Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do mnie rura już dotarła więc grzechem by było nie złożyć skrzydeł.

post-336-0-04079300-1350069462.jpg

 

 

 

Na koniec przed klejeniem trzeba sprawdzić czy nie złożyłem aby dwóch prawych połówek :devil:

post-336-0-06071200-1350069488.jpg

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Dopiero dotarłem do domu. Wracając do skrzydeł. Teraz czas pokryć lotki od góry i odciąć je od skrzydeł , po tej operacji dopiero zakładamy spływy skrzydeł .

 

PS: źle włożyłeś półki serw. Dłuższy bok wycięcia na serwo ma być prostopadły do spływu skrzydła.

Opublikowano

PS: źle włożyłeś półki serw. Dłuższy bok wycięcia na serwo ma być prostopadły do spływu skrzydła.

Dzięki Sławku za wskazanie nieprawidłowości. Już to zmieniłem i skleiłem skrzydła. Z racji obowiązków zawodowych prace idą trochę wolno, ale do przodu. Usterzenie już jest na swoim miejscu.

post-336-0-76042800-1350069560.jpg

 

Przy okazji przetestowałem chińską folię i muszę stwierdzić, że nakładanie jest dokładnie takie jak Solarfilm lub Oracover. Po prostu nie widzę różnicy natomiast w cenie różnica jest kolosalna.

Opublikowano

Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma.

 

Pozdrawiam

No niestety nie jest tak do końca. Wystarczy przy odklejaniu podgrzać folię suszarką do włosów i problem nie występuje. Oracover jak jest dobrze przygrzany przy oklejaniu to przy zrywaniu na zimno też zostawia klej i kolor na balsie czy sklejce. Co można przyznać chińskiej folii to mocny klej.

Opublikowano

AdamRC napisał/a:

Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma.

 

Pozdrawiam

 

 

No niestety nie jest tak do końca. Wystarczy przy odklejaniu podgrzać folię suszarką do włosów i problem nie występuje. Oracover jak jest dobrze przygrzany przy oklejaniu to przy zrywaniu na zimno też zostawia klej i kolor na balsie czy sklejce. Co można przyznać chińskiej folii to mocny klej.

A ja dodam jeszcze, że to zależy też od folii. Przykładowo w czarnej folia jest przezroczysta, a klej ma barwę czarną i na prawdę ciężko było zerwać folię bez zostawiania czarnych płatów kleju jak wspomniał Adam. Z drugiej strony folia żółta, która ma spód biały odkleja się idealnie i nie zostawia brudów :) Odbija się to też na masie folii - czarna jest dużo lżejsza.
Opublikowano

Odcinasz po samym natarciu lotki. Potem na wystające końce żeber skrzydła nakładasz spływ skrzydła. Oczywiście ten spływ najpierw należy wsunąć w wycięcia w drugim żeberku od kadłuba. Linią czerwoną pokazałem linię odcięcia.

Drugą opcją jest takie odcięcie lotki żeby na żebrach zostało po 4mm wypustów bo na nie ma być założony spływ. Dlaczego tak to skomplikowałem ? Dlatego że taki montaż o ile wykonany na prostym podłożu uniemożliwia zwichrowanie płata podczas montażu oraz nie wymaga specjalistycznych rysunków a jedynie kątownika i piłki do odcinania lotki od skrzydła. Tego się po prostu nie da źle zrobić. A jak nie ma wypustów, stopek w żeberkach i dźwigarach to różnie może być z tą prawidłową geometrią.

 

Dołączona grafika

Opublikowano

Dzięki Sławku, tak jak się domyślałem, lecz ta nierówność mnie zastanawiała, czy aby nie ma to poza wytrzymałością w czasie montażu innego przeznaczenia :)

post-336-0-40385400-1350069674.jpg

 

No ale teraz już skrzydła oswobodzone z lotek.

post-336-0-70351900-1350069698.jpg

Opublikowano

Gdybym nie zrobił tego pogrubienia zaznaczonego przez Ciebie kwadratem to przewężenie miałoby około 2mm co mogło by spowodować ułamanie części lotkowej przy wyjmowaniu żebra z formatki. Poza tym i tak to trzeba zeszlifować przed przyklejeniem natarcia lotki.

Opublikowano

Starałem się przemyśleć technologię montażu w taki sposób żeby nie było możliwości pomyłki w geometrii i chyba się udało. Jedyny problem w tym że nie opisałem każdego kroku montażu na forum. Zdaję sobie sprawę że nie wszystko jest jasne ale może zrobię jakieś screeny montażowe , oczywiście jak sie wyrobię czasowo.

 

Przed pokryciem balsą trzeba jeszcze zwrócić uwagę na wklejenie elementów zaznaczonych na screenie.

 

Dołączona grafika

Opublikowano

Prace nad moim Su trochę spowolniła moja choroba. Teraz czuję się już trochę lepiej, to złożyłem do kupy co mam zrobione i zrobiłem zdjęcie.

post-336-0-70351900-1350069698.jpg

 

 

Na zdjęciu nie ma jeszcze lotek , ale one też już są gotowe. Na razie brakło mi kleju cyjano-akrylowego więc nie mogę wkleić zawiasów. Wracając do tematu kleju to klej ten sprzedawany przez Riku to jakaś pomyłka jest. Chyba przedobrzyli w rozpuszczalniku w tym kleju. Dość, że kiepsko klei to jeszcze jego wydajność jest żenująca. Więcej tego badziewia nie kupię.

post-336-0-18075100-1350069800.jpg

Opublikowano

Klej z Riku to porażka, gdzieś wyraziłem opinię na jego temat. Ja dociąłem do swojego Su rurę węglową i tyle co dałem radę ulepić. Wysiadł mi ABS w aucie i chwilę zajęło mi jego naprawienie ale rozwaliło to dzisiejsze plany.

Opublikowano

No to prace nad drewnianymi elementami w modelu dobiegły końca. Pozostały takie drobiazgi jak mocowanie zbiornika paliwa czy kabiny lub wyłącznika odbiornika.

Muszę stwierdzić, że model składa się naprawdę wyśmienicie. Su Sławka jest najlepiej wykonanym modelem ciętym laserowo, który składałem. Moja wersja ma trochę więcej balsy i kilka wzmocnień (ze względu na napęd spalinowy) to i waga jest nieco większa. To co widać na zdjęciu czyli 100% drewna, kilka nakrętek kłowych, rura węglowa. Wg mnie można zejść z wagą o 100 - 150 gram jeżeli by zastosować lepszą (lżejszą) balsę, dać jej trochę mniej. Ja miałem okropną balsę 1/3 desek ważyła ponad 30g, a można spokojnie kupić takie po 18-20g. Do oklejenie użyłem 16 desek o grubości 1,5mm, przy oszczędnym wycinaniu można wg mnie zużyć o 2 może 3 mniej.

 

 

Na koniec jeszcze kilka uwag konstrukcyjnych.

Zbyt krótka jest deska mocowania podwozia i nie styka się z okleiną kadłuba, musiałem to miejsce zaszpachlować. Niestety nie zrobiłem zdjęcia.

Wręga garba za kabiną jest zbytnio ażurowana i środkiem się wybrzusza co jest kłopotliwe przy oklejaniu garba balsą. Ja wkleiłem przez środek listewkę sosnową.

Podłużnica łącząca wręgi garbu jest o 3 mm za krótka i nie dolega do statecznika pionowego. Może dla tego, że cały garb wyszedł mi właśnie o te ok. 3 mm przesunięty do przodu względem wręg w kadłubie. Może coś źle zrobiłem?

Skoro przewidziano sterowanie SK pull-pull to może warto zaprojektować od razu odpowiednie dziury i półkę na serwo SK?

Kabinę pewnie Sławek zaplanował mocowaną na magnez, ale może warto by przewidzieć mocowanie na dwie śrubki wkręcane w tylnej części? Przynajmniej ja takie preferuję :roll:

Jak już pisałem proponuję nieznacznie powiększyć elementy do których przewidziane jest mocowanie serw tak by można wyciąć otwór pod serwo standard. Te w skrzydłach też.

post-336-0-18075100-1350069800.jpg

 

 

Ci co śledzili cały wątek wiedzą, że półeczki pod serwa w skrzydłach źle włożyłem. Jeżeli zrobić by różne wpusty do żebra z balsy inne do sklejkowego pomyłka taka nie będzie możliwa bez ingerencji pilnika.

Podłużnice spodu kadłuba, w tej wrędze jak na zdjęciu, troszkę bym poszerzył, bo przy obsłudze modelu będą pękać. No i oczywiście ażury wręgi też trochę zmodyfikować.

Taka pierdoła marzy mi się z zawiasami. Jeżeli np. jeden zawias (środkowy) można umieścić 2 cm inaczej w każdym skrzydle. Wtedy zawsze odcięta lotka trafi do swojej połówki, nie trzeba będzie tego pilnować.

 

Mam nadzieję, że Sławka nie zdenerwowałem :) i mogę jeszcze liczyć na maskę i kabinkę.

Opublikowano

Dołączona grafika

 

Długa czerwona strzałka pokazuje otwór na serwo SK :D Przewidziałem miejsce na to serwo. Odległość mocowania cięgien od osi obrotu orczyka to 18-19mm czyli odległość pomiedzy ciegnami 36-38mm i takie odległości muszę być w SK.

Widzę że okleiłeś balsą klapę kadłuba, w sumie to niesłusznie bo całe pokrycie i przód tej klapy będzie stanowił Vivak jako jedna wytłoczka.

Co do maski, jutro próbne tłoczenia.

 

Wyprzedziłeś mnie z modelem :D Wyszło bardzo fajnie. Sugestie odnośnie zmian wezmę pod uwagę oczywiście, dzięki za konstruktywną krytykę. Ta bardzo pożądana.

 

Edit: Kabinę przewidziałem mocowaną z tyłu na 4 sztuki magnesów fi 10x3

Opublikowano

He, he właśnie myślałem wykorzystać ten otwór. Ale tępy jestem myślałem, że to przypadek :devil:

Opublikowano

Aaaa, co do półki podwozia to nie jest za krótka, po zmontowaniu całości kadłuba ale jeszcze przed pokryciem balsą pomiędzy wręgę i półwręgę należy wkleić kocki z miękkiej balsy tak aby jedną stroną oparły się o boczną krawędź półki podwozia a drugą o podłużnicę. Potem szlifujemy je do krzywizny kadłuba i na to dopiero balsa. Zapomniałem zrobić fotkę z tego etapu montażu :oops:

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.