radek_lodz Posted February 15, 2011 Share Posted February 15, 2011 Witam, mam pytanie dotyczące żywicy epoksydowej. Potrzebuję czegoś uniwersalnego czym da się kleić, zalaminować fragment balsy, co będzie w miarę szybko schło, raczej o rzadkiej konsystencji, no i żeby nie kosztowało majątek. Zakupy chciałbym zrobić w znanych sklepie w Czechach, ale jeżeli jest coś godnego polecenia w rodzimych sklepach to również proszę o info. Ps. Ostatnio z braku żywicy laminowałem połączenia skrzydeł... Distalem - tragedia!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 L-285 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jerzy Markiton Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Zupełnie wystarczająca nasza E-53 z utwardzaczem Z-1, do laminowania w sam raz. Uniwersalność do klejenia otrzymujesz przez domieszanie mikrobawełny, aerosilu lub mikrobalonu. W skrajnym przypadku: talk czy nawet pył balsowy po szlifowaniu... Niezależnie od czasu wiązania (6 min czy 2 godz.) dalsza obróbka i tak po 24 godzinach. Ale 285 - lepsza, mniej cuchnie i trochę łatwiej przygotować mniejsze ilości. - Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
radek_lodz Posted February 16, 2011 Author Share Posted February 16, 2011 L-285 jest zdecydowanie droższa. Jej przewaga to tylko łagodniejszy zapach? Co to znaczy że łatwiej przygotować mniejsze ilości? Najwygodniej byłoby dozować części żywicy i utwardzcza strzykawką. Czy wagowo i objętościowo wartości są identyczne? Jakie są mniej więcej terminy przydatności żywic (taniej wychodzi oczywiście większe opakowanie, ale co jak mi się popsuje za pól roku - zysk żaden) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 A ile tej żywicy planujesz zużyć w ciągu roku? Link to comment Share on other sites More sharing options...
utopia Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 o Pawłowi się avatar zepsuł... znowu rozważania na temat ceny ... czasem się zastanawiam po co ludzie uprawiają jakiekolwiek hobby - to wszystko takie drogie... już kiedyś to przerabialiśmy :!: Link to comment Share on other sites More sharing options...
qpa Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 kupiłem 200g L-285 i poszła mi dość szybko bo przydaje sie też w poza-modelarskim świece, i imo jest fajniejsza od epidianu Link to comment Share on other sites More sharing options...
rob Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 utwardzacz polecam H285 lub 286. 285 szybszy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jerzy Markiton Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Łatwiej - bo L-285 mieszasz z utwardzaczem 100:40 a Epidian 10:1. Niby śmieszna rzecz ale jak potrzeba Ci 1g żywicy to mieszaj to z 0,1g utwardzacza.... Jest (L-285) wytrzymalsza i lepiej się szlifuje. Ładnie się sypie pod papierem ściernym już po 24 godz. a E-53 jeszcze po 48godz. potrafi się ciągnąć... Jeśli wierzyć reklamie to L-285 jest mniej alergogenna... - Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
radek_lodz Posted February 16, 2011 Author Share Posted February 16, 2011 Jurku, dzięki za rzeczową odpowiedź. Czyli wezmę tą L-285. znowu rozważania na temat ceny ... czasem się zastanawiam po co ludzie uprawiają jakiekolwiek hobby - to wszystko takie drogie... już kiedyś to przerabialiśmy :!: Nie napisałem że jest droga tylko droższa, a to różnica. Jeśli dwa produkty są identyczne jakościowo to kupuję tańszy. Ot - rodzice nauczyli mnie oszczędzać Link to comment Share on other sites More sharing options...
utopia Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 na jakiej podstawie twierdzisz że dwa produkty sa identyczne jakościowo? tańszy to lepszy ? oj słaby wybór a dlaczego wiemy ze nie potrafisz wybierać -dyplomatycznie przemilczę... żeby nie było że jestem gołosłowny ...kolega Jurek już napisał co i jak ..... polecam też celem przemyślenia lekturę tego tematu : http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=36112 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 L-285 i wszystko jasne... Szkoda tylko tej całej niepotrzebnej gadki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
utopia Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Dla jasności dodam że nic mi do tego co kto chce wdychać i czym pachnić w okolicy i nie bierzcie tego jako osobiste wycieczki Przerabiałem Epidiany ale przestałem gdy pojawiły się pierwsze objawy na skórze . Dobrze jednak byście mieli świadomość faktu że nabyta egzema czy atopowe zapalenie skóry wywołane przez Epidian jest nieodwracalne. Dlatego jestem wrogiem tych żywic Od czasu gdy przesiadłem się na inne żywice problemu nie ma a zużycie żywic u mnie było liczone w tonach więc można mnie uznać już za żółtodzioba tym temacie . Nie róbcie sobie dobrowolnie krzywdy z powodu nieświadomości czy oszczędności . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal B. Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 utwardzacz polecam H285 lub 286. 285 szybszy. Akurat w obu przypadkach żywica twardnieje dopiero po 8 godzinach. Jedyna różnica jest taka ,że: H258 ma czas pracy 60 min a H286 2 godziny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
radek_lodz Posted February 17, 2011 Author Share Posted February 17, 2011 OK - jak już pisałem wezmę L-285 i H285 Jaki jest termin przydatności żywicy i utwardzacza? (pół roku, rok, 10 lat) Jaki będzie najodpowiedniejszy wypełniacz do zastosowań typu zalewanie skrzynek bagnetowych? Czy można zalewać samą żywicą czy zawsze trzeba dodać wypełniacza? Do tej pory zalewałem rozgrzanym distalem:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eryk Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 jeżeli przechowujesz w szczelnych pojemnikach, to posłuży Ci na pewno dłużej jak rok. Dobre wypełniacze to microbalon, aerosil. Do zalewania oczywiście najlepiej dodać wypełniacza, żywica nie będzie tak mocno spływać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jerzy Markiton Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Nie wiem, nigdy nie zalewałem skrzynek bagnetowych. Żywica sama w sobie ma kiepską wytrzymałość i do tego jest bardzo krucha. Mikrobalon w tym wypadku nie jest najlepszym rozwiązaniem. Stosuję go raczej na mocniejszą szpachlówkę. Jak go dasz odpowiednio dużo to ładnie się szlifuje ale wytrzymałość raczej niska. Gdyby w inny sposób nie było można, starałbym się przestrzeń wypełnić ścinkami włókien węglowych czy kevlarowych przesączonych żywicą. Generalnie, żywica swoje zalety wykazuje w kompozycie i to na zasadzie: im mniej żywicy tym lepszy kompozyt. Distal już jest z wypełniaczem więc w pewnych zastosowaniach może okazać się lepszy niż tradycyjne wypełniacze typu mikrobawełna, aerosil dodane do żywicy.... Nic nie stoi na przeszkodzie zastosować cement, gips.... Żywica i zwłaszcza utwardzacz są silnie higroskopijne. Żywotność będzie głównie zależała od warunków przechowywania i śmieszne: jak często będziesz otwierał opakowanie i wpuszczał do środka świeże powietrze, tym szybciej się "zestarzeje". Zdażało mi się używać kilkuletnie Epidiany bez wyraźnych różnic w wytrzymałości. Teraz używam głównie L-285 i H-286 w ilosciach koło 1 kg na rok a kupuję 200g opakowania..... to brak doświadczeń w tym zakresie. - Jurek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted February 18, 2011 Share Posted February 18, 2011 Z samą żywicą nic się nie dzieje - mam od ok 4 lat, natomiast utwardzacz stał się mętny i coś się tam w nim wytrąciło, ale o dziwo dalej daje radę... Można dokupić osobno, więc żaden problem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
radek_lodz Posted February 18, 2011 Author Share Posted February 18, 2011 Ok - wszystko wiem Dzięki wszystkim za podjęcie tematu Link to comment Share on other sites More sharing options...
RobertK Posted February 18, 2011 Share Posted February 18, 2011 im mniej żywicy tym lepszy kompozyt. Ale bez przesady , włókna muszą byc odpowiednio przesączone Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.