Gość slawekmod Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Dokładnie to poradziłem Domanowi.Skoro ktoś wprowadza do sprzedaży określony towar (w sklepie , nie na aukcji) to powinien się liczyć z odpowiedzialnością za poprawne funkcjonowanie tego towaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Witam, Oj panowie chyba Grzegorz przestanie udzielać rabatów co po niektórym klientom ... za negatywne opinie. Ja kupuje u niego osobiśie nie nigdy nie maiłem problmeu .... a nawet więcej razem z kolegom który kupił u Grzegorza ładowarke ..... i przy mnie sie z niej zadymiło pojechaliśmy do Grzegorza i ewidentny bubel fabryczny i oddał kase i jeszcze zrobił super cene na zakup nowego Sharka .... i pakietu 11,1V 1300mAh Dualskiego który walnął razem z ładowarką a kupionego tydzień wcześniej u niego też nie wymienił a na napewno była to wina ładowarki (padłą jedna cela) . Po prostu Doman trafił na bubla i pwenie jakaś cześć tych pakietów posiada bubel .... ale coś za coś. Uważam ze będąc w unii mozesz sam wysłać pakiet do dystrybutora i on powinien uwzględnić reklamacje. Nie ważne gdzie kupujesz ważne ze danej firmy i posiadasz dokument zakupu !. pozdawiam Meloow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Nie rozumiem postawy NASTIK-a jak można odpisac klientowi że pakiet niema gwarancji, pakiet mało nie kosztuje obowiązuje prawo i to sklep ponosi odpowiedzialność za towar który sprzedaje twarde prawo ale tak po prostu jest jesli sklep nie jest w stanie obsłuzyć reklamacji z powodów takich lub innych to niech po prostu lipoli nie sprzedaje sam maiłem 2 pakiety dualsky i choć oba padły po kraksach to jeden z nich puchł delikatnie od samego początku a na pewno niebył przeciążany bo zawsze mierzyłem prąd przy zakładaniu nowego silnika. Jak dla mnie gruba krecha dla Nastika choć faktem jest że lipole to wredny towar czego przykładem moga być kłopoty unitedhobbies z lipolami w ostatnich miesiącach. p.s. mellow możesz bardziej rozwinąc mysl "coś za coś" bo nie rozumiem ja płace prawdziwe pieniądze i dostaje bubel i to jest uczciwe ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 jak można odpisac klientowi że pakiet niema gwarancji No bo zgodnie z naszym prawem nie musi mieć gwarancji. Takie czasy nastały. Jest rękojmia i "niezgodność z umową" ale to nie to samo co gwarancja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Hmm dziwne wszedłem na stronę Nastika i nie mogłem znaleźć żadnych informacji o gwarancji udzielanej na sprzedawany osprzęt jest tylko informacja o możliwości zwrotu towaru w ciągu 10 dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Grześkowi się nie dziwie ze odmówił bo w stosunku do ilości modelarzy w Polsce wyłudzenia byłyby popularne ( Czego tu nie dowiadujemy się o Polskich Modelarzach, większa część to są zwykli oszuści którzy wyłudzają od biednych właścicieli sklepów typu Nastik, pakiety akumulatorów. :evil: i jakby tego było mało prof.Motyl wykłada dalej: No właśnie Producent jest domyśleni niewinnym i trzeba udowodnić że to z winy wykonania padł, i dochodzimy do tego samego jak to udowodnić ?? i znowu biedni producenci, przyznam, że słyszałem różne brednie ale ta bije wszystkie rekordy Ja proponuję prof.Motyl żebyś dopisał do, ja tu pilnuje.......interesów Nastika :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/19_2002/articles/konsument.html gwarancja jakości. Jest to pisemne zobowiązanie gwaranta do bezpłatnego usunięcia wad lub wymiany towaru na niewadliwy. Gwarantem może być zarówno producent, hurtownik, importer, dealer, jak i sprzedawca. Udzielenie gwarancji jest nieobowiązkowe. Gwarancja jakości chroni konsumenta tylko wtedy, gdy gwarant tej ochrony udzielił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Winny jest okres PRL-u :lol2: W RP prawo zmienia sie zgodnie z tzw. trendami europejskimi. W polskich instytucjach (PIH i inne mutacje konsumenckie) to jak w ruletce,podobnie z sadami,ale... W kraju prawa (np. UK) TAKI NUMER BY NIE PRZESZEDL. Przyklad. Prosze pana,prosze mi sprzedac pakiet Lipo do takiego zestawu tut. wymieniasz co masz. Twoj kwitek z kasy jest ,,contract'' ,chyba ze bylo inne zastrzezenie.wiadome,potwierdzone pisemnie przez Ciebie. Gwarancja,nie musi byc,cechy rzeczy i jej opis wskazuja na 12 miesieczna poprawna prace. Na -zepsuty - wyslany regler,lub pakiet nawet nie ma pytan-musisz tylko podac swoje dane. W zadnym sadzie nie wymiga sie od tego,nikt.Czego nawet nikt nie probuje :devil: Ale by mogli odmowic wymiany, musi byc spelniony jeden warunek-wiesz o tym ze nie masz gwarancji. A propozycja wysylki do producenta,do Chin , :lol2: :lol2: :lol2: ;D Zreszta caly handel online tak funkcjonuje,nie slyszalem o takich rewelacjach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Pewnie że winny jest okres PRLu przez ten okres nasz kraj jest dużo biedniejszym narodem, niż Angole. Więc, kurna, Peter, nie porównuj sklepu z UK ze sklepem z Wieszcząt (taka miejscowość w PL). W UK to o czym piszesz (te wszystkie prawa) wliczone są w cenę. Masz więcej praw, bo płacisz dużo więcej za wszystko. U nas jest bida. Każdy by chciał silniczek za 30 zł i pakiet za 60 zł. Proszę bardzo. Sprzedawcy są w stanie coś takiego skombinować. Że z Chin? To nic, klienci nie wybrzydzają. Tylko że ryzyko przechodzi na klienta. Trudno. Miało być tanio. to jest. Zepsuło się, no cóż. CD-ROMów też dawno nikt nie naprawia, bo się nie opłaca. Pozatym mam wrażenie, że w UK sklep też może nie uznać reklamacji (twierdząc, że zbytnio katowałeś sprzęt). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 nie porównuj sklepu z UK ze sklepem z Wieszcząt Faktycznie,zle porownanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Gwarancji udziela gwarant czyli producent. Sklep jest jedynie pośrednikiem i nie ma prawa rozważać warunków gwarancji jeśli sobie tego pisemnie nie zastrzegł!! Jeśli sklep odmawia przyjęcia gwarancji bez wcześniejszego siebie zabezpieczenia robi to bezprawnie i wprost powiedziawszy oszukuje kupującego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Jeśli sklep odmawia przyjęcia gwarancji bez wcześniejszego siebie zabezpieczenia robi to bezprawnie A moze jest inna opcja....? Mam spuchniety lipo-sklep odsyla do producenta,producent do dostawcy materialu,dostawca materialu do dostawcy mineralu,a to co w ziemi to juz chyba tylko reklamacja do stworcy....choc i tu bywaja rozne teorie. Swoja droga rozumiem sklep - OWD,nie przewidzieli tego co w/w. Ciekawe jakto sie zakonczy :? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Rabatów w Nastiku nie miałem i nie liczę na nie.Większość rzeczy produkowana jest w Chinach nie pomijając mojej aparatury, silnika, odbiornika,serw, kamery, pakietów itp.itd.Jedyna rzeczą którą mam Made in Japan to mój radiotelefon Icom 32, a to tylko dlatego że był robiony na zamówienie soft do niego i chinole sobie nie dali rady.Jednak na wszystkie te rzeczy mam gwarancje firm sprzedających ten sprzęt .Od Icoma dostałem rabat w wysokości około 15% za zainteresowanie i wybór radia tej firmy!.Faktem jest że w Nastiku nic nie napisane jest o gwarancjach na poszczególne towary.Nie wyobrażam sobie sytuacji , kiedy to ja mam wysyłać wadliwy towar do producenta skoro nabyłem go w sklepie.Sklep jest pośrednikiem między klientem a producentem i niech to zadziała w obydwie strony.Towar który nie podlega gwarancji powinien być opisany w sposób nie pozostawiający złudzeń.Ceny pakietów Dualsky są zbliżone do pakietów innych producentów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stosiek Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Witam, A kto powiedział że nie wymieniamy uszkodzonych pakietów jeżeli wada nie wynika z winy użytkownika? Wymieniliśmy i to wielokrotnie, z tym że trzeba się liczyć niekiedy z około miesięcznym opóźnienien a wynika to z faktu że wadliwe sztuki musimy dostarczyć do producenta. Sprawa zaczyna się komplikować gdy pakiet jest już w użyciu od dłuższego czasu i trudno (przynajmniej nam) dojść do wniosku z jakiej przyczyny jest wadliwy skoro nie wykazuje mechanicznych śladów uszkodzenia. Może był przegrzany, zbytnio rozładowany, ładowany za dużym prądem, może zwarto na moment styki itp. Ale ponieważ chodzi o tani pakiet z Chin taka procedura po prostu nie istnieje. Ktoś kiedyś sprowadził kontener z tymi pakietami i gdzieś się one rozeszły po Polsce. Nastik zapewne więc nie ma kontaktu z producentem. Nawet gdyby miał to nie wiem czy chciałby na swój koszt do chin wysyłać. ŚMIESZNE jak niektórzy sami tworzą sobie filozofię!!! To jest tylko przykład ale jak niekiedy czytam posty to jest wesoło. Nie odpowiadam, chociaż wydaje mi się że powinienem uświadomić niektórych, a to dlatego że nie mam czasu na aktywność na forum. W przypadku Dualsky dostawy w Nastik są co 2-3 tygodni i nigdy ale to nigdy nie słyszałem by ktoś sprowadzał kontener i to na pewno nie Dualsky bo tylko Nastik jest dystrybutorem w Polsce. Podobnie jest z ewentualnymi awariami. Oczywiście jednego pakietu nie opłaca się wysyłać do producenta więc odsyłamy większą ilość wadliwych towarów w jednym czasie a ponieważ mamy zaufanie producenta to rozliczamy się w późniejszym terminie. Odnośnie kolegi który podniósł temat to zapraszam by się skontaktował ze mną bo nie kojarzę byśmyrozmawiali w tej sprawie w ostatnim czasie. Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego latania bo sezon w pełni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-==PEGAZ==- Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Nie wyobrażam sobie sytuacji , kiedy to ja mam wysyłać wadliwy towar do producenta skoro nabyłem go w sklepie.Sklep jest pośrednikiem między klientem a producentem i niech to zadziała w obydwie strony. Niestety to nie jest tak do końca ... jakiś miesiąc temu miałem przypadek. W firmie w której pracuję kupiliśmy Palmtopa z GPS-em, który miał wadliwy zasilacz samochodowy. Relkamacja składana była przez internet u producenta, i to on wysyłał kuriera po wadliwy towar. Ani sklep ani nawet hurtownia nie odpowiada za reklamacje tego urządzenia. Takie same sytuacje są z różnymi urządzeniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Towar który nie podlega gwarancji powinien być opisany Koledzy, towar z definicji nie podlega żadnej gwarancji. Tylko towary z wyraźnie określoną i opisaną gwarancją ją mają. Czyja jest ta gwarancja, to już inna sprawa. Jeśli to gwarancja producenta - to sprawę załatwia się zwykle u producenta. Konsument obecnie może dochodzić praw nie z tytułu gwarancji (której być nie musi), a niezgodności towaru z umową Jeżeli zakupiona rzecz okazała się wadliwa, możemy żądać jej naprawy lub wymiany na nową. [...] (chyba że np. są wątpliwości, czy usterka nie została wywołana nieprzestrzeganiem przez użytkownika instrukcji obsługi, a wyjaśnienie tej okoliczności wymaga dokładniejszego zbadania podzespołu). Sklep nie będzie przecież badał LiPoli, tylko je odeśle do dystrybutora/producenta. A to pewnie potrwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Pozdrawiam Wszystkich i życzę udanego latania bo sezon w pełni Piszcie co chcecie,ale gosc trzyma reke na pulsie.Moim zdaniem postawa godna nasladowania.Teraz juz zadka.Widac ze dba o interes. Skoda ze nie wszyscy sprzedawcy wykazuja takie zainteresowanie klientami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Może tak: Niech właściciel Nastika dopisze na swojej stronie warunki udzielania gwarancji i wszystko będzie jasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiQ27 Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Sławek - żaden sklep nie udzieli Ci gwarancji. Nastik nie jest tutaj wyjątkiem. Gwarancji może udzielić producent i sklep Ci ją przekaże, ale to będzie gwarancja producenta. Sklep musi odpowiadać za wady towaru z tytułu "niezgodności z umową" - czyli może przyjąć Twój uszkodzony towar i odesłać do producenta/dystrybutora/gwaranta. Nie musi nic sprawdzać bo to nie jego działka i nie musi odpowiadać z tytułu nie swojej gwarancji (jeżeli taka jest). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2007 Witam, Ja mam dośc czestą identyczne sytuacje jak PEGAZ Relkamacja składana była przez internet u producenta, i to on wysyłał kuriera po wadliwy towar posiadam ok 50 Plamtopów z HP i jezeli cos jest nie tak i ch interesuje faktura zakupu i wysyłasz na ich koszt do W-wy bez posredników (sklepu w którym kupujesz) i sprawa jest szybko i sprawie załatwiana a również ostatnio zdażylo mi se ze padła mi w kompie w pracy płyta gł. GIGABYTE odniosłem do sklepu powiedzieli ze naprawa do 14 dni u producenta ... a ni wysłali z tygodniowym opóźnieniem i naprawa zamiat 14 wyniesie 21 dni !!! dlatego klient moze a nawet powinien sam wysłać towar który chce reklamować ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.