Skocz do zawartości

Mój pierwszy ESA: FW 190


Rafał

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miałem dzisiaj pójść wcześniej spać.... :) Jednak złapałem się za malowanie modelu i nie mogłem się powstrzymać, żeby nie skończyć. Brakuje jeszcze linii podziału blach, ale to następnym razem, jak będę miał trochę wolnego czasu.

 

Do malowania użyłem białej emulsji i pigmentów. Nie jest to idealne rozwiązanie ale daje dość przyzwoite efekty. Niestety z tego powodu odcienie kolorów nie do końca są takie jak powinny. Mimo wszystko jestem zadowolony z efektu i nie mogę się doczekać następnego lotu, tym razem już w kamuflażu.

 

Poniżej kilka zdjęć, jak wam się podoba model?

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Foczka panie jak ta lala! gartulacje:)

 

no i bardzo też mi się podobają w tle, w dole zaorane jesienia pola pod Londynem... hehehe

 

:)

 

Rafi, coś mi tylko nie pasuje z tymi kablami z przodu: wychodzą przez dziurę w spodzie kadłuba żeby łukiem iść pod silnik???

Opublikowano

Marek:

Regulator mam zamontowany pionowo wsunięty w tą dziurę. Do zdjęcia się trochę zagapiłem, bo normalnie przewody chowają się jeszcze do tej dziury i nie wygląda to tak źle, chociaż następnym razem pewnie rozwiąże to trochę inaczej.

 

W każdym razie model jest świetny, już goły bardzo mi się podobał w locie, teraz czekam na pogodę i trochę czasu (nam nadzieję, że będzie krócej niż z oblotem) żeby się nim nacieszyć w kamuflażu. Cieszę się, że Ci się podoba, bo to też twoja zasługa - dobry model, dobra instrukcja i bardzo dokładna dokumentacja zdjęciowa na Twojej stronie. Bardzo mi to ułatwiło zadanie. Pomijając drobne wpadki budowanie tego modelu to czysta przyjemność.

  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam buduje fw 190 ja w sprawie sklejania polowek skrzydel czy kleil ktos na poxipol pisano mi ze ciezki ma to znaczenie

Dlaczego chcesz kleić poxipolem? Jeśli nie masz CA (tzw. kropelki) albo UHU Por, to lepiej by się nadał klej typu Patex - coś jak jak budapren. Poxipol (dwuskładnikowy) jest ciężki, a w modelach latających waga jest bardzo istotna!

Przy okazji masz tu dwa linki do youtube - po czesku, ale bardzo fajnie pokazana budowa tego typu modelu

Opublikowano

Aż się łezka w oku kręci, tyle czasu minęło od budowy tego modelu.

Ja skrzydła sklejałem na poxipol, podobnie jak łącznik lotek steru wysokości i jeśli dobrze pamiętam, to także wręgę silnikową. Jak widać na filmach zamieszczonych przez Andrzeja można zrezygnować z poxipolu. Przy zawodniczych modelach każdy gram może mieć znaczenie, ale mi to nie preszkadzało.

 

Re Jacek:

Malowanie brytyjskie wtedy po prostu najbardziej mi się spodobało.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.