Jacqubes Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Chcę okleić płaty fornirem bukowym. Okazuje się, ze jednak nie przylega dokładnie do powierzchni płata ( nie przylega nawet dokładnie do równej powierzchni). Zastanawiam się, czy to w ogóle normalne, czy to jakis felerny fornir ? Nie wię czy dobrze rozumiecie, ale chodzi tu o to, że gdy położe pas forniru na desce to powstają takie fałdy, którymi można poruszać. Co z tym zrobić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Materiał (cieńkie drewno, jakby nie było) i technologia pozyskiwania forniru powoduje, że się fałduje. W zasadzie zawsze Trzeba przy klejeniu docisnąć na całej powierzchni, inaczej raczej się nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Tylko.. kiedyś już próbowałem okleić rdzenie fornirem, obciążyłem rdzenie ciężarkami i wyszły mimo to pofałdowane. Tym razem napakuje pełno ksiązek :D:D Ale jest jeszcze pewien problem. Jakiego kleju użyć ? U siebie chyba Soudalu nie dostane ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes18 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 O ile dobrze pamietam to soudal to tego jest dobry, ale nie jestem pewniej, jak cos to mnie poprawcie, na pewno nie wikol... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 No jasne, ze soudal jest dobry.. bo sie pieni podczas klejenia. Tak jak wczesniej napsiałem oklejałem kiedys to uzyłem rozcienczonego polimera i skrzydło sie z wichrowało na dodatek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Zwykle rdzenie okleja się w ich "negatywach" - w tym, co zostało z bloku pianki po ich wycięciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil_rc Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Kup sobie soudal D4/B4, jest to klej pieniacy sie pod wpływem wilgoci. Jak nie ten klej a chcesz wykonac skrzydła lekko to kup sobie klej poliuretanowy w sklepie modelarskim, ma te same własciwosci co soudal. Ja swoje rdzenie robie tak: smaruje wilgotna szmatka fornir, na to nakładam klej, czekam ok. 5 min az klej sie spieni. Nakładam fornmir na rdzen i wkładam do negatywów. Negatywy wraz z rdzeniami i fornirem obciazam cegłami i pustakami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patryk134 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Soudal też robi kleje poliuteranowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamil_rc Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 A co ja napisałem wczesniej?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrK. Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 w hurtowniach chemicznych można kupić klej poliuretanowy ARTELIT produkcji SELENA ja płaciłem 25 PLN za butelkę 0,8 kg to jest ilość wystarczająca dla modelarza na kilka lat... jak inne kleje tego typu, Artelit jest wodoodporny i podczas twardnienia reaguje z wilgocią zawartą w powietrzu; zwiększa swoją objętość tworząc pianę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek_F3J Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 A czy polecili byście ten fornir ? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=221028049 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 FORNIR 1mm?? toć to 0,4 się stosuje na płaty 0,6 -0,7 to max Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszK Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Zawsze można zeszlifować fornir do pożądanej grubości, wystarczy cierpliwość trochę czasu i ostry papier . Przede mną szlifowanie forniru na pokrycie skrzydel 2m (fornir ma grubość 1 mm) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Zawsze można zeszlifować fornir do pożądanej grubości, wystarczy cierpliwość trochę czasu i ostry papier . Przede mną szlifowanie forniru na pokrycie skrzydel 2m (fornir ma grubość 1 mm) Zycze powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Mariaczi ja też tak muszę robić (chodzę z Mateuszem do jednej mod.), bo nie mamy dostępu do cieńszego forniru :? bierzesz dechę, ostry papier i szlifujesz na ok. 0,4-0,5 innego wyjścia u nas nie ma, no chyba że zostawić 1mm :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariaczi__21 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Po co dokladac sobie pracy, a efekt podejrzewam sredni lub mizerny. Z tego co pamitam @Adriano mial w sprzedazy fornir 0,6 mm (topolowy) i wycina tez rdzenie CNC. Fornir w bardzo przyzwoitych cenach. A jak was jest 2 to jeszcze wysylka na pol. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszK Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Efekt......efekt jest wielce zadowalajacy ,nie wiem czy odróżnilbyś kupny fornir od takiego szlifowanego. Nie jest to niemozliwe 10h szlifowania i mamy kartke papieru ,a rdzenie tez sobie wycinamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Jak to mówią "Robota głupiego lubi" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meteor Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 ciekawe co byś mówił gdybyś nie pracował i utrzymywał swoje hobby z małego kieszonkowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 ciekawe co byś mówił gdybyś nie pracował i utrzymywał swoje hobby z małego kieszonkowego Ja pracuję i też utrzymuję hobby z małego kieszonkowego Ale czegoś nie rozumiem - czy koszt kupienia forniru 0.6mm jest aż tak drastycznie większy od kupienia forniru 1mm (który też kosztuje swoje) i potem szlifowania go przez 10 godzin do połowy grubości ? :shock: Wiecie, koledzy, czas kosztuje - czas nieraz kosztuje bardzo, bardzo dużo. Nie każdego stać na wyrwanie sobie 10 godzin życia. To nieraz tak naprawdę jest 5 dni po 2h, bo więcej czasu dziennie wykroić się nie da... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.