chaosmaker Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Witam , jakiś czas temu zakupiłem używane skrzydło od R mini . Pomimo widocznych śladów napraw jest ono w na tyle dobrym stanie że postanowiłem je zastosować do budowanego właśnie szybowca zboczowego . I wszystko było by fajnie gdyby nie zwichrowana jedna z lotek. Na początku było to niewielkie zwichrzenie lecz po przeniesieniu skrzydła z garażu do mieszkania lotka w ciagu kilku dni skręciła się jeszcze bardziej . Wydaje się że odrobina wilgoci mogłaby pomóc w naprostowaniu lecz ta lotka i wcześniej była skręcona więc raczej niewiele to pomoże - A więc pytanie - czy któryś z kolegów ma jakiś pomysł na naprawę lotki ? Oczywiście zawsze można lotkę odciąć i dokleić dorobioną - ale to w ostateczności .... Pozdrawiam Piotr http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fd456d2ce6927e0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fd456d2ce6927e0.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniello Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Jesli ta lotka tworzy cos w rodzaju kesonu- raczej nie naprawisz. Keson ma to do siebie, ze nie zwichruje sie. Sprobuj spryskac lotke plynem do szyb i na rownej powierzchni przycisnij czyms. Z tym ze mozliwe, ze zwichrowanie lotki zwiazane jest ze zwichrowaniem geometrycznym skrzydla. Zobacz najpierw, czy druga polowa skrzydla jest idealnie prosta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boogie Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Jesli ta lotka tworzy cos w rodzaju kesonu- raczej nie naprawisz. Keson ma to do siebie, ze nie zwichruje sie. Sprobuj spryskac lotke plynem do szyb i na rownej powierzchni przycisnij czyms. Z tym ze mozliwe, ze zwichrowanie lotki zwiazane jest ze zwichrowaniem geometrycznym skrzydla. Zobacz najpierw, czy druga polowa skrzydla jest idealnie prosta.To kompozyt......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniello Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Nowa lotka to nie az tak duzo roboty, wiec mysle ze to najlepsze wyjscie. Po co sie bawic w prostowanie, jak gwarancji nie ma, ze to cos da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 R-mini już tak ma w zależności od temperatury kręci się w jedną lub w drugą stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniello Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 To moze warto pomyslec o jakis weglowych wzmocnieniach? Kosztuje to grosze, a na pewno nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 To moze warto pomyslec o jakis weglowych wzmocnieniach? Kosztuje to grosze, a na pewno nie zaszkodzi Doda tylko masy. Najlepiej to zrobić nowe lotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniello Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 To moze warto pomyslec o jakis weglowych wzmocnieniach? Kosztuje to grosze, a na pewno nie zaszkodzi Doda tylko masy. Najlepiej to zrobić nowe lotki. mysle o nowej lotce i weglowych wzmocnieniach na caly samolot skoro tak lubi sie skrecac i wichrowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Węglowe wzmocnienia nic nie dadzą. Skrzydło w miarę trzymało swój kształt tylko lotka lubiła kręcić raz w jedną raz w drugą stronę. Prostowanie na gorąco i tym podobne metody prostowały lotkę ale na krótko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chaosmaker Opublikowano 29 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Dziękuję wszystkim kolegom za pomoc - zdecydowałem się odciąc feralną lotkę i dorobić nową - pozostaje jedynie kwestia jej doklejenia ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek w Opublikowano 29 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 R-mini już tak ma w zależności od temperatury kręci się w jedną lub w drugą stronę.Hmmm a suszarka nic nie zdziała? I czy wszystkie modele p.Ochmana mają tą przypałość ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Hmmm a suszarka nic nie zdziała? I czy wszystkie modele p.Ochmana mają tą przypałość ??? Rmini tak. Nowsze modele już są dobrze wykonywane. Suszarka to tylko zaradzi na chwilę, jeśli chcesz dobrze to zrobić to tylko nowa lotka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pppd Opublikowano 14 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Trochę odgrzewam zimnego kotleta, ale jak skończyła się przygoda z feralną lotką? Mam dokładnie ten sam problem,, model wisiał sobie pod sufitem przez dwa lata, teraz zachciało mi się latać i lewa lotka jest zwichrowana tak mocno, że nie idzie tego wytrymować. Nie wiem czy jest sens ją prostować, czy muszę dorabiać i jeśli tak to w jakiej technologii? Sama balsa, czy laminowana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.