Ładziak Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 Od TechOne Hobby otrzymałem model halowy Yak-54. Jest to model do akrobacji precyzyjnej (F3P), jednak postanowiłem wykonać go w wersji freestylowej. W necie jest wiele opisów i recenzji tego modelu, dlatego skupię się głównie na różnicach wykonania w stosunku do standardowego zestawu. Szczegóły dotyczące pakowania elementów, instrukcji, narzędzi, materiałów itp. można znaleźć w moim teście innego modelu tego samego producenta, Aeolusa. Zawartość zestawu: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5902 Galanteria: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5903 Przede wszystkim zamówiłem model bez frezowania. Frezowanie obniża masę modelu, ale wpływa też znacząco na jego wytrzymałość. Do freestylu model powinien być mocny, a masa nie jest aż tak istotna. Masa wszystkich depronowych elementów to 67 g. To dosyć dużo. Powodem jest nietypowy depron o grubości prawie 3,5 mm oraz zapewne malowanie. W ramach odchudzania zrezygnowałem z wykorzystania ozdobnych owiewek goleni podwozia i kół. Nie użyłem też wzmocnień kadłuba wklejanych pod kątem 45°. Niefrezowany depron wzmocniony prętami węglowymi zapewnia odpowiednią sztywność bez tych elementów. Dzięki temu masa użytego do budowy depronu spadła do 60 g. Wkleiłem płaskownik węglowy na całej długości natarcia. Producent proponuje wzmocnić jedynie fragmenty poza kadłubem (jak w prawym dolnym rogu poniższej fotografii), co wydało mi się stanowczo za słabe do ostrzejszego latania. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5904 Poprosiłem producenta, żeby nie montował powierzchni sterowych. Fabrycznie stery są mocowane za pomocą taśmy samoprzylepnej. Ja wolę zawiasy z dyskietek. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5905 Zastrzały skrzydeł usztywniłem dodatkowymi pręcikami, głównie żeby były mniej podatne na skręcanie. Wzmocnienia kadłuba wykonałem gęściej, niż proponuje producent. Model wyszedł bardzo sztywny! Zamiast napędu sterów pull-pull zastosowałem tradycyjne popychacze węglowe. W związku z tym musiałem inaczej rozmieścić serwa. Oryginalne otwory na serwa wypełniłem dociętym depronem. Wszystkie wzmocnienia i popychacze zrobiłem z pręcików węglowych ? 1 mm. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5906 Oryginalne dźwignie sterów są bardzo dobre, ale zastosowałem jeszcze lepsze rozwiązanie - frezowane dźwignie węglowe z przedłużonymi końcówkami. Więcej o dźwigniach tutaj. Jako popychacze lotek wykorzystałem rurki węglowe ? 2 mm. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5907 Producent zaleca silnik Tiger T2404 o KV1900, jednak do wersji freestylowej zastosowałem silnik z tej samej serii, ale o wyższej liczbie obrotów - T2403, KV2100. Silnik przymocowałem bezpośrednio do depronu - bez łoża - za pomocą montażowej taśmy samoprzylepnej. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5908 Zdobyłem się też na małą ekstrawagancję i zrobiłem oświetlenie z 4 diod, w tym jednej migającej! ;-) Podstawowe dane modelu: • rozpiętość: 816 mm • długość: 902 mm • silnik: Tiger T2403 • śmigło: GWS 8x4 • regulator: Tiger Advance 10A • odbiornik: OrangeRx DSM2 4ch • serwa: 3x Dymond D47 (lotki, wysokość i kierunek) • zasilanie: li-pol 7,4V (2S) 350mAh • masa modelu gotowego do lotu: 155 g • średni czas lotu: ~ 5-6 min. http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5909 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5910 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5911 A tak model prezentuje się w locie: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=vWIFm9_asGg Tradycyjnie dziękuję Boogiemu za piękne machanie drążkami! Modele TechOne Hobby można kupić w sklepie ABC-RC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Max Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Bardzo fajne te Twoje filmiki i recenzje, oraz super miejsce do lotów. Szkoda że nie umieszczasz filmików na ktorych sam latasz, no chyba że źle szukam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Dziękuję! Co będę sam latał, skoro mam Mistrza Polski koło siebie - to już lepiej, żebym kamerą się zajął Kolega umieścił kiedyś film, na którym latam, to został ostatnio wycięty z powodu naruszenia praw do ścieżki dźwiękowej Może na mistrzostwach ktoś coś nowego nagra. Poza tym ja słabo latam :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Jaka różnica kto lata, ważne żeby relacja była dobra i przedstawiała wszystkie odczucia dotyczące modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Namow Ladzia, zeby polatal. Normalnie nie da sie- ja mowie, zeby mi pokazal gdzie sie wlacza kamere a z reszta dam rade Potem sobie calosc skleci. Z reszta z jego modelami trzeba jak z jajkiem- byleby nie rozwalic wiec zaden lot nie wyglada za dobrze jak latam. Ladziu lepiej by polecial! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 To prawda. Leję Boogiego, jak coś mi z modelem zrobi, dlatego lata asekuracyjnie silnie zestresowany. Tym niemniej i tak lata miliard razy lepiej ode mnie. Za to ja ładnie kamerę trzymam ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Max Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 No to się zgraliśnie nieźle i to jest najważniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektryki_rc Opublikowano 23 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2010 Jaka różnica kto lata, ważne żeby relacja była dobra i przedstawiała wszystkie odczucia dotyczące modelu Różnica jest kluczowa. Pilot który ma opanowane latanie w większym stopniu może więcej powiedzieć o zachowaniu modelu w różnych figurach i wyczuje subtelną różnicę. I właśnie takiego pilota opinia jest cena, bo po co mi opinia kogoś kto napisze "model lata" i tyle ? Każdy model lata a mnie w wypadku modelu 3D interesuje to czy lata prosto, precyzyjnie, czy ma wystarczające powierzchnie sterowe ( oraz czy nie są one za duże ) itp. Tak samo jest niestety z budowaniem modelu, chodzi o wychwycenie różnic które ktoś kto ma praktykę od razu dojrzy ( bardzo podoba mi się koncepcja Ładziaka na ten model bo teraz można nim latać zgodnie z jego przeznaczeniem, kawał dobrej roboty w koncepcji oraz jej realizacji i teście ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Ładziak, zasilanie diód poprzez odbiornik? Mógłbyś opisać? Nigdy nie robiłem oświetlenia modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej351 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 witam!!! świetny opis,perfekcyjne wykonanie i duża precyzja latania! modele TECHONE są bardo ciekawe,przemyślana konstrukcja i wysoka jakość materiałów zestawu. pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 14 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2011 Trochę przegapiłem temat... :oops: elektryki_rc, andrzej351, dzięki! Grzechu, diody są połączone równolegle i podpięte do wolnego gniazda w odbiorniku za pośrednictwem oporniczka. Nie pamiętam dokładnie jakiego - kilkanaście albo kilkadziesiąt Ω. Dobrałem tak, żeby na diodach było ok. 3 V. Układ ciągnie 1,2 W. Znając życie, to pewnie najgorszy sposób połączenia, ale tak było mi najwygodniej zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej351 Opublikowano 25 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 Grzechu, diody są połączone równolegle i podpięte do wolnego gniazda w odbiorniku za pośrednictwem oporniczka. Nie pamiętam dokładnie jakiego - kilkanaście albo kilkadziesiąt Ω. Dobrałem tak, żeby na diodach było ok. 3 V. Układ ciągnie 1,2 W. Znając życie, to pewnie najgorszy sposób połączenia, ale tak było mi najwygodniej zrobić witam!!!po obejrzeniu filmiku z waszym yakiem również nabrałem chęci do zamontowania oświetlenia na modelu. zakupiłem już na HK coś takiego: http://www.hobbycity.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8831 świetnie to wygląda,jest bardzo lekkie i świeci naprawdę mocno już na 1S. mam plan żeby podłączyć te taśmy w gniazdo balancera od pakietu 2S (na takich latam) ,wtyczka pasuje idealnie. mam w związku z tym pytanie,czy taki nie równy pobór prądu może mieć zły wpływ dla pakietu np:2S 460 mha ?? pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 26 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 Silnik przymocowałem bezpośrednio do depronu - bez łoża - za pomocą montażowej taśmy samoprzylepnej. czy nie boisz się, że zamocowany silnik na taśmę montażową odpadnie, ja przyklejam silnik żywicą,wtedy jestem pewien, że w locie nie będzie żadnej niespodzianki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malker Opublikowano 26 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 Silnik przymocowałem bezpośrednio do depronu - bez łoża - za pomocą montażowej taśmy samoprzylepnej. czy nie boisz się, że zamocowany silnik na taśmę montażową odpadnie, ja przyklejam silnik żywicą,wtedy jestem pewien, że w locie nie będzie żadnej niespodzianki :shock: :shock: :rotfl: Od dawna dużo osób tak robi, ja też od czasu kiedy Ładziak zamieścił tą relację spróbowałem zamocować silnik na taśmę i... na nic innego nie zamienię. Ale o żywicy jeszcze nie słyszałem w halówce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 26 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 Model fajny! I takie pytanie. Czym sie różni model do F3p od modelu do freestyle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 26 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 W skrocie: masa czyli obciazeniem powierzchni. W znacznej wiekszosci modele F3P maja rowniez hamulce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 2 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 Po 3 miesiącach eksploatacji model przeszedł gruntowny remont. To i tak nieźle, zwykle po takim okresie moje modele halowe nadają się do kasacji Klasycznie najbardziej ucierpiał przód. Wielokrotnie bity i sklejany miał więcej CA niż depronu... Przy okazji pytań o mocowanie na taśmę - zdaje egzamin bardzo dobrze. Jest lekkie i trwałe. Udało mi się nawet pogiąć krzyżak silnika, a mocowanie przetrwało. Jedyny minus, to utrudniona regulacja skłonu i wykłonu, ale robi się ją w zasadzie tylko na początku. Naprawa przodu też klasyczna - wymiana na EPP. Do EPP taśma klei się słabo, więc tym razem zastosowałem łoże silnika :-) Tak wygląda model po naprawie: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6374 http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6375 Poza tym poprawiłem mocowanie zawiasów przy dźwigniach sterów - z powodu dużych obciążeń depron mięknie w tym miejscu - oraz poprawiłem mocowanie płozy ogonowej, którą niechcący wyrwałem... butem i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej351 Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 model wygląda wciąż świetnie! wracając do tematu oświetlenia modelu,czy mógłbyś opisać jak to wszystko rozwiązałeś?? w jaki sposób podłączone jest zasilanie diód i ile waży cała instalacja? pozdrawiam!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sak122 Opublikowano 13 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Ładziak, wszystko ładnie i pięknie, ale dziwi mnie jedno, czy ty nie umiesz latać, że zawsze na TWOICH filmach TWOIMI modelami lata Boogie, czy to nie dziwne??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 13 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Nie umiem... W każdym razie nie tak, jak Boogie. andrzej351, gdzieś tam wcześniej z grubsza opisałem, ale wygląda to tak: 4 diody 3V połączone są równolegle za pomocą cienkich drucików nawojowych w emalii. Całość połączona jest do wolnego gniazda odbiornika (czyli de facto do BECa) poprzez opornik, bodajże 47 Ω. Całość waży poniżej 2 g i ciągnie ok. 1,2 W. Swój układ podłączyłem pod BEC, ponieważ serwa zasilam bezpośrednio z pakietu i BEC nie był wykorzystany. W przypadku klasycznego zasilania serw z BECa proponuję podłączyć diody bezpośrednio do pakietu, dobierając odpowiednio opornik. To chyba tyle... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.