ppompka Opublikowano 9 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2011 Poszukuję rozwiązania, jaki ster wysokości zrobić, aby był on łatwo rozbieralny. Znacznie zmiejszyło by to rozmiar pudła do transpoortu. Skrzydło będzie bez lotek. Myślałem nad sterem pływającym w stateczniku pionowym, ale nie wiem jakich materiałów użyć (rurka, pręt, stalowy, węglowy czy trzeba łożyska, czy nie jakiej grubosci pret/rurka głowna, i jakiej grubości pret przy spływie do sterowania wychyłem). Moze macie jakiś inny pomysł, jaki statecznik można zrobić, aby był on rozbieralny? Kadłub planuję zrobić laminatowy, mam nadzieje że sie uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toom07 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Masz dwie opcje, pierwsza tak jak mówisz- pływający i tutaj wystarczy dźwignia kątowa a bagnet z węgla( u siebie w jantarze 3.5m mam rurkę fi 6mm więc możesz dać jakąś o mniejszej średnicy), ale trzeba pamiętać żeby ją wypełnić(np sosna lub druga rurka o mniejszej średnicy w środku) bo po jednym starcie z wyciągarki w zeszłym roku zgubiłem statecznik bo rurka się złożyła. Łożyska stosować nie musisz, ważne żeby nie było nigdzie luzu. Możesz też zrobić patent jak w super gee 2/suprze Dreli(lżejsze opcja) Drugie rozwiązanie, myślę że o wiele prostsze to statecznik z kołkiem ustalającym i mocowany na śrubę(tak jakbyś skrzydło mocował) miałem taki w jednym modelu i się sprawdzał a dodatkowo myślę że będzie lżejszy od stat pływającego z dźwignią kątową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Czyli chodzi o statecznik T pływający? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom-ek Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Wedlug mnie toom07 mial na mysli dwa rozwiazania jak w ponizszych tematach : 1. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=31720&start=0 lub 2. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=31573 W albatrosie masz statecznik plywajacy ktorego dwie polowki sa dosuwane do pionowego na bagnetach, w penguinie statecznik wraz ze sterem jest zdejmowany jako calosc i mocowany do kadluba na srube + kolek stabilizujacy. Opcja T-plywajacy bylaby pewnie trzecia mozliwoscia. Pozdrawiam, Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Rozważę propozycję taka jak w penguine, lub T plywający. A jak z odpinaniem bowdena od steru? Jak to jest rozwiązane? Może drut zagięty w L, i z drugiej strony orczyka drugi drut, lub pręt węglowy?, widziałem gdzieś to rozwiazanie, ale nie moge znaleść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
false Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 A jak z odpinaniem bowdena od steru Snap i dźwigienka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 No własnie nie wiem. Czy snapy można dużo razy spinać, i rozpinać? Czy trzeba jakieś narzędzia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 bardzo prosta sprawa jest ze snapem. metalowy wytrzyma bardzo długo, nie doczekasz wymiany tego elementu. przy rozginaniu możesz sobie pomóc śrubokrętem, przy zagniataniu z powrotem małe kombinerki. Rozwiązanie jak w modelu kolegi @Callab jest, jak wspomniał @toom07 dużo lżejsze. Proponuję i Tobie je zastosować. Osobiście w swoim 2m szybowcu też miałem tak rozwiązane usterzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Możesz też zrobić bardzo wąski ster, szerokości kadłuba. W nim dwa kanały na przestrzał, a bagnety przez nie przechodzące, zamocowane w odłączalnych częściach steru - identyczny patent jak składane skrzydła. Bagnety przechodzą przez ster zamocowany do kadłuba i wchodzą w drugą część. Mocowanie do steru stałego - magnesami neodymowymi, 2 pary na każdy płat. Wszystko co trzeba w takim układzie zrobić to wcisnąć płaty steru na miejsce, a po locie je wyjąć. Sztywne, mocne, łatwe w eksploatacji, nie wymaga narzędzi do montażu / demontażu. Co za tym idzie nie ma ryzyka rozregulowania ustawień mechanicznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Dzieki bardzo za pomoc. Będe starał się zrobić statecznik T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toom07 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Hmm przypomniało mi się jeszcze jedno rozwiązanie jakie miałem w Lotusie z art hobby Nakrętka i kołki wklejone w statecznik pionowy, z dołu dziura w kadłubie żeby sie dostać imbusem i wszystko działa Wydaje mi się że rozwiązanie bardzo fajne bo chyba najlżejsze i masz też odejmowany kierunek co też znacznie ułatwia transport. Możesz spokojnie stosować snapa, nie będzie problemu(w 2m ja nawet nie metalowe tylko plastikowe miałem przy sterach i było ok) O i na twoim miejscu odpuściłbym sobie to T bo w sumie nie ma z tego żadnych zysków a jest to ciężkie bo trzeba wzmacniać kierunek i kombinować z wyprowadzeniem bowdenu żeby wszystko ładnie śmigało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Ok, dzieki za pomysły. Jeszcze mam pytanie. Jakiego rozmiaru. i z czego masz wklejone te kołki ustalające, i jaka jest ich długosć, i jaka śruba tam jest. Jak jeszce to mi powiesz, to będzie full wypas. Tylko śrube miałbym na zwykły śrubokręt, a nie imbus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toom07 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Kołki z węgla, nia pamiętam rozmiaru i do modelu też nie mam teraz dostępu ale grube to one nie były, strzelam że jakoś 2 lub 3 mm, śruba też raczej mała była, chyba M3. W sumie bez znaczenia śrubokręt czy imbus, ale ja tam wole imbusy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 10 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Dziękuje bardzo za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Układ "T" i do tego pływający jest najczystszy aerodynamicznie ale w 2m gra niewarta świeczki... Jest bodaj najtrudniejszy technologicznie i najcięższy (masa). Dobrze się zastanów... - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toom07 Opublikowano 10 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2011 Układ "T" i do tego pływający jest najczystszy aerodynamicznie ale w 2m gra niewarta świeczki...Pisząc wcześniej że nie ma z tego żadnych zysków właśnie patrzyłem przez pryzmat małego modelu, tak ku sprostowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 16 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2012 Czy ktoś wie jak zastąpić zawias kulowy w usterzeniu V rudlickiego,poniewaz kołniez jest plastikowy i raczej watpie zeby miał wytrzymac jakieś ostre petle.Może mozna zrobic to jakoś inaczej? z góry dzieki za podpowiedzi.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppompka Opublikowano 17 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Takie plastikowe snapy są stosowane nawet w śmigłowca 700 a tam naprawdę siły niemałe działają, jakie masz serwa w tym modelu? Snapy zastąpić można po prostu innymi snapami, np. zwykłymi metalowymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heksodus Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Serva hitec mg85 .Jeszcze nigdy nie mialem okazji testować snapy kulowego .I tak pomyslałem czy jak bede go odpinał ze 100 razy czy w koncu nie skonczy to sie jakimś wypięciem bądz pęknieciem. Pomyslałem o jakimś zwykłym metalowym zawiasie nawet bez mozliwosci szybkiego demontarzu.No chyba ze rzeczywiscie są to metody mocne i bezawaryjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Nie trzeba rozpinać na snapie tylko odkręcać snap z dźwigni. Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.