Locke Opublikowano 6 Lutego 2011 Opublikowano 6 Lutego 2011 Witam Aktualnie 'na warsztacie' mam Tota - 5. Pare modeli rozgrzebanych, ale to nic, i tak je skończe :wink: Napęd KEDA A22 15 serwa 9g regulator 25 A pakiet - to jeszcze ustalę Boki i podłoga z balsy średnio twardej 5mm. Listwy w kadłubie to balsa 10x10 mm. 'Podłoga' to balsa wklejona słojami w poprzek, celem wzmocnienia. Wstępnie przeszlifowałem przód do okrągłego kształtu. Tak wygląda "od środka". Martwiłem się że przez te listwy nie będzie miejsca w kadłubie, ale bez problemu wchodzi nawet pakiet 3s 2200. Stateczniki z balsy 5 mm i 2 mm. Jeszcze muszę je porządnie je przeszlifować i dorobić/dociąć/dopasować stery.
Locke Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Opublikowano 7 Lutego 2011 Post pod postem, "ale ze względu na wielki odzew" nie może być inaczej Póki co wymyśliłem coś takiego. Po przeszpachlowaniu kadłuba na przodzie obkurczyłem PETa. Po jego zdjęciu odciąłem w odpowiednim miejscu, z zachowaniem kątów przód modelu. Dzięki takiej 'operacji' mam gotową do malowania owiewkę, bez zabawy w laminowanie.
Motylasty Opublikowano 8 Lutego 2011 Opublikowano 8 Lutego 2011 Interesuje mnie ta rura ogonowa, czy to rura o stałym przekroju na całej długości, czy też stożek, bo na fotce tego nie widać.
Locke Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor Opublikowano 8 Lutego 2011 Rurka jest o stałej średnicy, zewnętrzna średnica 10 mm, grubość scianek 2mm. Owiewkę zamocuje zapewne za pomocą wkrętów.
michal888 Opublikowano 8 Lutego 2011 Opublikowano 8 Lutego 2011 Czesc , esa skonczyles teraz toto :wink: skrzydełka konstrukcyjne ?
Locke Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor Opublikowano 8 Lutego 2011 Nie skończyłem ESY Tak, skrzydła konstrukcyjne, zgodnie z planami.
Locke Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Opublikowano 11 Lutego 2011 Wkleiłem rurkę węglową. Jak w oryginale przejscie kadłuba w rurkę "wypełniłem" listewkami balsowymi. Wstępnie zeszlifowane. Te białe ślady na wewnętrznej stronie kadłuba to nie do końca odklejony papier, przykleiłem za mocnym klejem i już tak zostało. Piszę to bo wyglądają jak szpachla. I teraz szpachlowanie i szlifowanie, z takim efektem. Teraz jeszcze przykleić muszę mocowanie statecznika, ewentualnie coś jeszcze przeszpachlować, ostateczne szlifowanie i malowanie. Mam pytanie, najpierw pomalować podkładem, i następnie kolory za pomocą spraya/aerografu czy malować cellonem/caponem i na to kłaść farbe ?
Motylasty Opublikowano 11 Lutego 2011 Opublikowano 11 Lutego 2011 Jeśli chcesz uzyskać "lustro" to maluj tak jak ja malowałem ToTa-9 - opis u mnie na stronie. Zresztą robisz tak : - malowanie kaponem, szlifowanie na mokro papierem 600 - powtarzasz to 4 razy - malowanie kaponem z domieszką talku ( konsystencja śmietany ) i szlifowanie na suchu - 2 razy - podkład szary MOTIP SPRAY - szlifowanie na mokro papier 600 - nalożenie koloru właściwego - MOTIP SPRAY - nałożenie lakieru bezbarwnego dwuskładnikowego - pistolet. Da Ci to taki efekt : Ewentualnie możesz to pokryć wcześniej papierem japońskim na cellon lub kapon. Gwarantuję, że będzie to wyglądało jak najlepszej marki laminat "z fabryki" Zwróć uwagę na pierwsze szlifowania , tak papierem wodnym NA MOKRO. Jeśli się tego boisz to pierwsze dwa malowania i szlifowania na such, ale dwa ostatnie NA MOKRO. Dlaczego na mokro ?. Pomyśl , a jak nie wymyślisz to Ci odpowiem, ale później.
madrian Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 Dostaniesz w marketach budowlanych, na dziale z farbami lub w sklepach z art. remontowymi. Na pewno mają w Leroyu.
miqul Opublikowano 18 Lutego 2011 Opublikowano 18 Lutego 2011 Nie miałem pojęcie gdzie tego szukać. :roll: Dziękuję :mrgreen:
Locke Opublikowano 20 Lutego 2011 Autor Opublikowano 20 Lutego 2011 Dobra, pasowało by nieco ożywić i zaktualizować ten temat. Kadłub wykończyłem sposobem Motylastego, aktualnie czeka na pomalowanie na docelowy kolor. Okleiłem stateczniki i stery. Te pierwsze Oracoverem - mój pierwszy kontakt z tą folią, wg mnie nie jest źle, powiedział bym że nawet bardzo dobrze. Pewnie specjalnym żelazkiem by łatwiej poszło, nie mniej dałem sobie rade zwykłym. Stery pokryłem folią Oracal. Można się nieco domyślać kolorystyki modelu, tak jak na statecznikach. Kadłub czarny z żółtymi zdobieniami/ew. te kolory na odwrót, skrzydła czarne z żółtymi pasami. Mocowanie stateczników wg. planu, wyrzeźbiłem z listwy balsowej 10x10mm. Jako że "dorwałem" niebieskiego, fluorescencyjnego spraya, postanowiłem pomalować nim kadłub. Wyszedł ciemny niebieski, miał być czarny, ale że czarne będą skrzydła, to chyba za dużo było by tego czarnego koloru. Wyszło "to" tak : Powierzchnia balsy wyszła po tych wszystkich zabiegach wg. mnie bardzo dobrze - a nie malowałem jeszcze lakierem, który zapewne sprawi że powierzchnia będzie bardziej błyszcząca. Zdobienia nakleiłem z folii Oracal. Powiedzcie, nie przesadziłem trochę z tymi naklejkami, może warto było by troche zredukować ich ilość ? Sam nie wiem.
szymon horyczny Opublikowano 20 Lutego 2011 Opublikowano 20 Lutego 2011 ja bym zostawil tylko te boczne. ale i tak bardzo mi sie podoba :wink:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.