DJ Danielus Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Witam! Swoją przygodę modelarstwem na poważnie zacząłem ponad rok temu i... właściwie do dziś nie latałem Mustang, którego kupiłem i próbowałem oblatać został zniszczony, a Piper, którego buduję od roku jest już na ukończeniu, ale trochę żal by mi było go rozwalić na początek. Wpadłem więc na pomysł budowy kilku tanich, prostych i szybkich w produkcji konstrukcji przeznaczonych do nauki, a więc wolnych i "nie zniszczalnych" oraz dość dużych - adekwatnych do mojego wyposażenia (czyt. dużego i ciężkiego), którego wymienić nie chcę/nie mogę. Pomysł padł na kilka modeli. Teraz przedstawię jeden z nich. No w teorii, bo jeszcze nie gotowy - przyda mi się kilka porad. A więc zamierzam zrobić model duży o dość dużej sile nośnej. Model ma być wykonany na wzór Yard Stik'a http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4318 Wg. wstępnych planów: - rozpiętość ~1200mm - profil CLARK Y - cięciwa ~400mm - masa 600-750g Model wg. moich planów (później wrzucę) ma wyglądać mniej więcej tak: - skrzydła ze styropianu + wzmocnienia z listewek pokryte taśmą pakową + papier śniadaniowy na wikol; profil CLARK Y o cięciwie ok. 400mm i wzniosie 5-7 stopni; bez lotek; - usterzenie zrobione z depronu 3mm klejone w 6mm - kadłub wykonany ze sklejki 4mm + wręgi 6mm - usterzenie mocowane na pręcie drewnianym 10-15mm (dł. ok. 600-800mm) Wyposażenie: - silnik Turningy 2830 - regulator Turningy 25A - serwa Turningy 9g (ale nie pamiętam jakie dokładnie) - odbiornik E-Fly 100C 35Mhz - pakiet Flightmax 2200MAh 2S/3S Póki co plany są skrzętnie tworzone. W piątek jadę po materiały. Pytanie mam odnośnie umieszczenia steru wysokości. W samolocie, do którego link podałem znajduje się na linii skrzydeł. Pytanie, czy jest to prawidłowe rozwiązanie i czy sprawdzi się w moim dość podobnym modelu. PS. Model ma latać jak najwolniej dlatego ma tak ogromne skrzydła Gdybym miał inne wyposażenie, może byłby mniejszy ;P Chyba tyle, jak zacznę coś dalej robić to opiszę i wrzucę obrazki. A i jeszcze jedno. Nie piszcie, że model bez sensu, a wiele lepszych planów jest tu na forum. Może i są, np. TOTO. Model ten może kiedyś i zbuduję, ale na razie chcę trochę własnej inwencji twórczej użyć i zbudować kilka własnych konstrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Jest tylko jeden mały haczyk. Żeby projektować własne modele, trzeba wiedzieć sporo o ich budowie. W przeciwnym wypadku wychodzą potworki-nielotki. Wiem, że to kusi, ale bez znajomości różnych szkół budowy i rozwiązań, będziesz miał problemy nawet z prostymi rzeczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Rozumiem, że naukę nurkowania rozpocząłbyś od zaprojektowania akwalungu tudzież okrętu podwodnego? Ale co ja się tam znam... Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GPiotr Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 W sumie to ten osprzęt nie jest aż taki ciężki, dało by się to upchać do rwd-5 by skazoo albo totków. Co do wymaganej wagi to nie wiem czy się uda osiągnąć 600-750G przy kadłubie sklejkowym i to jeszcze sklejka 4-6mm ... + takie wielkie skrzydła. Budowa skrzydeł .. wydaje mi się, że przyduża cięciwa jak na taki model a kadłub o wiele szybciej i łatwiej zrobić z depronu w razie uszkodzenia dwa wieczory i jest nowy po oklejeniu nawet dość wytrzymały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz K. Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Na takim wyposażeniu polecisz Rwd 5 by skazoo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Kolego podchodzisz od złej strony. Po pierwsze nie powinno sie konstruować do wyposażenia tylko dobierać wyposazenie do samolotu - taka zasada inżynierska ale to można obejść. Z kąd masz dane co do rozpiętości długości cięciwy profilu (profilu też dokładnie nie wybrałes bo clarc Yto tylko rodzina a są różne grubości) podchodząc do tego jak najpoważniej powinienes zacząć od poznania możliwości twojego napędu; za hobbycity: Prop |Volts| Amps| RPM | Thrust None 12.3V 1.1A 13540rpm 7x5 11.4V 6.8A 10971rpm 430g 8x3.8 11.0V 10.5A 9346rpm 625g 9x4.7 10.7V 12.2A 8574rpm 730g 9x6 10.7V 17.0A 7171rpm 380g 10x3.8 10.4V 16.0A 6717rpm 850g Wyznaczenie masy Twojego wyposażenia: silnik: 60g regulator: pakiet: odbiornik: serwa: 9g x ilość serw Wyznaczenie obciążenia powierzchni nośnej, dla Twojego samolotu powinno być <35gram/dm2 - dobrze było by znaleźć się w przedziale poniżej 30 Wyznaczenie obciążenia mocy: a) masowe czyli ciąg statyczny silnika do ciężaru modelu motoszybowce 0.25- 0.5 trenerki 0.5-0.8 akrobatki 0.8 - 1.2 3d - 1.2 do nieskończoności:) powierzchniowe: dla małych modeli (trenerki <1.2 rozpiętości , motoszybowce <1.7m rozpiętości) moc silnika w watach na powierzchnię nośna powinna znajdować się w przedziale od 2,5 do 5,5 W/dm2 dla innych modeli nie ma sensu operować tym ponieważ istotnie zależy to od przeznaczenia modelu i modele drastycznie różniące się mogą mieć podobne obciążenia ale inne cechy geometryczne i zupełnie są nieporównywalne a jeśli chodzi o cechy podobieństwa to kłania się liczba Reynoldsa: Re= 70 x V x C Jest to wzor przybliżony gdzie v- to prędkość C- cięciwa Cięciwa jest wymiarem przyjmowanym przez konstruktora i własnie dlatego gdybyś projektował najpierw samolot i dobierał wyposażenie byś wstawił to co uważasz za własciwe tobie i się nie martwił a tak przyjmujesz jakąś wartość i może się okazać na końcu wyliczeń że musisz tą wartość skorygować i wszystkie obliczenia przeprowadzić jeszcze raz. Znając liczbę reynoldsa możesz dobrać profil w tym celu korzystamy z strony w linku: http://www.worldofkrauss.com/foils/1450 ten profil proponuję Tobie - przy dużym ciągu statycznym model chce szybko latać bo nie ma co go ograniczac (profil clarc Y 10% potrafi nawet nieźle śmigać - nie porównuje oczywiscie do profili typu HQ ale dla Ciebie i tak będzie za szybki) Na dole masz 2 wykresy jeden to zależność współczynnika Cz (czyli współczynnika siły nośnej) i Cx - czyli współczynnika oporu i widzisz dla danej liczby Reynoldsa jaki jest współczynnik siły nośnej do współczynnika siły oporu. Na wykresie obok masz jak zależy współczynnik siły nośnej od kąta natarcia (nie kąta zaklinowania)! Wykresem momentu nie musisz w tej chwili się zajmować ponieważ modele dla początkujących są projektowane jako modele równowagi trwałej i mają duzy zapas stateczności. Jeśli ten profil Ci się nie podoba szukasz innego i dobierasz to co Ci odpowiada. Kiedy już wybierzesz wyliczasz rozpiętość zgodnie z przeznaczeniem modelu - motoszybowiec L= 10C (około +- 2 ) dla C<120mm przyjmujemy L=8C Trenerki L=8C (około +-2) Wtedy wyliczasz λ= L/C Wyliczasz współczynnik oporu indukowanego: Cxi= Cz?/Πλ Wyliczasz siłę nośną Pz= Cz x S x ρ x v? x 0,5 gdzie Cz- współczynnik siły nośnej S- powierzchnia skrzydła ρ - gęstość powietrza 1,27kg/m3 v- prędkość modelu Wyliczasz siłę oporu jako sumę 2 oporów - oporu czołowego skrzydła i indukowanego Px całkowite= Cx x S x ρ x v? x 0,5 + Cxi x S x ρ x v? x 0,5 kiedy to juz masz mógbyś rozwiązać równanie różniczkowe które poda Ci prędkość Twojego modelu niestety tego równania nie zweryfikowałem i nie jestem za bardzo kompetentny żeby je podać gdyz opiera się ono o metody których dopiero co się uczę. To tylko wstępne obliczenia - ja zawsze projektuję samoloty zgodnie z takimi regułami i niespodzianek większych nie ma jak widzisz proces tworzenia nie jest taki prosty. Można to wszystko obejść i kierować się wyczuciem ale żeby to miec trzeba mieć trochę doświadczenia a przyznam szczerze śmieszą mnie niekiedy dyskusję wytrzyma/ nie wytrzyma złamie się / nie złamie się i postulowanie argumentami mi się wydaje..... nasze hobby to hobby techniczne, inżynierskie. Tutaj podstawą jest wyliczenie a nie dobry smak i gust. Jeśli chcesz zbudować coś co moim zdaniem jest proste i dobrze lata a nie masz ochoty na zabawe z wyliczeniami i postępowaniem konstrukcyjnym polecam wątek ten: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=39052&highlight=dalmatek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJ Danielus Opublikowano 28 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Powiem tak. Przejrzałem modele TOTA, RWD i parę innych. Zapewne mógłbym je zrobić i nawet jako tako by mi to wyszło, ale jest jedno ale... Te modele trzeba wykonać dokładnie z planami i użyć głównie tych samych elementów co projektant/autor. W moim przypadku jest to dość trudne do uzyskania, gł. przez kwestię finansową, jak również nie zawsze pewne wyposażenie sklepu modelarskiego. Dlatego też staram się nie ograniczać przez konkretne plany, etc. i wprowadzam kilka "usprawnień" tak by móc wykonać ten model. Tak właśnie powstaje inny model - Piper. Z tego co zauważyłem to projekt kadłuba ma właściwie pomijalne znaczenie - ważne jest przede wszystkim dobre rozmieszczenie elementów, tak by środek ciężkości znalazł się w odpowiednim miejscu. Co do wyliczeń to stosuję gł. te na siłę nośną. Z podanych przez laminata informacji nie bardzo rozumiem: Kiedy już wybierzesz wyliczasz rozpiętość zgodnie z przeznaczeniem modelu - motoszybowiec L= 10C (około +- 2 ) dla C<120mm przyjmujemy L=8C Trenerki L=8C (około +-2) Ze wzorów, które zostały podane wynika, że długość skrzydła i cięciwa (zakładając stałą powierzchnię) mają wpływ wyłącznie na opór... Opór ten ma wpływ (z tego co mi się wydaje) na szybkość modelu, więc miałby chyba pożądany wpływ (zakładając, że samolot ma być jak najwolniejszy). Co do profilu to NACA faktycznie będzie miał większy opór, aczkolwiek jest trudniejszy do wykonania, jeżeli chodzi o styropian. Powiem tak, wszystkie potrzebne el. albo mam, albo kupię za grosze, więc nawet jeśli nie poleci, to i tak wiele nie stracę. No może oprócz czasu. Dodatkowo miałbym pytanie na temat projektu (planów) jakiegoś modelu, w którym mógłbym wykorzystać depron 3mm - wszystkie które znajduje są pod 6mm. Mam jeszcze styropian 10mm, 20mm i 30mm do dyspozycji. Ale to tak dodatkowo, poza tematem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vowthyn Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Opór ten ma wpływ (z tego co mi się wydaje) na szybkość modelu, więc miałby chyba pożądany wpływ (zakładając, że samolot ma być jak najwolniejszy). . Opór to przede wszystkim straty. Model z dużym oporem może i będzie latał powoli, ale będzie musiał wozić mocny silnik i elektrownię do jego zasilenia a większość pary pójdzie w gwizdek, do tego dochodzi zwiększona masa = krótszy czas lotu i większe prawdopodobieństwo uszkodzeń w razie kreta albo nieudanego lądowania, chyba nie tędy droga. Poza tym taki model będzie bardzo kiepsko szybował, a zdolność do szybowania to bardzo przydatna własność przy nauce latania jak coś zawiedzie i silnik zgaśnie. Nie bardzo rozumiem jakich to specjalistycznyh materiałów wymaga budowa Toto 0, Toto 1 albo RWD 5. Prościej już się nie da (no może, delty są prostsze, ale nie za dobre do nauki latania). Moje zdanie jest takie - buduj którąś z tych wymienionych konstrukcji a jak napotkasz na braki materiałowe to zastanów się czym można zastąpić brakujący element. Szanse na to, że taki model będzie dobrze latał są większe, niż na pierwszy model w życiu projektowany od podstaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 DJ danielus - Ty naprawdę tego nie rozumiesz? Każdy pojazd latający, to skomplikowana konstrukcja, korzystająca z pewnych zasad fizyki. To, że jakiś model składa się z 4 deseczek i piątej w poprzek - to nie znaczy, że KAŻDA konfiguracja takich deseczek zadziała tak samo. Autor planów odwalił kupę roboty, której nie widać, a jedynie jej rezultaty. Liczył wzajemne proporcje, uwzględniał kształty, współczynniki itd. Ty dostałeś w formie planów efekt tych zmagań z fizyką. Spójną, dopracowaną konstrukcję. Czasami się zdarza, że ten sam model, wykonany z tych samych planów, ale o zmienionych wymiarach lub materiałach - nie chce latać. Pisaliśmy ci to od początku. Trudno zatem, żebyś zbudował model, nie wiedząc nawet jak powinien być zbudowany i dlaczego lata. Dopóki myślisz, że model latający to skrzynka z poprzeczną deską - nie odniesiesz sukcesu. Oczywiście jest szansa, że utrafisz akurat we właściwe wymiary i zależności. Ale masz o wiele więcej szans na trafienie w te niewłaściwe. Pierwsza zasada: Model na pusto, powinien latać samodzielnie poprawnym lotem szybowcowym. BEZ ŻADNEGO wyposażenia. A nie latać, DZIĘKI wyposażeniu. Jest takie przysłowie o drzwiach do stodoły i silnikach. Ale jak do tej pory, nikt nie poleciał na takich drzwiach z silnikiem. To raczej dowód na to, że lepiej osiągnąć niebo sposobem, a nie brutalną siłą. Idź do sklepu i kup materiał wymieniony w planach. Sklepy budowlane są w każdym mieście. W każdym mają panele podłogowe oraz izolację do nich. zupełnie przypadkiem jej grubość to 3, 5 i 6mm. Zaskakujące? Paczka takiej izolacji kosztuje tyle co duża Pizza na wynos. Można z tego zbudować kilka modeli. Na sztuki arkusz wychodzi po 4zł. W czym masz problem? To są te wielkie nakłady finansowe? Silnik będzie cię kosztował więcej niż wszystkie materiały do budowy modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Panowie kolega chce zbudować model, według własnego widzi mi się, a Wy jak jeden mąż odciągacie go od tego szalonego skoku...a on dalej swoje. Kolega sam musie się przekonać,że to ślepa uliczka, wydać na daremno sporo kasy aż do niego torze, że to nie tędy droga i weźmie sobie do serca Wasze rady i porady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Dobra widze że się nie rozumiemy więc opiszę 2 drogi projektowania - 1. zgodna z zasadami inzynieryskimi - czyli najpierw projektujemy potem dobieramy wyposażenie a na koniec opracowujemy technologię wykonania 2 (czyli twoja) projektujemy do danego napędu, zakładając konkretną technologię czyli zupelnie odwrotne rozumowanie; Opiszę przykładowe postępowanie w jednym i 2 przypadku: 1. sposób postępowania a) zastanawiamy się nad zadaniami takiego statku powietrznego Odpowiedz: Ma to być statek powietrzny do nauki latania odznaczający się duża statecznościa niewielką prędkością lotu, nie wchodzący w korkociąg. Sterowany sterem kierunku sterem wysokości obrotami silnika wielkość modelu przyjmujemy że cięciwa ma wynosić C=200mm c) ustalamy rozpiętość - jako konstruktor uważam, że ma być to motoszybowiec ale raczej w stronę Trenerka więc L=8C L= 1600mm przy czym również przyjmujemy że skrzydła są proste o obrysie prostokątnym więc lambda równa się 8 średnia cięciwa aerodynamiczna jest równa cięciwie rzeczywistej, moment od skosu skrzydła oraz od obrysu równa się 0 c) obliczamy powierzchnię S= LxC S=2*16=32dm2 d) obliczamy masę maksymalną Dopuszczalne obciążenie powierzchni nośnej(zakładamy 30g/dm2) x powierzchnia płata Mmax=30x32=960gram e) obliczamy moc silnika i dobór śmigła poprzez wyznaczenie obciązenia mocy (wybieramy silnik i sprawdzamy czy jego parametry odpowiadają takiemu modelowi- wybrałem parametry Twojego silnika) -masowe 0,25 przyjmując dla twojego silnika ciąg równy około 650 gram obliczamy: 0,650*9,81/0,960*9,81= 0,677 - powierzchniowe; 2,5 Twoja moc twojego silnika to Uskuteczne x Iskuteczne czyli można przyjąc ze około 130W 130W/32=4,06 Czyli wyciągając wnioski Twoj silnik pasuje idealnie do motoszybowca skierowanego w stronę trenerka. teraz ustalamy predkość nazwijmy ją własciwą nominalną przelotową - jak chcesz przy której samolot będzie latał: V=8m/s - czyli ile km/h? 28,8km/h - myślę że to prędkość odpowiednia Obliczamy liczbę reynoldsa: Re=70 x V x C Re = 70 x 8 x 200= 112000 teraz obliczamy potrzebną siłę nośną: Pz = 0,5 x V2 x Qpowietrza x S x Cz Pz = Mmodelu x g Pz = 0,96 * 9,81= 9,41 wyliczamy potrzebne Cz Cz = Pz/(0,5 x V^2x Qpowietrza x S) Cz = 9,41/ (0,5X 8^2 x 1,27 x 0,32) = 0,72 Teraz obliczamy opory indukowane - wzór na górze Cxi = 0,72^2/3,14159 x 8= 0,0206 z dobranego profilu odczytujesz z wykresu Cz=f(Cx) Cx= 0,02 Zwróć uwagę że opór czołowy jest taki sam jak i opór indukowany! więc nie wolno pomijać go w obliczeniach dodatkowo można by było doliczyć zastępczy opór kadłuba i usteżenia na poziomie ok. 33% Cx skrzydła (zakładamy model bez podwozia) Więc sumaryczny współczynnik oporu Cx całkowite = 0,02+0,02+0,33x0,02= 0,0466 I teraz mamy co prawda uproszczone ale bliskie prawdzie równanie różniczkowe: m x a = N x g - K x v^2 gdzie m- masa modelu a- przyspieszenie modelu po osi x N - ciąg statyczny g - przyspieszenie ziemskie k= 0,5 x Cx x S x Qpowietrza - czyli współczynnik oporu rozwiązaniem powyższego równania jest V= tgh(PIERW(((N x g x k)/m)xt)/PIERW(k/N x g) dla objaśnienia jest to v- prędkość jest równa tangensowi hiperbolicznemu z pierwiastka N x g x k dzielonego przez m i pomnożonego przez zmienną niezależna t - czyli czas i ten tangens hiperboliczny wraz ze swoim argumentem jest podzielony przez jeszcze jeden pierwiastek czyli współczynnik prędkości krytycznej - Pierwiastek z K dzielonego przez N x g Poprawne równanie dynamiki takiego ustrojstwa zawiera w sobie równania cząstkowe X; Nxg - kx x V^2 = m x ax Z: Kz x V^2 - m x g = m x az przy czym ciąg silnika jeszcze powinien był być też proporcjonalny od kwadratu prędkości w każdym razie z moich wyliczeń prędkość krytyczna Twojego modelu to około 26m/s - oczywiście tak jak napisałem model nie osiągnie tej prędkości ponieważ nie uwzględniono dokładnych współczynników oporu, nie uwzględniono zależności ciągu od kwadratu prędkości więc to tylko pobieżne wyliczenia aczkolwiek przy dokładniejszych danych sprawdzają się z dużą dokładnościa a do tego jest to dopiero prędkośc osiągana dla nieskonczenie długim czasie lotu na pełnej mocy wcześniej zakładane 8m/s osiągnie dopiero po 5 sekundach płaskiego lotu na pełnej mocy ale 10 metrów na sekundę osiągnie po 6,4s a 12m/s osiagnie po 8 sekundach. To wszystko dotyczy lotu płaskiego więc jeszcze trzeba odjąć z wznoszenia takiego samolotu więc prędkość nie będzie wielka Teraz sposób 2 - nie będę go opisywał wyobraź sobie że tą samą drogę musisz przejść tylko od tyłu - nie polecam. Dlatego projektuje się tak jak podałem bo praktyka pokazuje że tak jest najwydajniej. Reszty nie tykam narazie - przetraw to i powiedz mi czy jestes gotowy konstruowac samolot czy tylko robic coś na wyczucie. Amerykanskie przysłowie branżowe mowiło: Jeśli masa papieru potrzebnego do skonstruowania samolotu przekroczy jego wagę jest szansa że będzie dobrze latał - coś w tym jest. Pamiętaj że trzeba jeszcze policzyć stateczność, aerodynamikę dokładnie, obliczyć naprężenia, dobrać przekroje dopasować - opracować technologię. Jest troche i polecam nie tylko tobie ale i każdemu pochylić się nad tym dlaczego i jak to lata i jakie są związki z tym a nie innym zjawiskiem długa przerwa żeby każdy doczytał: Ja Cie zachęcam do projektowania własnego samolotu ale nie od razu i najpierw zdobądz wiedze - nie musisz tak jak ja rozgryzać równań różniczkowych - wystarczy że posłużysz się albo programem albo starszymi podręcznikami ale bez policzenia czegokolwiek nie wiele Ci się uda. Jeśli nie chcesz liczyć to moje zdanie zamienia się w zdanie kolegów wyżej. Właściwa droga jest jedna i nie przeskoczysz tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJ Danielus Opublikowano 28 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 Dobra, no więc tak. Model własnej konstrukcji zostawię sobie na wakacje i wtedy się troszkę pobawię. Na chwilę obecną trwają prace nad Piper Cub'em. Plany "pierwsze lepsze" z googli. Poprosiłbym tu o mały pilotaż i drobne sugestie. Podstawowe informacje: - rozpiętość 114 cm - długość 68 cm - cięciwa 165 mm - sterowany poprzez ster kierunku i wysokości Model miał być podobny do tego z Cyber-Fly z EPP. Składa się właściwie z 2 el. styropianowych - kadłuba i skrzydeł oraz depronowego usterzenia. Więcej jutro. @ laminat Dopiero teraz spostrzegłem twój post. Dzięki wielkie za informacje i dane. Postaram się je wykorzystać przy próbach projektowania nowych samolotów. Na chwilę obecną, jak wspomniałem, odłożę projekty na później i zajmę się dokończeniem starszego modelu, który jest już prawie gotowy. Czy poleci i jak będzie latał? Nie wiem... Co do obliczeń to przy jego budowie skupiłem się głównie na sile nośnej. Ponad to starałem się go wykonać jak najbliżej oryginalnym planom. Co do informacji podanych przez Ciebie: - piszesz o książkach. Poszperałem trochę po forum i znalazłem kilka starych, niestety prawie niedostępnych pozycji. Znasz może jakiś "świeży" i co najważniejsze dostępny szerzej tytuł? - 8 m/s jak na model do nauki to nie za dużo? Osobiście zastanawiałem się nad szybkością do 4 m/s. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luqas Opublikowano 28 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2011 sory za off top ale ja to jestem tu totalnie nowym i dziwie się starszym forumowiczom że wam się w ogóle chce się odpisywać na takie zaczepki ? DJ Danielus jak to czytam to ciągle plączesz się w zeznaniach... kilka wycinków co by nie było ...Piper, którego buduję od roku jest już na ukończeniu...Plany "pierwsze lepsze" z googli...Co do obliczeń to przy jego budowie skupiłem się głównie na sile nośnej. Ponad to starałem się go wykonać jak najbliżej oryginalnym planom. A mi się wydaje że ty jeszcze tego pipera nawet nie zacząłeś ciąć ... to jak to jest, pierwsze lepsze plany z googla do których się stosujesz czy liczysz coś ? bo wychodzi też z twoich wypowiedzi że nie masz wiedzy żeby coś liczyć... nawet nie zacząłeś od literatury. Sadzisz cały czas jakąś bajkę zamiast powiedzieć jak jest i jak zadaje się pytanie to trzeba się liczyć że było się w błędzie, podziękować i skończyć bajdurzenie. Kiedyś ktoś naprawdę będzie potrzebował pomocy tylko akurat może nie uda mu się tego zgrabnie wysłowić, a wtedy forumowicze znużeni takimi tematami jak ten pobieżnie zignorują temat... Naprawdę Panowie szacuneczek za cierpliwość, Markowi zwłaszcza bo sporo się naprodukował, mimo słabego wątku to akurat ta przelana wiedza może komuś się przyda A jeżeli się mylę co do twojego Pipera to wrzucaj foto... aż ciekaw jestem co rok majstrowałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Laminat " szacun " jak to mówi młodzież za te wyliczenia, mnie by się nie chciało. Będę tu złośliwy i DJ Danielus nie znajdzie aparatu i nie będzie fotki...o którą prosi lugas a i ja też, co tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 W sumie dobra uwaga że wątek jest mało poważny bo sie na tym nie skupiałem bardziej chciałem pomóc zeby nie skonczyło się jak zwykle. No ale jak zobaczyłem te skrzydła C=400 i L=1200 to padłem jako żyw (nie mowie że takich skrzydeł nie ma ale nie jako wolne trenerki) żeby to sobie bardziej uzmysłowić machnąłem szybko wizualizację. Starałem się jak mogłem wyprowadzić to wszystko żeby przypadkiem nie oczerniać autora ale moim zdaniem wyszło coś w stylu parkflyer ktory szybko wali się w kora z bardzo nerwowymi tendencjami. W sumie wyglada zacnie ale nie jako wolno lotka do nauki latania a coś do powygłupiania się i poszalenia przed znajomymi. o to zrzuty: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Z takim profilem i takim wzniosem trudno będzie poszaleć czy chociażby polatać na plecach no chyba że będzie mocny silnik i latanie na kątach natarcia rzędu 45st :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJ Danielus Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Żeby nikt mi nie zarzucił kłamstwa/oszustwa wrzucam zdjęcia. Dodam, że jest jeszcze nie ukończony. Plany "pierwsze lepsze z googli". Oczywiście przerysowane na kartkę w skali 1:1 modelu i troszkę uproszczone. No i już sam samolot: Usterzenie Wyposażenie Widok z góry Jakoś to wyszło. Osobiście jestem zadowolony, chociaż możliwe, że nie uda mi się polatać Dlatego szukam alternatywy, by w wakacje nie zostać z niczym. Kolejny dużo lżejszy Piper też powoli się tworzy, ale myślałem nad innymi jeszcze projektami stąd ten wątek. Tak nawiasem mówiąc chciałem zbudować coś w tym stylu: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4318 Martwi mnie masa - wyjdzie tak gdzieś 750-800g. Samolot nie ma lotek i wznios skrzydeł 3 stopnie to chyba trochę mało? Powierzchnia nośna to ok. 17dm^2, więc obciążenie pow. nośnej wyniesie ~45g/dm^2. Patrząc na inne modele to troszkę dużo i nie wiem jaki to będzie miało wpływ. PS. Przypomina choć trochę Pipera? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luqas Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 No to zwracam honor zdjęcia są tylko weź w przyszłości nie rób historyjek gdzie przerysowanie nazywasz skupianiem się na sile nośnej itp... to jak masz pipera którego chcesz docelowo oblatać tylko na razie chcesz trochę się poduczyć, to może zamiast "nowatorskiej" konstrukcji zbuduj na szybko deprnowego pipera, lub coś jak najbardziej zbliżonego, z takim samym układem sterowania jak masz tu żeby się wprawiać, taki piper light do crash testów ;] plany pewnie widziałeś na forum jak i linki gdzie można je znaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel4090 Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Ja również zwracam honor, a poniosło mnie troszkę, po twoich wypowiedziach. Po staraj ulotnić ten model, a miedzy czasie buduj następny, prostą konstrukcje z taniego materiału i ogólnodostępnego o którym pisał lugas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DJ Danielus Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Faktycznie troszkę się wygłupiłem z tym własnym projektem. No ale koniec już Na razie faktycznie skupię się nad Piperami. Co do tego ze zdjęć to mam pytanie odnośnie wznosu i obciążenia pow. nośnej. Wznios zrobiłem na 3 stopnie. Skrzydło bez lotek. Gdzieś na forum było opisane co i jak i o ile się nie mylę to troszkę mało. (temat zgubiłem i nie mam danych) Druga rzecz to obciążenie pow. nośnej. W trenerkach i innych prostych maszynach wartość ta oscyluje w granicach 30 g/dm^2, u mnie jest to aż ok. 45 g/dm^2. Siła nośna wg. wyliczeń powinna unieść ten samolot, ale informacje na temat wpływu obciążenia są raczej ubogie... I nie wiem jak duży będzie to miało wpływ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi