Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Stycznia 2011 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Witam!!! Jakiś czas temu wyjmując aparature z szuflady zauważyłem, że została wczesniej włączona i akumulator jest pusty. Prawdopodobnie moja mała córeczka to zrobiła ale nie istotne. Prawdopodobnie popracowała z pół godziny zanim akumulator padł. Ze złożoną anteną. Pewnie spaliła się końcówka mocy. Pisze tak bo o uszy mi się obiło że coś takiego mogło się stać ale chciałbym uzyskać tu potwierdzenie i jakies porady co dalej. Plizzz pomóżcie!!!
MarekJ Opublikowano 12 Stycznia 2011 Opublikowano 12 Stycznia 2011 Nadajniki markowe (a ten do takich się zalicza) są projektowane tak, aby przy złożonej antenie końcówka mocy mogła spokojnie pracować (trochę mocniej się tylko grzeje). Potwierdzeniem tego jest opis w instrukcji niemal każdego nadajnika, dotyczący sprawdzania zasięgu ze złożoną anteną. Nie sądzę aby to było przyczyną braku transmisji nadajnika. Nawet przy spalonej końcówce, w niewielkiej odległości od nadajnika, sprzęt odbiorczy powinien pracować prawidłowo. Jeśli tak nie jest to przyczyn bym szukał po stronie m.cz. czyli cała reszta, poza końcówką.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 12 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2011 Z jednej strony ulga z drugiej załamka. Sprzet sprawny na jesieni poleżał w szufladzie, i nagle umarł?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 13 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2011 Piszę posta pod postem, żeby temat był wysoko bo sprawa jest pilna Podobno końcówka mocy znajduje się w module nadawczym. I teraz pytanko do sznownego grona Forumowiczów. Czy ktoś ma taki moduł luzem ewentualnie w apce JR i byłby w stanie pożyczyć w celu sprawdzenia czy tu jest pies pogrzebany?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 14 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 14 Stycznia 2011 Sprawdziłem i na symulatorze działa. Czy to jest jakiś trop?
MarekJ Opublikowano 14 Stycznia 2011 Opublikowano 14 Stycznia 2011 To by oznaczało, że część logiczna (komputer) działa, a problem jest jednak ze stopniem wcz. Bez sprawdzenia modułu nadawczego chyba się nie obędzie. Rzeczywiście najlepiej to zrobić przez podmianę. Jeśli to jednak on padł, to by nie świadczyło najlepiej o tej marce. Zwykle pada trnazystor mocy, co oznacza, że nadajnik transmituje szczątkowy sygnał, który powinien wystarczyć do poprawnej pracy odbiornika w bezpośrednim sąsiedztwie nadajnika. Czy coś takiego ma miejsce?
pppd Opublikowano 14 Stycznia 2011 Opublikowano 14 Stycznia 2011 W jaki sposób sprawdzałeś, że nie nadaje? Ja kiedyś miałem taki przypadek w MX16s, że pomimo poprawnego sygnału PPM na wyjściu trenera nadawana była tylko 'nośna', bez kodowania. Sprawdziłem to najzwyklejszym skanerem radiowym, a jak się okazało sygnał PPM po prostu nie dochodził do modułu WCZ.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 15 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2011 Działa :rotfl: Ale po kolei Pozyczyłem moduł od kolegi- nadal :ass: A że miałem tylko odbiorniki JR spcm pomyslałem, żeby sprawdzić na jakimś ppm-owym. Dopadłem coś od hiteca. Zabieram się za przekładanie wtyczek z odbiornika do odbiornika i coś mnie w oko zakłuło. Okazało się, że wszystkie wtyczki od serw i zasilania powpinałem odwrotnie i sygnał z plusem był zameniony. Jak to dobrze, że JR to porządna firma i nic nie popaliłem. Po podłaczeniu prawidłowo wszystko działa. Ale ze mnie osioł!!! Dziękuję kolegom za zaangażowanie w temacie
Marcin Opublikowano 15 Stycznia 2011 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Okazało się, że wszystkie wtyczki od serw i zasilania powpinałem odwrotnie Zdarza się Ale, że nie było oporów przy wpinaniu? Czy wtyczki nie miały specjalnego 'wycięcia' z jednej strony?
Paweł Rzedzicki Opublikowano 15 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2011 No właśnie w JR nie ma tego wcięcia na płetewkę wtyczki. Dopiero w Hitecu zobaczyłem że jest odwrotnie niż podłączyłem. A co do oporu- w odbiornikach JR sa tak ciasne gniazda że wtyczki i tak trzeba lekko podpiłowywać.
fischer8 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Opublikowano 15 Stycznia 2011 Dla ścisłości, masę z sygnałem.Tak to jest zrobione właśnie, jak by było odwrotnie nie miałbyś tyle szczęścia niestety. :rotfl: Nie ma prawa nic się stać przy odwrotnym podłaczeniu serw.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 16 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2011 Oj ma Kiedyś podłączyłem serwo cyfrowe Futaby za 500 zł z hakiem odwrotnie. I niestety ucierpiało. Podłaczone właściwie nie działało już potem, a podłączone odwrotnie wykonywało jeden ruch i stawało. Na szczęście serwis Futaby w USA wymienił je na nowe.
MarekJ Opublikowano 16 Stycznia 2011 Opublikowano 16 Stycznia 2011 No i całe szczęście, że wszystko ok. Przynajmniej masz już pewność, że złożona antena nie pali końcówki w nadajniku.
Paweł Rzedzicki Opublikowano 17 Stycznia 2011 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2011 Dokładnie, JR jest głupoodporne pod wieloma względami :jupi:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.