Geralt Opublikowano 9 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Do mnie rura już dotarła więc grzechem by było nie złożyć skrzydeł. Na koniec przed klejeniem trzeba sprawdzić czy nie złożyłem aby dwóch prawych połówek :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Dopiero dotarłem do domu. Wracając do skrzydeł. Teraz czas pokryć lotki od góry i odciąć je od skrzydeł , po tej operacji dopiero zakładamy spływy skrzydeł . PS: źle włożyłeś półki serw. Dłuższy bok wycięcia na serwo ma być prostopadły do spływu skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 16 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 PS: źle włożyłeś półki serw. Dłuższy bok wycięcia na serwo ma być prostopadły do spływu skrzydła.Dzięki Sławku za wskazanie nieprawidłowości. Już to zmieniłem i skleiłem skrzydła. Z racji obowiązków zawodowych prace idą trochę wolno, ale do przodu. Usterzenie już jest na swoim miejscu. Przy okazji przetestowałem chińską folię i muszę stwierdzić, że nakładanie jest dokładnie takie jak Solarfilm lub Oracover. Po prostu nie widzę różnicy natomiast w cenie różnica jest kolosalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 16 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma. Pozdrawiam No niestety nie jest tak do końca. Wystarczy przy odklejaniu podgrzać folię suszarką do włosów i problem nie występuje. Oracover jak jest dobrze przygrzany przy oklejaniu to przy zrywaniu na zimno też zostawia klej i kolor na balsie czy sklejce. Co można przyznać chińskiej folii to mocny klej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 16 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2011 AdamRC napisał/a: Jednak w przypadku odklejania folii na modelu zostaje kolorowa warstwa. Klej z farbą zostaje na modelu, czego np. w oracoverze nie ma. Pozdrawiam No niestety nie jest tak do końca. Wystarczy przy odklejaniu podgrzać folię suszarką do włosów i problem nie występuje. Oracover jak jest dobrze przygrzany przy oklejaniu to przy zrywaniu na zimno też zostawia klej i kolor na balsie czy sklejce. Co można przyznać chińskiej folii to mocny klej. A ja dodam jeszcze, że to zależy też od folii. Przykładowo w czarnej folia jest przezroczysta, a klej ma barwę czarną i na prawdę ciężko było zerwać folię bez zostawiania czarnych płatów kleju jak wspomniał Adam. Z drugiej strony folia żółta, która ma spód biały odkleja się idealnie i nie zostawia brudów Odbija się to też na masie folii - czarna jest dużo lżejsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 17 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2011 Zastanawiam się w obrębie 3 mm, gdzie mam rozcinać lotkę od skrzydła. Sławku help me :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Odcinasz po samym natarciu lotki. Potem na wystające końce żeber skrzydła nakładasz spływ skrzydła. Oczywiście ten spływ najpierw należy wsunąć w wycięcia w drugim żeberku od kadłuba. Linią czerwoną pokazałem linię odcięcia. Drugą opcją jest takie odcięcie lotki żeby na żebrach zostało po 4mm wypustów bo na nie ma być założony spływ. Dlaczego tak to skomplikowałem ? Dlatego że taki montaż o ile wykonany na prostym podłożu uniemożliwia zwichrowanie płata podczas montażu oraz nie wymaga specjalistycznych rysunków a jedynie kątownika i piłki do odcinania lotki od skrzydła. Tego się po prostu nie da źle zrobić. A jak nie ma wypustów, stopek w żeberkach i dźwigarach to różnie może być z tą prawidłową geometrią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 18 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Dzięki Sławku, tak jak się domyślałem, lecz ta nierówność mnie zastanawiała, czy aby nie ma to poza wytrzymałością w czasie montażu innego przeznaczenia No ale teraz już skrzydła oswobodzone z lotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Gdybym nie zrobił tego pogrubienia zaznaczonego przez Ciebie kwadratem to przewężenie miałoby około 2mm co mogło by spowodować ułamanie części lotkowej przy wyjmowaniu żebra z formatki. Poza tym i tak to trzeba zeszlifować przed przyklejeniem natarcia lotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 18 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2011 Dokładnie tak myślałem Sławku, ale wolałem spytać by potem nie doklejać tego co uciąłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 Starałem się przemyśleć technologię montażu w taki sposób żeby nie było możliwości pomyłki w geometrii i chyba się udało. Jedyny problem w tym że nie opisałem każdego kroku montażu na forum. Zdaję sobie sprawę że nie wszystko jest jasne ale może zrobię jakieś screeny montażowe , oczywiście jak sie wyrobię czasowo. Przed pokryciem balsą trzeba jeszcze zwrócić uwagę na wklejenie elementów zaznaczonych na screenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 26 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2011 Prace nad moim Su trochę spowolniła moja choroba. Teraz czuję się już trochę lepiej, to złożyłem do kupy co mam zrobione i zrobiłem zdjęcie. Na zdjęciu nie ma jeszcze lotek , ale one też już są gotowe. Na razie brakło mi kleju cyjano-akrylowego więc nie mogę wkleić zawiasów. Wracając do tematu kleju to klej ten sprzedawany przez Riku to jakaś pomyłka jest. Chyba przedobrzyli w rozpuszczalniku w tym kleju. Dość, że kiepsko klei to jeszcze jego wydajność jest żenująca. Więcej tego badziewia nie kupię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2011 Klej z Riku to porażka, gdzieś wyraziłem opinię na jego temat. Ja dociąłem do swojego Su rurę węglową i tyle co dałem radę ulepić. Wysiadł mi ABS w aucie i chwilę zajęło mi jego naprawienie ale rozwaliło to dzisiejsze plany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 1 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 No to prace nad drewnianymi elementami w modelu dobiegły końca. Pozostały takie drobiazgi jak mocowanie zbiornika paliwa czy kabiny lub wyłącznika odbiornika. Muszę stwierdzić, że model składa się naprawdę wyśmienicie. Su Sławka jest najlepiej wykonanym modelem ciętym laserowo, który składałem. Moja wersja ma trochę więcej balsy i kilka wzmocnień (ze względu na napęd spalinowy) to i waga jest nieco większa. To co widać na zdjęciu czyli 100% drewna, kilka nakrętek kłowych, rura węglowa. Wg mnie można zejść z wagą o 100 - 150 gram jeżeli by zastosować lepszą (lżejszą) balsę, dać jej trochę mniej. Ja miałem okropną balsę 1/3 desek ważyła ponad 30g, a można spokojnie kupić takie po 18-20g. Do oklejenie użyłem 16 desek o grubości 1,5mm, przy oszczędnym wycinaniu można wg mnie zużyć o 2 może 3 mniej. Na koniec jeszcze kilka uwag konstrukcyjnych. Zbyt krótka jest deska mocowania podwozia i nie styka się z okleiną kadłuba, musiałem to miejsce zaszpachlować. Niestety nie zrobiłem zdjęcia. Wręga garba za kabiną jest zbytnio ażurowana i środkiem się wybrzusza co jest kłopotliwe przy oklejaniu garba balsą. Ja wkleiłem przez środek listewkę sosnową. Podłużnica łącząca wręgi garbu jest o 3 mm za krótka i nie dolega do statecznika pionowego. Może dla tego, że cały garb wyszedł mi właśnie o te ok. 3 mm przesunięty do przodu względem wręg w kadłubie. Może coś źle zrobiłem? Skoro przewidziano sterowanie SK pull-pull to może warto zaprojektować od razu odpowiednie dziury i półkę na serwo SK? Kabinę pewnie Sławek zaplanował mocowaną na magnez, ale może warto by przewidzieć mocowanie na dwie śrubki wkręcane w tylnej części? Przynajmniej ja takie preferuję :roll: Jak już pisałem proponuję nieznacznie powiększyć elementy do których przewidziane jest mocowanie serw tak by można wyciąć otwór pod serwo standard. Te w skrzydłach też. Ci co śledzili cały wątek wiedzą, że półeczki pod serwa w skrzydłach źle włożyłem. Jeżeli zrobić by różne wpusty do żebra z balsy inne do sklejkowego pomyłka taka nie będzie możliwa bez ingerencji pilnika. Podłużnice spodu kadłuba, w tej wrędze jak na zdjęciu, troszkę bym poszerzył, bo przy obsłudze modelu będą pękać. No i oczywiście ażury wręgi też trochę zmodyfikować. Taka pierdoła marzy mi się z zawiasami. Jeżeli np. jeden zawias (środkowy) można umieścić 2 cm inaczej w każdym skrzydle. Wtedy zawsze odcięta lotka trafi do swojej połówki, nie trzeba będzie tego pilnować. Mam nadzieję, że Sławka nie zdenerwowałem i mogę jeszcze liczyć na maskę i kabinkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 Długa czerwona strzałka pokazuje otwór na serwo SK Przewidziałem miejsce na to serwo. Odległość mocowania cięgien od osi obrotu orczyka to 18-19mm czyli odległość pomiedzy ciegnami 36-38mm i takie odległości muszę być w SK. Widzę że okleiłeś balsą klapę kadłuba, w sumie to niesłusznie bo całe pokrycie i przód tej klapy będzie stanowił Vivak jako jedna wytłoczka. Co do maski, jutro próbne tłoczenia. Wyprzedziłeś mnie z modelem Wyszło bardzo fajnie. Sugestie odnośnie zmian wezmę pod uwagę oczywiście, dzięki za konstruktywną krytykę. Ta bardzo pożądana. Edit: Kabinę przewidziałem mocowaną z tyłu na 4 sztuki magnesów fi 10x3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 1 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 He, he właśnie myślałem wykorzystać ten otwór. Ale tępy jestem myślałem, że to przypadek :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 Aaaa, co do półki podwozia to nie jest za krótka, po zmontowaniu całości kadłuba ale jeszcze przed pokryciem balsą pomiędzy wręgę i półwręgę należy wkleić kocki z miękkiej balsy tak aby jedną stroną oparły się o boczną krawędź półki podwozia a drugą o podłużnicę. Potem szlifujemy je do krzywizny kadłuba i na to dopiero balsa. Zapomniałem zrobić fotkę z tego etapu montażu :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 1 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 Widzę że okleiłeś balsą klapę kadłuba, w sumie to niesłusznie bo całe pokrycie i przód tej klapy będzie stanowił Vivak jako jedna wytłoczka. Sławku czy chodzi Ci o tą część? http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6981 Mam zostawić czy zabrać się za zrywanie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2011 Tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi