Skocz do zawartości

Jak przeprowadzić gruntowne czyszczenie silnika żarowego


amtb

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich użytkowników. Jestem nowy na forum. Interesuję się modelarstwem od roku, więc wiele doświadczenia nie mam, a potrzebuję rady w kwestii gruntownego czyszczenia silnika spalinowego. Zakupiłem okazyjnie silnik żarowy Enya SS 25, jest (tak oceniam po wyglądzie) po pewnej przerwie w użytkowaniu. Postanowiłem rozebrać go na czynniki pierwsze, umyć, ocenić elementy i jak wszystko będzie ok złożyć.

Proszę o rady jak się do tego zabrać by nie zrobić głupiego błędu. Czym myc elementy silnika (benzyną, może wygotować w płynie chłodniczym...)? Jeśli ktoś ma doświadczenie i ochote pomóc to byłbym wdzięczny[/b]

Opublikowano

Ja robię tak:

-jeśli jest taka potrzeba(!) to rozkładam silnik na części

-wkładam do torebki strunowej

-wlewam rozpuszczalnik nitro (chyba jako jedyny znakomicie rozpuszcza wszelkie pozostałości rycyny)

-pozostawiam na kilka godzin

-następnie ciągle pozostające w kąpieli rozpuszczalnikowej elementy czyszczę twardym pędzelkiem a gdy już są czyściutkie i lśniące wyjmuję i wycieram ściereczką.

składając smaruję poszczególne części syntetycznym olejem.

 

Jedna uwaga, nie można wkładać do rozpuszczalnika oringów czy uszczelek gumowych bo zrobią się baardzo duże :D

Opublikowano

Słusznie zauważyłeś "jeśli jest taka potrzeba". W związku z tym jak to najprościej ocenić, jak w takim razie przygotować taki silnik do odpalenia, by nie ryzykować jego uszkodzeniem.

Opublikowano
amtb, jeśli silnik nie jest zapiaszczony albo zanieczyszczony innymi obcymi ciałami mogącymi uszkodzić go mechanicznie, to nie ma potrzeby rozkładania do na czynniki pierwsze. Umyj go z zewnątrz żeby nie wyglądał jak fleja i na hamownię. Jeśli znasz historię silnika, i był dobrze traktowany przez poprzedniego właściciela to nie powinien Ci sprawić przykrej niespodzianki. A tak w ogóle to daj jakieś zdjęcia swojego mikrodwigatiela :wink:
Opublikowano

Jesli silnik obraca się gładko i bez oporów, a łożyska nie chroboczą, to nie ma sensu rozkręcać silnika. Możesz odkręcić przód i zobaczyć jak on wygląda w środku. SS 25 to znakomity silnik i jesli zadbasz o niego, to go nie zajeździsz. Ważne jest, żeby w paliwie było trochę rycyny bo to jest "żelaźniak", chyba że masz wersję AAC.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.