Karol93 Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Witam ! Ostatnimi czasy zacząłem sie interesować rakietnictwem . Posiadam już kilka lekturek - Węgrzyna i Elszteina. Zabrałem się za to od podstaw - czyli zrobienie skrzynki do zapalania rakiet na odległość. Odległość ~50m od stanowiska startowego rakiety. Składać sie bedzie z: 1. Walizki z systemem przełączników i zasilaniem, za pomocą którego uruchamiam przekaźnik, który podaje prąd na linie przesyłową 2. Linia przesyłowa 3. Kolejny przekaźnik, który jest uruchamiany prądem z linii przesyłowej, które umożliwia doprowadzenie prądu do żarnika, który ma spowodować zapłon rakiety. Uznałem, że jak sie bawić rakietami, to trzeba stosować 101% możliwym zabezpieczeń. Jak narazie sie sobie podobam, po kontakcie z rakietą moglbym troche stracić na wyglądzie . Teraz mam pytanie - cały układ już mam i się sprawdza. Chciałem teraz tylko zrobić to w miare profesjonalnie i obsadzić te wszystkie przełączniki, diody i przekaźnik w ładnej płytce (którą zamocuje w walizce). Teraz pytanie, czy znacie coś poza tekstolitem o podobnych właściwościach.... ? Tekstolit sam w sobie jest troche za drogi.... ale jednocześnie jest najlepszym materiałem dla takich zostosowań . Jakiekolwiek propozycje ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
merlin1212 Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Dla przykładu może to być: -Placryl - Pet - SAN -PCW -KAPA -Hips -Poliwęglan -polipropylen czy chociażby stara sprawdzona Plexi,do wyboru do koloru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Kolejne pytanie - czy akumulatory żelowe można przechowywać w innej pozycji, niż pionowej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Żelowe można, mają żel więc nie powinny się wylać. Choć ja staram się swój trzymać pionowo, to zdarza się że czasem zapomnę go wyjąć z plecaka i leży na boku. Działa do tej pory. A co do pytania, może laminat bezmiedziowy? _________________ www.rcclub.eu - modelarstwo zdalnie sterowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Pytałem w paru hurtowniach i nic innego prócz tekstolitu nie doradzą i mówią że i tak tekstolit najtańszy.... . Co do laminatu pod układy - zbyt cienki i sprzedawany w małych arkusikach... Ja mam zamiar zmajstrować z płyty 1000x1000mm całą walizke pod cały sprzęt do odpalania (walizke z przełącznikami do odpalania, + mała skrzynka, która będzie przy stanowisku startowym + przewód) tak, żeby sie mieściło wszystko w jednym miejscu . Myśle, że w przyszłym tygodniu powinny juz ruszyć prace pełną gębą, to wrzuce zdjęcia. O akumulator pytam własnie dlatego, że chcialem go wmontować w miare na stałe do walizki, a jak wiadomo, nosić się będzie pionowo, a używać i przechowywać w poziome. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Czy mogę zasugrować cóś ? Dla lepszego bajeru, zamiast linii przesyłowej (jak to nazwałeś) - czyli rozumiem - kabla, umieść w tej skrzynce startowej odbiornik i odpalaj bezprzewodowo z pilota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Dla lepszego bajeru, zamiast linii przesyłowej (jak to nazwałeś) - czyli rozumiem - kabla, umieść w tej skrzynce startowej odbiornik i odpalaj bezprzewodowo z pilota Bajer bajerem, ale jak losowe zakłócenie odpali rakietę to dopiero będzie ciekawie _________________ www.rcclub.eu - modelarstwo zdalnie sterowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Właśnie dlatego Panie Jarku nie chciałem tego robić . Nawet przy kablu są zaproponowane w tych książkach układy, które mają wyeliminować zaindukowanie sie jakiegokolwiek prądu, nawet małego, który uruchomiłby stycznik . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Karol93, Tak. Żelowe można trzymać w dowolnym połozeniu. Sa UPSy, w których leżą na boku. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Dla lepszego bajeru, zamiast linii przesyłowej (jak to nazwałeś) - czyli rozumiem - kabla, umieść w tej skrzynce startowej odbiornik i odpalaj bezprzewodowo z pilota Bajer bajerem, ale jak losowe zakłócenie odpali rakietę to dopiero będzie ciekawie Nie robi się tego na jednym kanale i na niekodowanym. Mam coś takiego zrobionego na dwu-kanałówce Elmesa - wersja 200m. Załączam jeden kanał i mam czas 10 sekund na załączenie drugiego kanał - wtedy następuje dopiero zapłon. A tak to wygląda: http://83.15.210.242/piotrek/zapalarka.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 A tak to wygląda: http://83.15.210.242/piotrek/zapalarka.php Jaaa.... das ist gut..... Szkoda że nie wiedziałem o takiej możliwości wcześniej . Mój będzie kosztować podobnie...... :( to już w ogóle tragedia.. Przy czym już połowe kwoty prawie wydałem i nie chcialbym na nowo kupować wszystkiego, dlatego chyba pozostane przy tym swoim projekcie, mimo, że bedzie 100x bardziej upierdliwy ze względu na ten przewód no ale... tak to jest, jak sie korzysta z prehistorycznych wręcz książek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Panowie nie chce tutaj zakładać nowego tematu. Ale tytuł tematu pasuję więc Karolu nie masz nic przeciwko jak zadam forumowiczom jedno pytanko ? : * A więc tak. Potrzebuję układu który odpali mi 2 rakietki, bądź jakieś diody w modelu. Raczej chciałbym aby napięcie tzn. "zasilanie" szlo z odbiornika. Więc jakieś propozycje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość decodrew Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Pytałem w paru hurtowniach i nic innego prócz tekstolitu nie doradzą i mówią że i tak tekstolit najtańszy.... . A lignofol ile kosztuje > niby moja branża ale nigdy mi nie był potrzebny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 odpali mi 2 rakietki, bądź jakieś diody Nie rozumiem... Chcesz strzelać czy świecić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 mkrawcz Diody mam dość mocne na 3v więc żaden problem aby podpiąć zamiast żarnika je. Ale tak szczerze, wolałbym jak by dało się "Strzelać" Gdybym miał jakieś zepsute serwo, przerobiłbym ,ale na chwilę obecną nie mam. więc chciałbym zrobić jakiś prosty maly zapalnik... Sylwester idzie,a co za tym idzie duży asortyment. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 http://hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8833&Product_Name=Turnigy_Receiver_Controlled_Switch_ http://www.garazrc.all.pl/content/view/25/60/ http://www.hewittonline.net/rcsw/rcsw.zip Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Nie robi się tego na jednym kanale i na niekodowanym. Mam coś takiego zrobionego na dwu-kanałówce Elmesa - wersja 200m. Załączam jeden kanał i mam czas 10 sekund na załączenie drugiego kanał - wtedy następuje dopiero zapłon. A tak to wygląda: http://83.15.210.242/piotrek/zapalarka.php Właśnie o to chodziło, chociaż mam uwagę. Nie chciałeś rozciągać długiego kabla a jednak musisz - do podłączenia zapłonnika. Czy nie można tego urządzenia umiejscowić pod obudową wyrzutni ? Oczywiście z zachowaniem wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Widziałem takie urządzenie gdzie wszystko było zintegrowane. Gość przynosił skrzynkę wyrzutni, stawiał na ziemi, zakładał rakietę, przełączał jeden przycisk i dalsze sterowanie miał już w pilocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 23 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Ja mam jeszcze jedno pytanko, bo podoba mi się ten dzwięk alarmowy. Można wiedzieć, co to dokładnie jest, albo jak można uzyskać podobny ? . Interesowałem sie piezo, ale czy one mogą też wydawać taki modulowany dzwięk same z siebie oraz tak donośny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Wpisz w Allegro : "alarm osobisty". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 23 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2010 Właśnie o to chodziło, chociaż mam uwagę. Nie chciałeś rozciągać długiego kabla a jednak musisz - do podłączenia zapłonnika. Czy nie można tego urządzenia umiejscowić pod obudową wyrzutni ? Oczywiście z zachowaniem wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Widziałem takie urządzenie gdzie wszystko było zintegrowane. Gość przynosił skrzynkę wyrzutni, stawiał na ziemi, zakładał rakietę, przełączał jeden przycisk i dalsze sterowanie miał już w pilocie. Kabel od skrzynki do zapłonikka ma 1,2 metra - więc nie wiem o jakim rozwijaniu kabla mowa :?: . Zwłaszcza do porównania rozwinięcia 50-100 metrów ze szpuli . Skrzynkę stawia się przy wyrzutni - dlatego też jest metalowa obudowa. Dużo łatwiej jest zrobić osobną skrzynkę i wyrzutnię - zwłaszcza jeżeli chodzi o transport. Wyrzutnie bowiem są dla rakiet , które mają długość po 120-200cm ( http://www.nieboloty.fora.pl/ ). Ponadto skrzynkę można podłączyć podczas startów do dowolnej wyrzutni kolegi. Dla sklepowych rakietek z papieru ( o długości 30-50cm ) i fabrycznych silniczków można owszem wyrzutnię zintegrować z całym systemem zapłonowym. Widziałem gdzieś nawet w jakimś sklepie zagranicznym taki gotowy zespół startowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.