mkrawcz1 Opublikowano 16 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Ciąg większy od masy modelu przydaje się głównie w modelach 3D, 4D, Shockflyerach czy Funflyerach....i w śmigłowcu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 16 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2011 Nazwa "dzwonek" wzięła się od tego silnika : http://www.abc-rc.pl/p/9/1569/silnik-towerpro-2410-08-t-4y-890kv-mocowanie-na-listwke--silniki-elektryczne.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
316_Danny Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Trenerek z ciągiem 50% masy to już niemal potwór. :wink: Hmm... jestem włśnie po nie udanym oblocie mojego ToTo-0 :ble: Waga mojego modelu to 450g (z akuu 850 i model jest oklejony). W modelu mam silniczek Pelikana RAY CD2830/09 (http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p1908,ray-cd2830-09-pelikan) który przyznam się ,że wybrałem ze względu na moc 210 W... Zastanawiam się czy możliwe jest że problem z oblataniem mojego ToTo nie leży właśnie tutaj... Waga modelu jest zdecydowanie niższa od ciągu silnika... Czy muszę zmienić silnik? Proszę o pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 To nie jest takie proste. Na czym polegał ten "nieudany" oblot? Bo przyczyn może być kilka. Jakieś obrazki, także te ruchome z oblotu by się przydały. Można wówczas zobaczyć wiele rzeczy o których początkujący piloci nie wspominają, bo nie zdają sobie nawet z nich sprawy, lub po prostu ich nie dostrzegli. Jakiego typu masz śmigło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
316_Danny Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Niestety ruchomych obrazków z oblotu nie posiadam... Wydaje mi się, że było wiele przyczyn :/ Po pierwsze odklejały mi się rurki termokurczliwe od balsy w lotkach... :| Cienka warstwa balsy pozostawała na rurce... Były też problemy z SC. Po za tym wiem, że estetyka wykonania modelu pozostawia nieco do życzenia... Lotki ogólnie nie zostały wykonane tak jak bym tego chciał. Podobnie osłona silnika. Sądzę, że model jest stosunkowo wytrzymały. Upadek z wysokości 3 metrów nie wyrządził mu większej krzywdy. Myślę, że powinienem się nie zniechęcać i zbudować ToTka od nowa. Teraz na spokój i z trochę lepszych materiałów (zamiast depronu rowkowanego za 4 zł chce kupić arkusz gładziutkiego za 8zł) Podczas budowy nabrałem trochę umiejętności w bawieniu się depronem i myślę, że tym razem POLECI! 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 No cóż - bez sterowania to nawet z silnikiem rakietowym daleko nie zaleci. :wink: Nie ma się co zrażać. Z tym, że materiał na razie zostaw jaki był. Póki z tańszego materiału nie zbudujesz latającego prawidłowo modelu, droższy towar nic ci nie pomoże. Jak opanujesz budowę z podkładów pod panele, i nauczysz się nim latać, to wtedy można zbudować model z lepszego materiału. By służył dłużej i cieszył oko. Ale póki się nie udaje budowa, a i latanie pozostawia trochę do życzenia, to szkoda marnować pieniądze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
316_Danny Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Wiesz o te 4 zł nie chodzi A miałem nieco problemów z wykonaniem steru kierunku i wysokości. Sklejałem to z dwóch połówek które były przeszlifowane tak żeby nie było rowków i nie powiem, żeby wyszło to tak jak powinno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 A po co się tak bawiłeś? Jedna płytka, bez szlifowania rowków. Oklej tylko taśmą. Jest dokładny opis autora odnośnie budowy. Trzymaj się go i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
316_Danny Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Jest dokładny opis autora odnośnie budowy. Trzymaj się go i tyle. Autor robi z gładkiego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Na zdjęciach na stronie miał zwykły, zielony. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
316_Danny Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zwykły, zielony, ale nierowkowany... (Zobacz dokładnie zdjęcia) Nieco lepszy od tego pod panele i całe 2x droższy :mrgreen: Ja mam możliwość w Poznaniu nabycia takich depronów: Castorama - budowlany pod panele, rowkowany za 3,98zł (tego używałem do pierwszego ToTo-0 i tego używa większość "budowniczych" ToTka) Modelarnia - taki sam zielony ale nierowkowany za 8 zł (z tego budował Pan Motyl i z tego ja zbuduje 8) ) Modelarnia - depron PRO biały nierowkowany za 20 zł (w dwóch formatach i nad tym się jeszcze zastanawiam ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Tylko, że przy takich modelach to naprawdę nie ma znaczenia. Wydasz więcej kasy, a wcale lepiej nie będzie. Póki nie masz opanowanego latania i popełniasz błędy w budowie, nie ma naprawdę sensu kupowanie drogich materiałów. Co innego jak kraksy staną się tylko wypadkami, a nie codziennością. Wtedy można wykonać model z lepszego materiału, by służył dłużej i ładniej wyglądał na półce. Do celów treningowych nic to nie pomoże, a podniesie koszty, które można by np. zainwestować w serwa czy pakiet. W takich modelach rowki nie mają w zasadzie znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Tylko, że przy takich modelach to naprawdę nie ma znaczenia. Wydasz więcej kasy, a wcale lepiej nie będzie. Póki nie masz opanowanego latania i popełniasz błędy w budowie, nie ma naprawdę sensu kupowanie drogich materiałów. Co innego jak kraksy staną się tylko wypadkami, a nie codziennością. Wtedy można wykonać model z lepszego materiału, by służył dłużej i ładniej wyglądał na półce. Do celów treningowych nic to nie pomoże, a podniesie koszty, które można by np. zainwestować w serwa czy pakiet. W takich modelach rowki nie mają w zasadzie znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.