ertman_176 Opublikowano 24 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2007 Na zapęd I dla inspiracji ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 26 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Po długiej przerwie przypomniałem sobie o tym samolocie. Kombinowałem, mierzyłem i w końcu się poddałem. Jednak to jest zestaw :? , bez kompletnej przeróbki skrzydeł nie da się zmieścić podwozia (grubość profilu i rozstaw dźwigarów). Wracam więc do pierwotnej koncepcji: Mam ochotę zrobić go minimalnym wysiłkiem, tylko do lotu, zero makietowania. A to powinno się udać jeszcze w tym roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Czyli biała flaga? Oj, Hubert, to zły przykład i lekkie zniechęcenie dla mnie. Myślałem, że w weekend wezmę pod lupę mojego "brzucholądującego" spita. Bo właśnie wczoraj dotarła do mnie paczuszka z kupionym za kilkanaście zł w sklepie o takim podwoziem składanym . W locie Spit bez nóżek wygląda elegancko, ale chciałoby się lądować normalnie, a nie za każdym razem awaryjnie - na brzuchu. Choć wracając do tematu akurat mnie podejście "bardziej latać mniej makietować" jest całkiem bliskie Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Wow...Ładny ten Spitfire :shock: Zrobię (małe) zamieszanie i lekki OT w temacie Liberatora (Hubert_Tato przepraszam :roll:) bo zdjęcie Kapera mnie zauroczyło. Co to za konstrukcja ? Można prosić o parę szczegółów dotyczących tego modelu (rozpiętość, waga, jaki napęd itp..)? Ja też mam Spitfire'a w wersji z chowanym podwoziem, (opisany tutaj: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=3455 ). Ale niestety, jako że model jest dość mały, przez co kółka ma o średnicy 4 cm, które nadają się wyłącznie do lądowania na asfalcie. Efekt jest taki, że też nim ląduje "awaryjnie" na brzuchu bojąc się urwać podwozie lub wręcz uszkodzić delikatną konstrukcję samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 :oops: Ooops, przepraszam za prowokację do offtopiczenia - odpowiedź umieszczam zatem we właściwszym wątku. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=93654#93654 Natomiast jeślibym jednak pokusił się o podwoziowanie - wrócę tutaj Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Czyli biała flaga? Tak całkowita klapa. Podwozie, o którym piszesz było ostanią deską ratunku. Właśnie po jego dokładnych przymiarkach się poddałem. Zaważyły cztery sprawy: -podwozie z hobbycity jest wykonane jako 85 stopni, ale nie w tą stronę co potrzeba ( w B24 podwozie składa się odwrotnie niż w Spitfire ), więc goleń wychodzi pod nienaturalnym kątem -sam mechanizm musiałby wystawać na około 8mm ze skrzydła -wnęka na koło naruszyłaby dźwigary skrzydła (nawet przy nienaturalnym przesunięciu mocowania podwozia conajmniej jeden dźwigar musiałbym wyciąć) -po złożeniu koło razem z golenią w większości i tak by wystawało PS Fajne zdjęcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 :( No, to nie nastaraja mnie zbyt dużym optymizmem. Chyba aż zajrzę choć na chwilę dziś po pracy - może powieszę białą flagę obok Twojej :evil: Co do strony składania się podwozia - standardowo dostarczane składa się właśnie w złą stronę jak dla Spita: i 85 stopni i kierunek wyjścia popychacza do serwa wskazują na otwieranie się kół spod brzucha samolotu na zewnątrz. W spicie potrzebny jest kierunek odwrotny - koła podniesione są skierowane do końcówek skrzydła. Ale z tym mechanizmem nie jest to problem. Po wykręceniu 4 śrubek i delikatnej manipulacji wewnątrz mamy już składanie w dobrą stronę. Jedno nawet tak przełożyłem natychmiast po otrzymaniu paczki i robi wrażenie działającego poprawnie. ta manipulacja to odkręcenie końcówki T od popychacza i wkręcenie jej z przeciwnej strony oraz obrócenie całego popychacza, tak aby był prowadzony przez otwór op drugiej stronie obudowy. Nie mam tu aparatu, ale mam nadzieję, że dla kogoś mającego ten mechanizm przed oczami sprawa będzie zrozumiała. A fotkę zrobiła moja Małżonka. Troszkę na niej skupiony jestem, bo tego dnia dość nieprzyjemnie i nierówno wiało. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Nie prościej było odkręcić imbuska i przekręcić drut goleni o 180 stopni ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Co do strony składania się podwozia Faktycznie, Spitfire ma podwozie inaczej niż myślałem :oops: Kierunek składania jest akurat jak w B24 i mogą wystąpić te same problemy (podwozie będzie mocno "rozkraczone" ) :cry: . Mówisz, że po prostu zamieniłeś coś w mechaniźmie :? Kiedyś tam, nie umiałem tego podwozia z hobbycity przerobić na odwrotne. Zdjęcia z wnętrza są np tutaj: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=6672&postdays=0&postorder=asc&highlight=sk+322+adane+podwozie&start=0 Wygląda na to, że daje się odwrócić, ale ja tego nie umiałem poprawnie zrobić :oops: Dlatego w B24 zamierzałem posłużyć się dodatkowymi dźwigniami do odwrócenia ruchu popychaczy sterujących mechanizmami podwozia (teraz już nie pamiętam co tam nie funkcjonowało w podwoziu po prostym przełożeniu tych "bebeszków"). Nie prościej było odkręcić imbuska i przekręcić drut goleni o 180 stopni ? Prościej, ale bez sensu :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Fotka będzie wstawiona jutro (jest zrobiona), to powinno wiele wyjaśnić, zwłaszcza, że są też foty (dzięki Hubert) nieprzerobionego. Dziś były oględziny i chyba mam szanse. Podwozie będzie trochę bardziej do przodu niż w oryginale (powinno obejść się bez naruszania dźwigara, a przy okazji zmniejszy się tendencja do kapotażu) ale kierunek składania pozostanie oryginalny. Podwozie będzie trochę rozchylone na boki, ale to akurat będzie element podobieństwa do oryginału. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 28 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 To co piszesz nie daje mi spokoju Myślałem, że coś przegapiłem, bo próby przeróbki mechanizmu z hobbycity robiłem dosyć dawno. Z tego powodu dzisiaj je znowu otworzyłem i już wiem co nie pasuje: po zmianie wyprowadzenia elementu sterującego "T" na przeciwną stronę, u mnie nie ma blokowania podwozia w skrajnych pozycjach. Fotka będzie wstawiona jutro Nie mogę się doczekać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 28 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Nie mogę się doczekać No dobrze, nie będę niepotrzebnie podgrzewał nastroju. Jedna fotka powie wszystko: Czyli trzeba obrócić popychacz fi 2 z uchem, ale "pozostawić" w starej pozycji (czyli odkręcić i przykręcić odwrotnie "część T". Zrobiwszy to pomyślałem, że można by pójść dalej i zapewnić lepsze prowadzenie tego elementu w obudowie mechanizmu, bo serwo podwozia ma tendencję do wykrzywiania popychacza i jego blokowania. No i zrobiłem tak: 8) 8) 8) Wiem Watsonie ... 8) 8) 8) A tak wygląda "stojanka testowa": zwracam uwagę na wystający na obie strony popychacz i na urządzenie, bez którego zupełnie nie potrafię się ostatnio obejść, czyli Turnigy servo driver. 4 razy tańszy niż servo-testery, a do właśnie takich ruchów jak sprawdzanie czy dobieranie długości popychaczy, orczyków, centrowanie serw przed montażem w trudnodostępnym miejscu itp. Po prostu REWELKA. Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 28 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Jedna fotka powie wszystko Dzięki, właśnie tego mi brakowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Dokładnie to miałem na myśli dziś dzwoniąc do Ciebie Hubert. Ale jak to w życiu , jedno zdjęcie zastąpi 1000 słów. p.s. Wystarczyło zajrzeć do wątku z Łosiem, tam właśnie tak jest przełożone serwo aby podwozie zamykało się do tyłu a nie na bok (ta sama zasada.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben Opublikowano 30 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 odkręcić i przykręcić odwrotnie "część T". Janusz, jak jest mocowana "cześć T" na popychaczu, zmieniłeś popychacz na dłuższy i węglowy więc :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 30 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2008 Można też zostawić w oryginale ,a tylko podgiąć tak drut aby uzyskać wymagane kąty lub nic nie przeginać a pod kątem wkleić półkę pod mocowanie podwozia. Wszystko kwestia jak podejdziemy do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaper Opublikowano 31 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2008 odkręcić i przykręcić odwrotnie "część T". Janusz, jak jest mocowana "cześć T" na popychaczu, zmieniłeś popychacz na dłuższy i węglowy więc :?: To "przekręceni8e" widać porównując moje zdjęcie (jeszcze ze stalowym popychaczem) ze zdjęciem, które Hubert wstawił tu: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=6672 Może dla wygody wkleję tu oba - mam nadzieję, że nie jest to naruszenie praw autorskich - to pierwsze (w układzie fabrycznym) jest Huberta: A to drugie po przełożeniu przeze mnie: Potem zmieniłem stalowy popychacz na dłuższy węglowy, ale to już nie zmieniło geometrii przedsięwzięcia. A "T" jest mocowane do węgla na cyjaka. Można też zostawić w oryginale ,a tylko podgiąć tak drut aby uzyskać wymagane kąty lub nic nie przeginać a pod kątem wkleić półkę pod mocowanie podwozia.Wszystko kwestia jak podejdziemy do tematu. Tomku, nie wszystko można załatwić gięciem drutu czy krzywym wklejaniem podwozia. Ta przeróbka pozwala umieścić serwo z przeciwnej strony podwozia, bez stosowania jakichkolwiek dodatkowych dźwigni itp. Zatem łatwo zrealizować podwozie składane w takim układzie: _serwo_ / \ skośne nóżki symbolizują podwozie w trakcie składania (koła na zewnątrz) Podczas gdy podwozie w układzie fabrycznym jest przystosowane do takiego układu: _serwo_ \ / czyli koła składające się do wewnątrz Teraz jasne? Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 31 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2008 Tak ,wszystko ,jasne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben Opublikowano 1 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2008 A "T" jest mocowane do węgla na cyjaka. Dzięki, no i moje podejżenia się sprawdziły :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 2 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2008 Model gotowy do wyposażenia i malowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.