Rob Mc Fly Opublikowano 3 Maja 2011 Opublikowano 3 Maja 2011 planuje konkurs na imię dla niej Frau Herta :roll: :devil:
pietka Opublikowano 5 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2011 No i historii Stukasa ciąg dalszy. Po pierwszym oblocie odbył się drugi- pechowy. Poleciałem za wolno, przeciągnąłem i spadł z kilku metrów. Tak to jest jak się chce przedobrzyć. Ale do rzeczy: Uszkodzenia- popękany domek silnika , maska i kabinka. Można by je było szybko naprawić ale jakoś nie miałem serca i zamówiłem nowe części. Po dokładnym obejrzeniu modelu okazało się, że również wyważenie zmieniło sie w czasie lotu- zbyt słaby kołek ograniczający położenie akumulatora, który cofnął się o ok 3 cm i to na rzepie!!! :!: Dziwne ale się stało. Mimo to lata fajnie ale kolorystyka sprawia, że jest słabo widoczny w powietrzu, nawet pomimo błękitnego spodu. W zeszłym tygodniu , po naprawie, pojechałem wcześnie rano na lotnisko i przy bezwietrznej pogodzie polatałem chwilę. Radość była wielka :rotfl: i te kilkanaście minut wynagrodziło stres po kraksie. P.S testy systemu audio wypadły pomyślnie. Natomiast waga- fatalnie. Boj się, że model tego nie udźwignie. No cóż muszę znaleźć lekkie głośniki o stosunkowo dużej mocy. Acha, frau Herta przeżyła, jeno jej się stanik obsunął!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.