zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Witam . Zakupiłem dwa ogniwa A123 http://www.nastik.pl/ogniwo-2300mah-life-a123-p-2116.html Zlutowałem je w pakiet 2S tak jak w linku http://www.nastik.pl/pakiet-life-a123-2300mah-dlugi-p-3096.html ze łączem balansera .Posiadam ładowarkę Acuccell-6 . Tylko jest problem z jedną celą . Jedna cela kończy ładowanie na 3.60V a druga 3.40V i jest balansowana do 3.59V . Za to przy rozładowaniu ładowarką prąd 0.8A rozładowanie przebiega równo do napięcia 3.16V na cele . Później jedna zaczyna szybciej się rozładowywać jedna 3.16V druga 3.01V. Dalsze rozładowanie jedna cela 3.0V druga 2.5V .I od tego momentu ta druga 2.5V spada w ciągu kilku sekund do 1.42V . Czy zdarza się wam coś takiego , interesuje mnie opinia posiadaczy takich ogniw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jedno ogniwo jest padnięte prawdopodobnie. Naładuj każde osobno, powinny mieć taką samą pojemność +/- 15mAh. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Domyślam się ,że jedna jest padnięta . Masz na myśli a by je rozlutować i posprawdzać każdą osobno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Po prostu ta słabsza cela ma nieco mniejszą pojemność. To normalne. Gdybyś miał ich więcej to mógłbyś wybrać podobne do szeregowego połączenia.Ale i tak poniżej 3 v nie ma sensu ich rozładowywać. Aha i nie zostawiaj ich na dłużej na full naładowanych. Mi ostatnio jeden w takiej sytuacji zrobił BUUUUM i PSSSSSSSST , nawet jeszcze nie wiem który z 10... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Już je rozlutowałem .Testuje je osobno .Zobaczę jaka różnica w pakiecie i osobno .Czy ta słabsza oddzielnie tez tak szybko się rozładowuję poniżej 3V.Dlaczego poniżej 3V to nie ma sensu ich rozładowywać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Bo to już nie jest żadna energia...Póść to przy dużych prądach a sam się przekonasz. Większą krzywdę im robisz lutując i rozlutowując niż eksploatacją. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Nie napisałem jednej ważnej rzeczy jest to pakiet do http://www.nitrotek.pl/xstr.html Nie miałem okazji rozładować go w modelu (pogoda nie pozwala na zabawę) Po wypowiedzi kolegi wapniaka wpadłem na pomysł aby włożyć pakiet do modelu i jeździć nim do momentu aż zacznie przerywać lub pogorszą się osiągi i sprawdzić poszczególne cele przez złącze balansera i jeżeli napięcie nie spadnie poniżej 3V to nie mam czym się martwić . Wiem , że to nie forum auto ale macie tu duże jak nie największe doświadczenie z ogniwami A123 i pomożecie mi w tym problemie .Zawsze można ogniwo wyrzucić i zastąpić je nowym ale nie oto chodzi chyba . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 No właśnie spadnie i to w ciągu kilku sekund... Tak one działają, jest prąd i nagle go nie ma... Tak ma być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Przeglądałem wykresy rozładowania A123 i rozumiem jak one działają .Problem w tym czy jedna jest tak dobra , że dłużej trzyma napięcie czy ta druga jest tak słaba , że trzyma krócej napięcie . Czy u osób które miały większą liczbę ogniw takie różnice się zdarzają .Bo może przy lutowaniu coś się z jednym stało i szybciej się rozładowuje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lordg90 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ale i tak poniżej 3 v nie ma sensu ich rozładowywać. Polecam zapoznać się z charakterystyką A123. Poniżej 3 V nie można rozładowywać LiPo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 28 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ale to nie LiPo tylko LiFe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Li-Po-Fe i to jest prawidłowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomnow95 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 a Feee jaka nazwa:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Możliwe, że przegrzałeś jedno ogniwo lutując je i masz słabsze. niepotrzebnie je rozlutowywałeś (potem je trzeba z powrotem polutować), trzeba było ładować/rozładować je przez złącze balansera - 1-2A wytrzymuje. Sprawdź różnice w pojemności, do 150-200mAh da się żyć. Lepiej je przeładować do wyższego napięcia niż rozładować za nisko, tak więc najlepiej rozładuj oba ogniwa do 2,5V i ładuj bez balansowania, albo aż jedno osiągnie pełne napięcie. Generalnie ogniwa A123 wytrzymują napięcie ładowania 4,2V tylko szybciej tracą pojemność (podobnie jak LiPole), nie powinno się ich przechowywać tak naładowanych. Trwałość ogniw LiFePo4 wynika z niższego napięcia pracy, wówczas wewnętrzna membrana separująca elektrody nie degraduje się tak szybko, a ich bardzo rozwinięta powierzchnia elektrod (nanorurki) zapewnia płaską charakterystykę rozładowania i duże prądy. Na kilkadziesiąt ogniw (50szt z jednej dostawy) zdarzyły sie 2 szt. wyraźnie odbiegające pojemnością tzn. zamiast typowych 2330mAh+- 50mAh miały ok. 2200mAh, poszły na oddzielny pakiet. Jednak zawsze przed lutowaniem je testowałem, nielutowane masz szansę reklamować. Tak przy okazji powinno się pisać balancer czy balanser, optycznie bardzie mi odpowiada "spolszczenie" angielskiej nazwy balancer (ale to może wynikać z tego, że dużo tekstów angielskich widzę). Dużo mniej wątpliwości mam w wyrażeniu balansować, a nie balancować, tylko, że brakuje mi konsekwencji w stosowaniu jednej wersji. Przy słowie balansować też mam wątpliwości bo to określenie kojarzy mi się raczej z balansowaniem ciałem na pniu nad przepaścią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Dziękuję za zainteresowanie moim problemem. Zrobiłem testy na pojedynczych ogniwach .Rozładowanie 1A , ładowanie 2.3A rozładowanie do 2V. 1-ogniwo - rozładowanie - 1A . V mAh czas min -------------------------------- 3.13V - 1613mAh - 97 min 3.10V - 1780mAh - 107 min 3.05V - 1990-mAh - 119 min 3.00V - 2035-2035mAh - 122 min 2.70V - 2150mAh - 129 min 2.50V - 2173mAh - 130 min 2.00V - 2184-mAh - 131 min oddało 2184mAh Zrobiłem dwa cykle dla jednego ogniwa wyniki są zbliżone ( z tendencją w dół ) ładowanie 2.3A weszło 2105mAh czas 58 min 2-ogniwo - rozładowanie - 1A V mAh czas min ------------------------------------ 3.13V - 1610-1580mAh - 96-95 min 3.10V - 1790-1750mAh - 107-105 min 3.05V - 1980-1935mAh - 119-116 min 3.00V - 2022-1977mAh - 121-118min 2.70V - 2139-2090mAh - 128-125min 2.50V - 2164-2115mAh - 129-127min 2.00V - 2177-2126mAh - 130-127min oddało 2177mAh ładowanie 2.3A weszło 2051mAh czas 53min Co sądzicie o tych ogniwach . Czy mam je zlutować ze sobą i nie martwic się o różnice. Dziwne tylko dlaczego w pakiecie są większe różnice ????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Naładuj je i zostaw na kilka dni, potem rozładuj - sprawdzisz samowyładowanie ogniw, jeśli będzie podobne to nie deliberuj nad nimi tylko używaj - na chwile obecną różnice są akceptowalne. Możesz jeszcze zmierzyć ich temperaturę podczas ładowania, ale nie sadzę, aby któreś grzało się wyraźniej - jeśli by tak było to jest prawdopodobne wewnętrzne zwarcie i powinno to wyjść po kilkudniowym leżakowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 29 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Zwróć uwagę, że w/g wskazań ładowarki więcej odebrałeś z ogniwa niż władowałeś...? To nie jest sprzęt do takich testów. Ilość mA potraktuj z przymrużonym okiem, to jest tylko orientacyjnie. Na wyświetlany wynik ma wpływ oporność złącza, w tym także tego do balansera ale i dokładność układu pomiarowego ładowarki. Bardzo duże znaczenie dla ogniw ma nieprzegrzewanie go w trakcie lutowania. Do takich celów stosuje się lutownicę z dużym grotem o mocy co najmniej 200 W, tak by lutowanie trwało z 1-2 sekundy. Zlutuj ponownie (jeśli masz czym, transformatorówką 75 W bardziej tym ogniwom tylko zaszkodzisz) i ładuj z balanserem do wyrównania napięcia na celach. Z Twoich pomiarów jasno wynika,że rozładowywanie pon.2,7V/celę nie ma sensu a znacznie skraca żywotność. Właśnie w tym dolnym zakresie napięcie na ogniwach rozjeżdża się najbardziej i tracisz czas podczas ładowania czekając na zbalansowanie... Realnie z tych ogniw jest do odzyskania w modelu 1,8 - 2 Ah. 2,3 Ah włóż sobie do karty katalogowej lub pomiędzy materiały marketingowe... - Jurek P.S. - w pakiecie miałeś większe różnice bo któreś złącze było kiepskie. Rozlutowując - zlikwidowałeś to złącze.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zepter Opublikowano 29 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2010 Dziękuję za fachową odpowiedz . Zlutuje je z powrotem i będę używał . Jest to pakiet do modelu samochodu i nie ma niebezpieczeństwa jak modelach latających , że zabraknie prądu w powietrzu . Tak jeszcze z innej strony .Początki są zawsze trudne ale widzę ,że najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku był by pakiet Nosram 5000mAh 7.2V .Czas ładowania podobny czas jazdy dłuższy a kłopotu mniej oczywiście na silniku szczotkowym jaki jest w modelu fabrycznie zamontowany.Pozdrawiam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekr Opublikowano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2011 Zwróć uwagę, że w/g wskazań ładowarki więcej odebrałeś z ogniwa niż władowałeś...? To nie jest sprzęt do. ... Jurek do celow porownawczych wystarczy, ważne, że rozladowuje i laduje tym samym sprzetem - tu chodzi tylko o porownanie ogniw, a ladowarka jak zawyża/zaniża odczyt to tak samo w obu celach i do parowania ogniw wystarczy, ważna jest tylko powtarzalność.Jeśli chodzi o inne pakity to NiMh nie dorastają do pięt A123, pakiet 6S NiMh 5000mAh bedzie ważyl ponad 550g, pakiet 2S-A123 wazy ze 150g, a waga calego modelu to ok. 1100g vs 700g, a przy lekkim wykonaniu to 850g vs 450g. Przyśpieszenie, prędkość, obciążenie i trwałość silnika i mechaniki nie ma porownania, a jak zależy ci na czasie jazdy to zrób pakiet z ogniw laptopowych1865 4P2S 10Ah - bedziesz jezdzil godzinę - ja takiego używałem, tylko z silnikiem były problemy bo nie wytrzmywał tak dlugich czasów pracy - musialem go wymienic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.