Skocz do zawartości

Robbe EDGE 540 1.4m ARF


gfilipek

Rekomendowane odpowiedzi

Pomozemy! :)

 

U nas na lubelskim lotnisku lata tych edgow duuzo :)

Jakos nie spotkalem sie z negatywnymi opiniami na temat tych samolotow.

Jeden lata z os70 - pozwala na duzo ciekawych akrobacji jednak na tym silniku nie powisisz.

Wlasciciel sklepu tez ma jednego edka - z saito 72 - gdzies mialem filmik z lotu ale chyba nie uda mi sie go na razie wrzucic do neta bo wyjezdzam.

Dlatego jesli chcesz duzo szczegolow to wykonaj telefon do skorpiona i sie dopytaj - tylko ze teraz nad jeziorko pojechal wiec moga nie odbierac.

 

Ogolnie te edki to samoloty o bardzo dobrym wspolczynniku ceny do jakosc czy mozliwosci akrobacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem model w akcji i trzeba przyznać że miło to lata. Jest lekki, duże powierzchnie sterowe pozwalają na wykorzystanie modelu do lotów 3D (przynajmniej tak myślę) na uwagę zasługuje też konstrukcja skrzydła. Pomimo mniejszej cięciwy na końcówce skrzydło ma tę samą grubość na całej długości. Takie rozwiązanie pozwala przypuszczać iż model lepiej znosi większe kąty natarcia. Jestem też właścicielem tegoż modelu lecz swój okaz kupiłem po kraksie - trzeba odbudować dziób a czasu brak więc swoim jeszcze nie latałem. Poprzedni właściciel sugerował iż silnik może ważyć prawie do 600 gram celem poprawnego wyważenia więc nie ma co ładować lżejszych i słabszych jednostek. Posiadam też wideo lecz z lotów bardziej spokojnych ale mogę udostępnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję chłopaki za odpowiedzi.

 

Jeden lata z os70 - pozwala na duzo ciekawych akrobacji jednak na tym silniku nie powisisz.
Chciałbym popróbować zawisów. Wiem, że symulator to nie prawdziwe latanie, ale się udaje... od czegoś trzeba zacząć. Saito nigdy nie kupie, wiem, że silniki rewelacyjne, ale cenowo jednorazowo nie dam rady. Mam zresztą 4TASP 62 i 91 wiec planuje ich użycie.

 

Poprzedni właściciel sugerował iż silnik może ważyć prawie do 600 gram celem poprawnego wyważenia
To by wskazywało na 91... Ciekawe czy waga wtedy nie przestrzeli podawanej przez producenta :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jestem ten co Marcinowi pisal co i jak. Ode mnie tez Marcin ma Edwarda po krecie- fabryczny snap pekl gdy podczas pikowania zaciuagnalem wysokosc :cry:

 

O samym modelu. Mialem ich az trzy :) Pierwzego sprzedalem bo mialem okazje kupic Funtane 40 i chcialem zobaczyc jak lata legenda- powiem krotko - bleee. Kupilem zaraz po niej nastepnego Edulka. I traf chcial ze w tym samym czasie okazalo sie ze moja funtana byla podroba oryginalu z Hangar 9- byla to szwbaska kopia Eurolight. I znow przypadkowo trafilem na oryginalna s40-stke i zaraz nabylem. Przelozylem szybko wszystko z Edzia do niej i po oblocie stwierdzilem ze mi pasuje. Ze kasy nie ma za duzo to Edward znalazl nowego pana :) Funtacha jednak znudzila mi sie i steskniony Edka szybko kupilem next one. Jego los marny- opisany wyzej. Ogolnie Edki Robbe ( w USA to Powerlinehobbies Edge 540 .46) to najlepsze modele tej klasy. Wykonanie perfekcja w kazdym calu. Konsrukcja przemyslana jak prom kosmiczny w NASA. W powietrzu zachowuje sie wspaniale. Lata szybko kiedy tego chcemy, lata wolno jak mu kazemy. Ma idelane proporcje masy do powierzchni skrzydel, nawet przy dosc silnym wietrze idzie jak po sznurku. Swietnie lata nozem, jest stabilny w przeciagnieciu i ma super skuteczne wszystkie stery.

 

Chwilowo latam modelem wlasnej konstrukcji http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=1053&postdays=0&postorder=asc&start=195 ale wczoraj ialem przyjemnosc oblatywac Edzia koledze. I nostalgia sie pojawila i niewykluczone ze znow Edward zasili moj hangar :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wczoraj mialem przyjemność oglądać jak Paweł Rzedzicki lata Egde 540. Cos nieprawdopodobnego co z nim robił. Paweł wywrócil normalne wyobrażenie o lataniu do góry nogami.Latał tak że już nic innego co można sobie wymysleć. W sumie tak na marginesie ten model co latal Paweł jest na sprzedaż. Sprzedaje go inny kolega :D Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyjsciu z ciasnej petli zawsze sie zwali, nie znam takiego modelu ktory tego nie zrobi. Jak przejdziesz szczyt petli musisz zamknac gaz wtedy efekt zyroskopowy nie wykreci modelu. Chyba ze masz ciezkie smiglo i maly silnik to wtedy nawet ten zabieg nie pomoze bo silnik nie zdazy wyhamowac smigla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.