Przekonałeś mnie, od poniedziałku zabiorę się do tego od nowa.