Skocz do zawartości

Kastor 120 - czyli tani trenerek dla każdego.


Rekomendowane odpowiedzi

Mirku, zamiast wydłużać przód do monstrualnych rozmiarów wyażuruj bardziej tył, jest teraz niepotrzebnie pancerny. Urwiesz 15g na tylnej części kadłuba to nie będziesz musiał doważać przodu o około 60g , da Ci to dwie możliwości, krótszy przód lub oszczędność wagi około 70g. Ze zdjęć kadłuba widać że jest z czego odjąć bez znaczącego spadku wytrzymałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 176
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zgadza się, cały model jest bardzo sztywny i odrobinkę przewymiarowany.

Na pewno to zamierzone przez konstruktora, bo to trenerek, a nie wyczynowiec.

Miałem ochotę skrócić przód, ale za dużo roboty :lol: nawet zostawiłem obie przednie wręgi, a sądzę że jedna by wystarczyła.

Zrobiłem małe odstępstwa/modyfikacje:

- ażury kadłuba z tyłu (góra i dół powiększone; obok serw dorobione nowe ).

- eliminacja trapezowych wzmocnień pod stat. pionowym i płozą

- eliminacja prawie wszystkich ukośnych rozpórek w usterzeniu, zostawiłem 2 w stateczniku pionowym (wszystkie inne bez tego i tak są bardzo sztywne)

- mocne zeszlifowanie pow. sterowych usterzenia

 

Teraz robię skrzydło i wychodzi baardzo mocne, ale tu chyba nic nie będę poprawiał.

 

Jeżeli chodzi o wykonanie, to model bardzo fajnie wycięty, wszystko pasuje na lekki wcisk i nie ma się czego przyczepić. Prawie cały model zrobiłem bez zaglądania do instrukcji (nawet usterzenie :shock: ), co świadczy o przemyślanej konstrukcji i idealnym dopasowaniu. Jedyna błąd, jaki na końcu zauważyłem, to zrobiłem lustrzane odbicie kadłuba - ale "fabrycznie" nie było wykłonu silnika i nic nie wskazywało, który jest lewy, a który prawy bok - czyli mam klapę na akumulator z prawej :P

 

 

PS

Znalazłem jeden drobiazg: po przedłużeniu przodu półka akumulatora jest za krótka, a dodane przedłużenie nie pasuje - oczywiście wcale go nie wklejałem, bo kadłub jest jak maczuga :rotfl:

No i może drugi drobiazg: przód kadłuba mógłby (ale nie musi) bardziej opadać, czyli wręgi firewalla mogłyby być niższe, bo i tak maska silnika jest ciasnawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za cenne wskazówki.

Kadłub oczywiście wyażuruję na następne zestawy.

Ten przód kadłuba wcale nie jest taki długi patrząc na model w realu.

Założeniem było , żeby model był odporny na kolizje , co dla początkującego jest nieuniknione, a jednocześnie, żeby nie bał się wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składanie modelu to sama przyjemność, ale co dobre - szybko się kończy i kolejny etap to folia.

 

Skoro model gotowy do oklejania, to kontrolne ważenie:

- kpl. kadłub (goła balsa i 2 nakrętki podwozia) - 243g

- skrzydła (goła balsa, bez węgla, jeszcze w połówkach, lotki nie uzawiasione :D ) - 172g

- usterzenie i płoza (goła balsa, bez zawiasów) - 41g

Czyli razem troszkę ponad 450g; moje wyposażenie powinno zmieścić się poniżej 400g, czyli po pokryciu model bez podwozia chyba wyjdzie poniżej 1000g; a do lotu to się zobaczy 8)

 

Edit:

Tak się prezentuje moja goła balsa :)

Oczywiście przed oklejeniem wszystko będzie dopasowane i "wykończone" (np lotki ).

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie po ukończonym kadłubie wykończyłem też usterzenie ogonowe łącznie z zaokrągleniem krawędzi i wklejeniem zawiasów. I tutaj mam pytanie: usterzenie poziome ładnie pracuje i dość lekko się wychyla na zawiasach natomiast ze sterem kierunku mam problem. Chyba troszkę Poxipolu naniosło mi się na oś w dolnym zawiasie i przez to ster chodzi niezbyt płynnie. Czy można jakoś temu zaradzić np. puścić kropelkę jakiegoś olejku na oś??

Poniżej zdjęcia mojego usterzenia na sucho umieszczonego w kadłubie.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

 

Z braku czasu montaż Kastora ciągnął się ślamazarnie, ale efekt końcowy jest bardziej niż zadowalający. Model, jak wszystkie konstrukcje Mirka, solidny i prosty w montażu. Znając swoje wcześniejsze doświadczenia z tego typu konstrukcjami na pewno długo posłuży...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Miałem problemy ze spasowaniem owiewki silnika z wręgą czołową. Owiewka jest za 'szczupła' od spodu i konieczne jest jej podcięcie. Całe szczęście, że to wycięcie spełnia później funkcję wylotu powietrza chłodzącego silnik:

 

Dołączona grafika

 

Skrzydła zrobiłem dzielone (lepiej się mieszczą w bagażniku auta), z ledwo zauważalnym wzniosem. W moim, nazwijmy to, odczuciu łącznik węglowy fi 4 mm jest trochę za mało sztywny. Sam wstawiłbym rurkę, powiedzmy fi 6 mm. Taką akurat u siebie znalazłem, niestety już po fakcie :oops: No, ale zobaczymy jak się to będzie zachowywało w powietrzu.

 

Dołączona grafika

 

Idąc za radą hubert_tata ja również zrezygnowałem z wklejania rozpórek w usterzeniu. Wydaje mi się wystarczająco sztywne. Przed chwilką zważyłem cały model z wyposażeniem i bez pakietu wyszło 923 g. Czyli 'do lotu' będzie około 1100 g. Można lżej: lżejsze koła, ulżenia w 'pancernym' kadłubie, podwozie gięte z pręta, folia lżejsza niż Easycoat, itd. tylko jak dla mnie nie ma po co :roll:

 

Do środka wrzuciłem:

Turnigy SK3530 1100kV

śmigło 'kryzysowe' TPro około 10x5E

Regulator Dynam Detrum 30A

4 szt. HXT900

RX Graupner R16Scan

no i pakiet Turnigy 1500 lub na wyrost Polyquest 2500 mAh

 

Oblot zrobię w najbliższym czasie, jak doczytam gdzie SC ustawić :lol2: Żartuję, może kawałek za dźwigarem i w górę... Pozdrawiam wszystkich i udanych oblotów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mimo "ostrożności" przy budowie, mój model okazał się troszkę za ciężki na tył.

Bez balastu SC wyszedł mi jakieś 70-75mm od natarcia, ale model poleciał i jak na trenerka przystało, odbyło się to całkiem bezproblemowo - kilka kliknięć trymerem lotek i wysokości i model leci jak po sznurku.

Waga to minimalnie ponad 1000g przy pakiecie 3S2200mAh, serwach 4xHXT900, regulatorze Turnigy 40A, silniku C3530-1700, śmigle APC 9x4,5.

Po tym jedynym locie jestem zadowolony, myślę więc nad jakimś malowaniem, bo na razie model cały bielusieńki (i oczywiście trzeba go też jakoś "oszklić").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo "ostrożności" przy budowie, mój model okazał się troszkę za ciężki na tył.

Bez balastu SC wyszedł mi jakieś 70-75mm od natarcia, ale model poleciał i jak na trenerka przystało, odbyło się to całkiem bezproblemowo - kilka kliknięć trymerem lotek i wysokości i model leci jak po sznurku.

Waga to minimalnie ponad 1000g przy pakiecie 3S2200mAh, serwach 4xHXT900, regulatorze Turnigy 40A, silniku C3530-1700, śmigle APC 9x4,5.

Po tym jedynym locie jestem zadowolony, myślę więc nad jakimś malowaniem, bo na razie model cały bielusieńki (i oczywiście trzeba go też jakoś "oszklić").

Witam.

Oszklenie modelu robimy z folii do bindowania - do kupienia w sklepie papierniczym, na płycie CD z instrukcją montażu jest rozwinięcie kabiny , należy je tylko wyciąć i przykleić lub przykręcić śrubkami z przodu.

Oszklenie boczne też z tej samej folii najlepiej przykleić od środka kadłuba .

Można też w celu przyciemnienia okienek folię od środka pomalować delikatnie lakierem do malowania kierunkowskazów samochodowych.

Co do wyważenia - ja latam na silniku TURNIGY 3536 , jest on trochę cięższy i dlatego nie trzeba doważać modelu.

Ostatnio założyłem silnik KEDA 36-16M - zobaczymy jak będzie latał z takim napędem.

Mogę jeszcze dodać , że w tej chwili mam do sprzedania od ręki zestaw KASTORA w wersji " spalinowej" na silnik 1,5 -2,5 ccm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pauletto007 nie robiłbym tylnego kółka skrętnego, bo możesz mieć zbyt ciężki tył :? No, chyba że dysponujesz w miarę ciężkim wyposażeniem i nie będziesz miał problemu z późniejszym wyważeniem :)

Przez ostatnie dni w końcu miałem więcej czasu żeby polatać Kastorem i mam kilka spostrzeżeń:

- Faktem jest, że tył można troszkę odchudzić - będzie łatwiej go wyważyć. Latam na silniku Turnigy SK 3530 1100 kV i śmigle 10x5E z pakietem PolyQuesta 11,1V 2500mAh 30C. Pakiet (200 kilka gram) maksymalnie do przodu, a ledwo go wyważyłem. Dzisiaj (24 sierpnia) po kolejnych lotach skończyło się na 60 g ołowiu na dziobie i po ostatecznym wytrymowaniu Kastor lata już prawie sam :) Stoper na nadajniku pokazał znów dobre 40 min spokojnego lotu :D

- Silnik klasy 3530 (sprawdzałem również Dualsky XM3530 CA-14) jest wystarczający do tego modelu. Z podanym śmigłem swobodnie ciągnie model do góry. Oczywiście można dać cięższy i uniknąć dorzucania ołowiu na dziób.

- Podwozie bez problemu wytrzymuje lądowania w wyższej trawie.

- łącznik węglowy skrzydła bez problemu wytrzymuje niezbyt ciasne pętle, beczki też można robić ale najlepiej na dużych wychyleniach lotek. Lot plecowy też bez problemu wychodzi.

- dość szybko obłamałem końcówki płatów (te małe części krańcowych żeber przy lotkach), przy czym jedną już w aucie :lol2:

Póki co korzystam z pogody i na jednym pakiecie z 40 min można wyciągnąć przy spokojnym locie.

Udanych lotów! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pauletto007 nie robiłbym tylnego kółka skrętnego, bo możesz mieć zbyt ciężki tył :? No, chyba że dysponujesz w miarę ciężkim wyposażeniem i nie będziesz miał problemu z późniejszym wyważeniem :)

Przez ostatnie dni w końcu miałem więcej czasu żeby polatać Kastorem i mam kilka spostrzeżeń:

- Faktem jest, że tył można troszkę odchudzić - będzie łatwiej go wyważyć. Latam na silniku Turnigy SK 3530 1100 kV i śmigle 10x5E z pakietem PolyQuesta 11,1V 2500mAh 30C. Pakiet (200 kilka gram) maksymalnie do przodu, a ledwo go wyważyłem.

- Silnik klasy 3530 (sprawdzałem również Dualsky XM3530 CA-14) jest wystarczający do tego modelu. Z podanym śmigłem swobodnie ciągnie model do góry. Oczywiście można dać cięższy i uniknąć dorzucania ołowiu na dziób.

- Podwozie bez problemu wytrzymuje lądowania w wyższej trawie.

- łącznik węglowy skrzydła bez problemu wytrzymuje niezbyt ciasne pętle, beczki też można robić ale najlepiej na dużych wychyleniach lotek. Lot plecowy też bez problemu wychodzi.

- dość szybko obłamałem końcówki płatów (te małe części krańcowych żeber przy lotkach), przy czym jedną już w aucie :lol2:

Póki co korzystam z pogody i na jednym pakiecie z 40 min można wyciągnąć przy spokojnym locie.

Udanych lotów! :)

Dzięki, za konkrety.

Chciałem zrobić tylne kółko skrętne, żeby móc manewrować po lotnisku, bez przycierania ogonowej spodniej części kadłuba. Elektronika, jaką planuję zainstalować w modelu to:

- silnik to Turnigy C3536 1100kv, w. 90g,

- pakiet docelowy Turnigy 2200mAh 3S 25C Lipo Pack, w. 227g,

- regulator Turnigy Plush 40A, w. 79g.

- serwa 4x HXT 900, w. 12g

Z takim silnikiem (zapas mocy) mógłbym mocniej dociążyć nos modelu i porwać się na skrętne tylne koło. Korci mnie to prawdę mówiąc :D

A póki co, pozostało mi okleić kadłub i wymyślić jakieś wzorki ozdabiające, żeby Kastor był ładniejszy. Myślałem, żeby zrobić podobne "ozdoby" jak na Zlinach grupy Żelazny, ale nie wiem czy to nie profanacja, bo Kastor to nie Zlin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dalo by sie zalatwic Kastora o rozpietosci 150-170cm, tak pod silnik .46 ?

Witam.

Takiego Kasora mam w planach na przyszły sezon , ale jak będzie jakieś zainteresowanie , bo nie opłaca się robić zestawu dla jednego klienta.

 

Chciałem zrobić tylne kółko skrętne, żeby móc manewrować po lotnisku, bez przycierania ogonowej spodniej części kadłuba. - co do skrętnego kółka, to moim zdaniem nie warto go robić , płoza zupełnie wystarcza do startu modelu z trawy a jednocześnie nie obciąża niepotrzebnie steru kierunku.

Podjedź na lotnisko w Świdniku , to zobaczysz jak startują i latają Kastory - są już dwa ulotnione - mój i kolegi.

Może Pan Hubert do nas dołączy - zapraszamy, będzie ciekawiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.