Skocz do zawartości

Mój pierwszy raz...


Sir P

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Trenerek z ciągiem 50% masy to już niemal potwór. :wink:

 

Hmm... jestem włśnie po nie udanym oblocie mojego ToTo-0 :ble:

Waga mojego modelu to 450g (z akuu 850 i model jest oklejony).

W modelu mam silniczek Pelikana RAY CD2830/09 (http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p1908,ray-cd2830-09-pelikan) który przyznam się ,że wybrałem ze względu na moc 210 W...

Zastanawiam się czy możliwe jest że problem z oblataniem mojego ToTo nie leży właśnie tutaj... Waga modelu jest zdecydowanie niższa od ciągu silnika... Czy muszę zmienić silnik? Proszę o pomoc!

Opublikowano

To nie jest takie proste.

 

Na czym polegał ten "nieudany" oblot? Bo przyczyn może być kilka.

 

Jakieś obrazki, także te ruchome z oblotu by się przydały. Można wówczas zobaczyć wiele rzeczy o których początkujący piloci nie wspominają, bo nie zdają sobie nawet z nich sprawy, lub po prostu ich nie dostrzegli.

 

Jakiego typu masz śmigło?

Opublikowano

Niestety ruchomych obrazków z oblotu nie posiadam...

Wydaje mi się, że było wiele przyczyn :/

Po pierwsze odklejały mi się rurki termokurczliwe od balsy w lotkach... :|

Cienka warstwa balsy pozostawała na rurce...

Były też problemy z SC.

Po za tym wiem, że estetyka wykonania modelu pozostawia nieco do życzenia...

Lotki ogólnie nie zostały wykonane tak jak bym tego chciał. Podobnie osłona silnika.

Sądzę, że model jest stosunkowo wytrzymały. Upadek z wysokości 3 metrów nie wyrządził mu większej krzywdy. Myślę, że powinienem się nie zniechęcać i zbudować ToTka od nowa. Teraz na spokój i z trochę lepszych materiałów (zamiast depronu rowkowanego za 4 zł chce kupić arkusz gładziutkiego za 8zł)

Podczas budowy nabrałem trochę umiejętności w bawieniu się depronem i myślę, że tym razem POLECI! 8)

Opublikowano

No cóż - bez sterowania to nawet z silnikiem rakietowym daleko nie zaleci. :wink:

Nie ma się co zrażać.

 

Z tym, że materiał na razie zostaw jaki był. Póki z tańszego materiału nie zbudujesz latającego prawidłowo modelu, droższy towar nic ci nie pomoże.

Jak opanujesz budowę z podkładów pod panele, i nauczysz się nim latać, to wtedy można zbudować model z lepszego materiału. By służył dłużej i cieszył oko. Ale póki się nie udaje budowa, a i latanie pozostawia trochę do życzenia, to szkoda marnować pieniądze.

Opublikowano

Wiesz o te 4 zł nie chodzi :D

A miałem nieco problemów z wykonaniem steru kierunku i wysokości. Sklejałem to z dwóch połówek które były przeszlifowane tak żeby nie było rowków i nie powiem, żeby wyszło to tak jak powinno :P

Opublikowano

A po co się tak bawiłeś? Jedna płytka, bez szlifowania rowków. Oklej tylko taśmą.

Jest dokładny opis autora odnośnie budowy. Trzymaj się go i tyle.

Opublikowano

Zwykły, zielony, ale nierowkowany... (Zobacz dokładnie zdjęcia)

Nieco lepszy od tego pod panele i całe 2x droższy :mrgreen:

Ja mam możliwość w Poznaniu nabycia takich depronów:

 

Castorama - budowlany pod panele, rowkowany za 3,98zł (tego używałem do pierwszego ToTo-0 i tego używa większość "budowniczych" ToTka)

 

Modelarnia - taki sam zielony ale nierowkowany za 8 zł (z tego budował Pan Motyl i z tego ja zbuduje 8) )

 

Modelarnia - depron PRO biały nierowkowany za 20 zł (w dwóch formatach i nad tym się jeszcze zastanawiam :lol: )

Opublikowano

Tylko, że przy takich modelach to naprawdę nie ma znaczenia. Wydasz więcej kasy, a wcale lepiej nie będzie. Póki nie masz opanowanego latania i popełniasz błędy w budowie, nie ma naprawdę sensu kupowanie drogich materiałów.

 

Co innego jak kraksy staną się tylko wypadkami, a nie codziennością. :)

Wtedy można wykonać model z lepszego materiału, by służył dłużej i ładniej wyglądał na półce.

 

Do celów treningowych nic to nie pomoże, a podniesie koszty, które można by np. zainwestować w serwa czy pakiet.

 

W takich modelach rowki nie mają w zasadzie znaczenia.

Opublikowano

Tylko, że przy takich modelach to naprawdę nie ma znaczenia. Wydasz więcej kasy, a wcale lepiej nie będzie. Póki nie masz opanowanego latania i popełniasz błędy w budowie, nie ma naprawdę sensu kupowanie drogich materiałów.

 

Co innego jak kraksy staną się tylko wypadkami, a nie codziennością. :)

Wtedy można wykonać model z lepszego materiału, by służył dłużej i ładniej wyglądał na półce.

 

Do celów treningowych nic to nie pomoże, a podniesie koszty, które można by np. zainwestować w serwa czy pakiet.

 

W takich modelach rowki nie mają w zasadzie znaczenia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.