Skocz do zawartości

Piper Pa 18


lukas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,buduje sobie ostatnio z depronu coś na wzór Pipera pa 18/l-4

Plany rysowałem sam w oparciu o jakieś z internetu,ponieważ nie mam drukarki narazie :/

 

 

 

Powiększyłem je do ok 1400mm rozp i zacząłem budowę

 

 

 

Tutaj plan kadłuba

Dołączona grafika

 

elementy podczas klejenia

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tutaj pokrywa silnika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

 

oklejanie stateczników papierem

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

tutaj porównanie z kadlubem wicherka 10

Dołączona grafika

Dołączona grafika

i tak na próbe załozylem skrzydełka od wicherka (110 cm) ,żeby zobaczyc ,czy przypomina chodź trochę jakiś obiekt latający :)

 

Co do oklejania ,to postanowiłem okleić papierem na wikol,ponieważ brak funduszy na folie ,a papier mam,wikol też ,lakier również się znalazł

 

Więc kadłub okleiłem papierem do drukarek,na stateczniki znalazłem na strychu jakiś leciutki papier,typu śniadaniowy,tylko nie śliski,a w dotyku przypominający bardziej zwykły z bloku ;)

 

Oklejanie bardzo usztywniło konstrukcje ,tylko ,że dodało też wagi ,no ale coś za coś :)

 

Kadłub ze statecznikami w takim stanie jak na foto waży ok 200 gram, planowana masa kadłuba gotowego do lotu to ok 600 gram z całą elektryką ,podwoziem itd

+ masa skrzydeł

 

Skrzydła planuje z depronu 3 mm,żeberka 6 mm,oczywiście dzwigary z sosny,zastrzały itd,wszystko mocowane na dwie śruby nylonowe

 

Planowane wyposarzenie ,to :

silnik : E-max cf 2822,albo przewijany tp 2410-21 -zależy od masy

Regulator hw25A

Serwa 4x HXT900

Pakiety 2s ,1600/1800, na zmiane

Regulator oryginalny hiteca ze starego zestawu

 

Tyle jeśli chodzi o elektryke ,planowałem zrobić do modelu jeszcze proste oświetlenie ,tzn nie jakieś migające itd,tylko 4 diody,połączone ze sobą za pomocą druta nawojowego ,żeby było lekko ,rozmieszczone na koncówkach skrzydeł i na dziobie

 

To chyba tyle ,w modelu będzie wszytko,podwozie,szybki,zastrzały itd,tylko dalsze prace wstrzymane do puki nie przyjedzie do mnie paczka z modelarskiego.

 

A takie mam pytanko,jakich rozmiarów listewkę sosnową zastosować na dźwigary ? Bo plany mam robione własonręcznie wsumie ,do tego jest to pierwszy model depronowy o takiej rozpiętości i kompletnie nie wiem ile dać ?

 

Oczywiście licze na jakąś krytykę motywującą mnie do dalszego działania :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie ze papier do drukarek to az nadto... sniadaniowy by w zupelnosci starczyl, bedac przy tym znacznie lzejszym... kiedys na probe okleilem skrzydlo papierem do drukarek - przyrost wagi byl zdecydowanie wiekszy niz w przypadku sniadaniowego.

 

owszem pewnie i wyszlo znacznie sztywniejsze, pytanie tylko czy bylo warto :P

 

sam modelik calkiem ciekawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja właśnie nie miałem żadnego papieru,tylko do drukarek,to okleiłem,a na stateczniki,to myślę sobie ,że za ciężko ,bo tyle masy na tył modelu i znalazłem na strychu lżejszy papier,no ale to po fakcie ,jedynie własnie stateczniki nim okleiłem,ale nie jest źle ,w tym stanie jak na foto waży ok 200 gram

Silnik jak coś to zapasowy mam troche mocniejszy,więc mimo to powinien latać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piper to bardzo wdzięczny modelik. Ja też uważam, ze mogłeś się pofatygować do najbliższego sklepu po papier śniadaniowy :) W modelarstwie liczy się waga modelu. I jeszcze mała uwaga, lepiej wycinać boki kadłuba wzdłuż tych rowków w depronie, ale w tym przypadku oklejenie papierem i tak go wzmocniło.

Oby skrzydełko wyszło równie ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak tragicznie z wagą nie jest,w 1 kg się zmieszczę,następny model będę oklejał już lżejszym papierem,albo folią,tutaj robiłem z tego co miałem pod ręką :)

Co do skrzydeł,to myślę ,że będzie Ok,wszystko się okaże jak zrobie ,ale nie przewiduje narazie żadnych problemów , mam juz zaplanowaną budowę co i jak ,więc powinno iść gładko,jedyne z czym mam problem,to nie wiem jakich rozmiarów sosnę dać na dzwigary,ale myślę ,że coś poradzicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmocnienia w przedniej części,to listewka idąca pod okienkiem,a w tyle jest kilka wręg ,wszystko oklejone papierem jest tak sztywne ,że wogólnie się nie wygina ,papier usztywnia bardzo konstrukcje,np oklejając stateczniki ,są nie do wygięcia ,prawie jak balsa ,więc wzmocnienia są zbędne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio nie miałem czasu,żeby zając się modelem,ale coś tam udało mi się zrobić:

 

Zamontowałem podwozie ,zostało one przykręcone dwiema śrubami do sklejkowej deseczki,która znowu została wklejona wkadłub.Oczywiście dałem odpowiednie wzmocnienia ,żeby nie wyrwało mi całej podłogi :)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Zamontowałem zawiasy,dzwignie ,bowdeny,zamiast giąc drut w kształcie Z ,zamontowałem gotowe snapy.

Dołączona grafika (na foto widać statecznik a w nim rowki,no niestety są widoczne ,ale nie głębokie ,sądzę ,że jedna warstwa lakieru i już nie będzie widać)

 

Następnie zrobiłem mocowanie druta z orczykiem serwa,za pomocą kostki elektrycznej.Fajna sprawa ,bo umożliwia jakąś tam regulację.

Dołączona grafika (jeszcze bez serwa,żeby je wstawić muszę rozbić depronowca,bo szkoda latający model rozbierać :) :)

 

 

Zrobiłem też mocowanie skrzydeł na śruby nylonowe.

Wygląda to tak,

Dołączona grafika

(słaba jakoś zdjęcia ,ale coś tam widać)

 

mam tylko pytanie ,czy nie powinno być to odwrotnie ,tzn tak jak by odwrócic tę deseczkę z mocowaniem 'do góry nogami' ? Bo wtedy w razie nawet jak by klej popuścił,to szersza część nakrętki będzie na dole i nie przedostanie się przez otwór ,tylko ząbki się będą wbijały w sklejkę.Bo własnie tak ktos mi doradził i wydaje się to lepsze rozwiązanie od tego co mam.

 

 

 

Następnie wycialem półeczke pod serwa.

Nawet pasuje ;)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

 

 

To tyle narazie ,w sobote kupie listewki,to zacznę robić skrzydła.

 

Kadłub w stanie jak na foto,waży ok 220-230 gram(poprzednia waga trochę kłamała i zawyzyła mi wagę o jakieś 30 gram),czyli nie jest źle .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tylko pytanie ,czy nie powinno być to odwrotnie ,tzn tak jak by odwrócic tę deseczkę z mocowaniem 'do góry nogami' ? Bo wtedy w razie nawet jak by klej popuścił,to szersza część nakrętki będzie na dole i nie przedostanie się przez otwór ,tylko ząbki się będą wbijały w sklejkę.Bo własnie tak ktos mi doradził i wydaje się to lepsze rozwiązanie od tego co mam.

Powinno być odwrotnie czyli tak jak ktoś ci doradził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Po pierwsze primo" :) szkoda że górnych listewek nie pociągnąłeś dalej w ogon ,teraz kabina może ci się złożyć jeśli model uderzy skrzydłem ,pierwsza wręga jest OK ale to za mało na model o 140cm rozpiętości.Dolna lewa pod kabiną -za krótka -szkoda bo można i dolne skleić w-g pomysłu poniżej.

"Po drugie primo" zrób sklejkowa wręgę na końcu kabiny tam gdzie masz deronową i sklej z nią te górne listwy-to jest moim zdaniem najsłabsza część modelu tym bardziej że będzie dodatkowo obciążona skrzydłem.

"Po trzecie..." mocowanie skrzydeł -te półeczki na śruby nie wyglądają pewnie ,szkoda że w trakcie projektowania nie pomyślałeś o rozmieszczeniu (sklejeniu) ich z wręgami.Mocowanie na gumę może by jeszcze zdało egzamin jest mniej destrukcyjne względem kadłuba ale skoro mają być zastrzały to raczej odpada.

Skrzydła-jeśli masz zamiar kryć je tym zielonym depronem z fotek to radze dać wręgi gęsto-jest dosyć miękki i brzydko się może pozapadać miedzy nimi .A dźwigary zrobić z 4 listewek wklejonych na PŁASKO http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=83012c1039178f91 takie rozwiązanie pozwoli ci na zrobienie dwóch dźwigarów skrzynkowych po środku skrzydła ,dodatkowo ułatwi ci to montaż do nich wzmocnień na śruby w skrzydle .

Do krycia polecam (jeśli ktoś ma dostęp) papier z drukarek IGŁOWYCH (np taki jak faktury w sklepach itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,co do Pana wypowiedzi,to tak :

"Po pierwsze primo" :) szkoda że górnych listewek nie pociągnąłeś dalej w ogon ,teraz kabina może ci się złożyć jeśli model uderzy skrzydłem ,pierwsza wręga jest OK ale to za mało na model o 140cm rozpiętości.Dolna lewa pod kabiną -za krótka -szkoda bo można i dolne skleić w-g pomysłu poniżej.

Ciężko by było ciągnąć te listewki dalej w kadłub,bo może to nie widoczne na zdjęciach,ale tam jest 'uskok ' na dół,jak bym prowadził je dalej,to by wyszły poza kadłub

Co do wręgi pierwszej,to również się zgodzę ,że trzeba będzie coś jeszcze tam wkleić ,bo z takiej samej balsy miałem w wicherku 10 i się łamała przy mocniejszym uderzeniu w ziemię ;)

 

"Po trzecie..." mocowanie skrzydeł -te półeczki na śruby nie wyglądają pewnie ,szkoda że w trakcie projektowania nie pomyślałeś o rozmieszczeniu (sklejeniu) ich z wręgami.Mocowanie na gumę może by jeszcze zdało egzamin jest mniej destrukcyjne względem kadłuba ale skoro mają być zastrzały to raczej odpada.

Więc tak:

te półeczki nie są jeszcze na szczęscie wklejone ,tzn były delikatnie ,ale musiałem jeszcze coś zmienić i delikatnie odczepiłem,pierwszą chciałem własnie połączyć z wręgą ,a drugą to już albo luzem,albo do tej własnie wręgi sklejkowej,co Pan mi podpowiedział u góry :)

 

Co do mocowania na gumy,to chciałem tak zrobić własnie ,bo zastrzały to nie koniecznie muszą być ,ale o mocowaniu skrzydła pomyslałem dopiero ,gdy wyciąłem boki kadłuba z okienkami i miał bym teraz problem z wklejeniem tych kołeczków .

 

Co do skrzydeł,to tak,będzie ono z tego depronu co widać na foto,a żeberka z depronu 6mm szarego,chyba ,że znajde gdzieś jutro zielony na sztuki.

Rozrysowałem sobie skrzydło na płycie depronowej i wyszło mi,że żeberka będą dawane co 6.5 cm.

 

A co do budowy samego skrzydła ,to własnie chciałem wykonać tak jak tutaj Pan Darek

do Pipera o podobnych wymiarach http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=25235&postdays=0&postorder=asc&start=15 ,ale to co Pan podał rozwiązanie wydaje się być też Ok

Załózmy ,że tym sposobem postanowie robić skrzydła ,tylko z jakich listewek robić te dźwigary ?

Bo wsumie pierwszy raz robie model z depronu o tej rozpiętości i się już trochę pogubiłem ;)

 

Aa co do oklejania papierem,to kadłub wyszedł bardzo twardy,prawie jak balsa ( ;)) a to dzięki temu ,ze oklejony papierem do drukarek.No niestety masy też przybyło trochę ,ale teraz waży Ok 230 gram,więc jest Ok :)

 

Jak będzie z oklejaniem skrzydeł,to nie wiem,sądze ,że chyba się zdecyduje też okleić papierem ,tylko tym razem śniadaniowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użyłem listewki chyba 2x5 ale stosowałem lepszego gatunkowo depronu na krycie (ale i model był cięższy i dało rade) na środkowe dźwigary skrzynkowe sklejka 1,5mm będzie aż nadto .Nie zapomnij zmatowić powierzchnie skrzydeł papierem ściernym przed kryciem na wikol -papier nie będzie odskakiwał.

 

 

PS nie chodziło mi o -wręgę u góry- a o wręgę na całą wysokość kadłuba za kabiną -taką jak dałeś z przodu na początku kabiny. przeniesie ona naprężenia z listewek na kadłub .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydło wykonane ,na dźwigary dałem 3x5 i jest bardzo sztywno.

Foto

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Skrzydła zrobiłem nie dzielone ,jako łącznik zastosowałem sklejke owocówkę wklejoną w kieszeń w płatach.

 

Mocowanie pierwszej sruby w kadłubie trochę wzmocniłem, nad śrubą ze spływu narazie pracuje.

 

Zamontowałem też silnik(tp 2410-21 przewijany ) oraz wszystkie serwa.Na kierunek niestety dałem duże Hiteca ,bo nie miałem juz micro,ale akurat serwo zamocowane pod srodkiem cięzkości,tak że na wyważenie dużego wpływu nie będzie.

 

Całość ,z silnikiem,śmigłem,pakietem,regulatorem,odbiornikiem i serwami ,waży 700-720 gram,czyli nie jest chyba źle ,jak na model o rozpiętości 1500mm.

Oczywiście dojdzie do tego jeszcze oklejenie skrzydła ,malowanie ,oszklenie zastrzały ,lotki i całe wykończenie ,ale kilograma nie przekrocze :)

 

Jak się uda ,to w weekend oblot :) Jeśli pogoda będzie oczywiście Ok,bo ostatnio u mnie na ziemi cisza ,ale kilkadziesiąt metrów w górę i cięzko utrzymać model prosto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No całkiem możliwe,bo plany sam rozrysowywałem,bo nie mam drukarki,więc wniosło mi się trochę zmian :P

Ale to jeszcze nic ,ja się boję jak ja przód zrobie ,bo już trzecią maskę robię i ani trochę do piperkowej nie podobna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,dawno nic nie pisałem,ale modelik doszedł do etapu,gdzie można było już wykonać oblot.Nie oklejałem płata ,ani nie dokańczałem ładnie kadłuba ,bo bałem się ,że może wyjść cos do poprawy itd.

Oczywiście nie myliłem się.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Pierwsze co się stało ,po wyrzuceniu modelu bez silnika ,to wyrwało podwozie ,razem z kawałkiem ścianki.

 

No ale Ok,puszczę bez.

Polatałem trochę (,lata się wsumie fajnie ,chociaż było to za krótko ,aby ocenić dokładnie co i jak.

Wydaje mi się ,że po dokończeniu będzie dobrym modelikiem nawet do nauki latania :) )

 

Postanowilem wylądować ,więc elegancko lece nad 'pasem ' i delikatnie posadziłem model na ziemi.

Podbiegam a tu...skrzydła osobno,wraz z okienkami,a kadłub osobno.

Skleiłem i znów to samo po lądowaniu....

 

Myślę ,że nie ma sensu kleić co lot,więc postanowiłem wykonać bardziej przemyślany przód modelu,ze skrzydłami mocowanymi na gumki.

 

No więc rozciąłem kadłub tuż za krawędzią spływu skrzydła i dobudowałem przód

 

Jako wzmocnienia dałem listewki sosnowe,oraz listwy balsy 6 mm,wklejone w tym miejscu ,gdzie spiera się skrzydło na kadłubie.

Wszystko jest idealnie sztywne ,nawet nie ma co porównywać do poprzedniego kadłuba.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

(na tym zdj podwozie tylko przyłożone na taśmę :) )

 

Tak połączyłem ze sobą oba elementy podwozia:

Dołączona grafika

Jest to nić zalana CA ,nie ma prawa się zerwać ,bo nić przesiąknięta tym klejem jest pratycznie nie do zniszczenia :)

 

Jedyne co mnie denerwuje w tym podwoziu,to rozmiar kółek.

Kupiłem kółka o średnicy 55mm,a to jest trochę za mało jak na 'moje tereny' :)

Po lądowaniu cięzko będzie mu ujechac .

Jak by ktoś chciał się wymienić za jakieś większe ,to chętnie się wymienię :)

Rozmiar to 55mm,praktycznie nowe ,gratis kółko ogonowe :)

 

Wszystko to postanowiłem okleic papierem do drukarek,gdyż i tak potrzeba mi było trochę masy na przód ,a poza tym usztywnia znacznie bardziej,niż papier śniadaniowy.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Dodatkowo w kadłubie zrobiłem'okienko' na podwozie.

Zrobione z listewek balsy 6mm wklejonych do boczków kadłuba.

Podwozie dodatkowo będzie się wspierało na pierwszej wrędze i drugiej 'półwrędze' ,która sięga tylko do półeczki pod serwa.

Zrobiona była z myślą własnie o podwoziu.

Dołączona grafika

 

Skrzydlo również postanowilem okleić papierem.

Na sam środek,w miejscu gdzie będą szły gumy,dałem kartkę papieru do drukarek,a na resztę chcę dać już zwykły śniadaniowy.

Narazie zabrakło mi wikolu,starczyło tylko na tyle ,żeby dać po jednej kartce na stronę.

Dołączona grafika

 

Tutaj jeszcze narysowałem sobie okienka i wyciąłem z szarego papieru

Dołączona grafika

 

No to narazie tyle ,jedyne co zostało mi do zrobienia ,to pomalowac kadłub i skrzydła ,zrobić maskę silnika i imitację przedniej szyby,zamontować to podozie i ozdobić wszystko ładnie :) Jeszcze myślałem o zastrzałach,bo jeśli chodzi o wygląd ,to wypadało by,no ale z drugiej strony skrzydło jest mocowane na gumy,więc cięzko bedzie coś takiego zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Witam.Tak,lata już od dłuższego czasu,chociaż brakuje mu paru drobiazgów :)

 

Oblot nowej wersji kadłubowej wykonałem już jakiś czas temu,no ale nie mialem za bardzo czasu na relacje ,ale weekend ,siedzę w domu,to coś popiszę sobie ;)

 

Więc tak:

Model został skończony,polakierowany itd.

 

Dzięki zamocowaniu skrzydeł na gumki jest idealnie ,cięzkie lądowania itd,to żaden problem teraz dla niego,jest pancerny jak mało który ;)

 

zdjęcia z budowy :

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Nakręciłem taki filmik.

Jest słabej jakości ,bo nie miałem za bardzo czym kręcic ,ale mimo wszystko widać ,że modelik lata :)(przed obróbką w movie makerze było nawet ok,ale po jakość zrobiła się jeszcze gorsza ...)

 

Link .

 

Reszte zdjęć dam wieczorkiem,bo spieszę się ,a nie mam zgranych na kompa .Narazie tyle ,dla pokazania ,ze udało mi się go ulotnić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.