DARIUS1 Opublikowano 22 Lutego 2011 Opublikowano 22 Lutego 2011 Witam dziś wybrałem się na loty przy temperaturze -8* silniczek odpalił oczywiście świecę musiałem mocno podgrzać na 2A po minucie lotu zgasł, silniczek asp15 wylądowałem bez problemu . Odpaliłem jeszcze raz sprawdziłem jak chodzi w pionie ,wszystko normalnie więc start i to samo tylko że zaraz po starcie (tym razem lekkie uszkodzenia ).Zastanawiam się do jakiej temperatury można bezpiecznie latać wczoraj latałem przy -6* i żadnych dziwnych zachowań silniczek nie wykazywał .Najprawdopodobniej o te dwa stopnie dziś było za dużo jak myślicie ?
Major Opublikowano 22 Lutego 2011 Opublikowano 22 Lutego 2011 Swieca inna i więcej nitra. Ja bym tak zrobił i zobaczył co bedzie.
DARIUS1 Opublikowano 22 Lutego 2011 Autor Opublikowano 22 Lutego 2011 Latam na 10 % nitra więc wystarczająco a jaką świecę najlepiej zastosować latam na A3
Janek Opublikowano 23 Lutego 2011 Opublikowano 23 Lutego 2011 Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to raczej należy obawiać się odmrożenia rąk (parowanie metanolu).
darek.3333 Opublikowano 23 Lutego 2011 Opublikowano 23 Lutego 2011 Ja latałem do około -5 st i żadnych problemów nie było. Naklejałem plaster od czoła na cylinder. Poniżej -5st wolę elektryki.
krzysiek.riese Opublikowano 23 Lutego 2011 Opublikowano 23 Lutego 2011 W zeszłym roku latałem przy -15 stopniach i nie miałem problemów, Pytanie nasuwa się czy latasz na rycynie czy syntetyku. Ja latam na rycynie i paliwo 5% nitro, jedynie troszkę bogatszą mieszankę dałem i problemów nie było. W tym roku nie było okazji w mrozie spalinami polatać... brak czasu... i trzeba pamiętać żeby nie za mocno wychłodzić silnik na wolnych obrotach wtedy lubi gasnąc.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.