Skocz do zawartości

Pitts S1C- 1,6m -wstęp do projektu.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mama pytanie odnośnie programu do tworzenia, takiej grafiki, ja od roku siedzę w Rhinoceros 4, ale tutaj nie mam pojęcia jakiego programu używacie koledzy?.

Proszę o poradę, może do celów modelarskich i zwykłego zjadacza chleba, istnieje bardziej przyswajalna opcja softu?

 

A to moje osiągnięcia po roku, zawieszony do lepszych czasów projekt Panthery V, skala 1:6 a może 1:8 zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja rysuję w TurboCAD 15 Deluxe, nie spotkałem jeszcze tańszego , legalnego softu oferującego tak dużo możliwości. Program dość prosty i intuicyjny w obsłudze. Bez problemu da się wykońać podobny rysunek jak Twój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jeszcze mogę zadać jedno pytanie, to chciałbym się zapytać konstruktora tego pięknego Pittsa S1C(slawekmod), po wykonaniu wszystkich wręg i podłużnic, jak lub w jaki sposób będzie wykonane pokrycie, bo nie mam zielonego pojęcia, jak ja bym to zrobił przy tak dużym modelu?.

W dodatku tu jest dwupłat więc będzie co pokrywać.

W skrócie, jaka jest w tym przypadku najekonomiczniejsza opcja, a jaką wybrał wykonawca?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitts będzie oklejony w jedynym słusznym kolorze- czerwonym z białymi wstawkami. Kadłub w części powiedzmy skrzydłowej będzie konstrukcji skorupowej a za spływem skrzydła będzie kratownicowy. W ruch pójdzie chińska folia , po oklejeniu kilku modeli mogę stwierdzić że ma lepszy klej od oracoveru o cenie nie wspomnę. 1600mm to nie jakaś strasznie duża maszyna. Wstrzymałem rysowanie gdyż Tikicaca ma mi jutro podesłać przekroje od swojego Pittsa choć moje są w stadium zaawansowanym, wolę jednak poczekać i mieć takie jak w oryginale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem rysunki od Łukasza . Wielkie podziękowania w Jego kierunku za tą pomoc, zaoszczędzi to duzo czasu a i model będzie bardziej makietowy.

 

Dołączona grafika

 

Czas się zabrać za prawdziwy model a nie popierdółki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rozrysowałem wręgi, poprzesuwałem niektóre podłużnice o kilka mm. Pracuję nad pittsem i rorysem, chociaż ostatnio sprawy zawodowe nie pozostawiają mi wiele wolnego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Temat trochę przygasł ale tylko pozornie , uporałem sie z edkiem i nową wersja funtany więc dwa tematy zeszły. Na ten moment mam równolegle 3 projekty więc jest trochę luzu. Wróciłem więc do Pittsa, chciałbym zrobić go na przyszły sezon więc prace trwają. Największym problemem było wymodelowanie kadłuba. Bardzo pomogły mi tu pliki Łukasza, na ich podstawie wyrysowałem linie teoretyczne kadłuba i korzystając z kilku innych opracowań wprowadziłem odpowiednie korekty. Całość walk można obejrzeć na http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=6&t=125 . Pod tym linkiem kryje się trochę rysunków wstępnych więc nie ma sensu zanudzać tutaj o iluś tam poprawkach w projekcie. Jestem na etapie ustawiania pewnych elementów modelu względem siebie więc brak jeszcze zaokrągleń skrzydeł i brak statecznika pionowego. Symulacje kadłuba są już generalnie zakończone więc teraz jest juz z górki. Muszę wymodelować w 3D silnik DLE30 w taki sposób żeby można było go wstawiać jako bryłę 3d do projektu. Odpowiednie rysunki tego silnika już mam. Pozwoli mi to na opracowanie domku silnika oraz przyda sie w rysowaniu maski.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Niebawem zacznę rysować elementy konstrukcyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, już zrobiłem poprawki więc chyba nie ma sensu a jak już to albo STP albo DXF czy DWG w wersji ACAD od 2007 w górę.

 

Wygląda na to że od 1 grudnia będę ponownie w Warszawie więc możemy się spotkać na piwie i z tego co wiem to na takie spotkanie będzie chętnych kilka osób. :)

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Zająłem się trochę dolnym skrzydłem, konstrukcyjnie są dość upierdliwe. Ich konstrukcja wymusza dość nietypową konfigurację dźwigarów. Problem w tym że tylny dźwigar nie dotyka pokrycia a przedni jest w niewielkiej odległości od natarcia. Postanowiłem więc zrobić podobnie jak w oryginale . Obydwa dźwigary są ceownikami, dźwigar główny to dwie listwy 8x3mm i pionowy dźwigar z ażurowanej balsosklejki 2,6mm. Tylny dźwigar pomocniczy to pasek balsosklejki i dwie listwy sosnowe 5x2mm. Skrzydło będzie dzielone i połączone za pomocą dwóch łączników węglowych , przedni to rurka 14x500mm a tylny 8x500mm , obie ze ściankami 1mm. Skrzydło w części centropłata będzie pokryte miękką balsą 2mm , w natarciu będą zastosowane balsowe półżeberka zapobiegające zapadaniu się pokrycia. Po złożeniu skrzydło będzie przykręcane do kadłuba śrubami w 4 punktach. W okolicach zastrzałów będą uchwyty do mocowania linek usztywniających.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawek, lepiej zrobic dzigar dwu teowy zamias ceownika. A wypelnienie nie ze sklejki tylko zwyklej balsy nieazurowanej wloknami pionowo. W sklejce jak dasz wlokna prostopadle to z 30-40% materialu bedzie sie wozilo nie pracujac, chyba ze wlokna po skosie 45st, ale wtedy azurki psuja wytrzymalosc. Lepiej z nich zrezygnowac, oszczednosc masy mala, a strata wytrzymalosci duza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, wiem że lepiej było by dwuteowy ale robię to pod laser a to wymaga kompromisów.Tym bardziej że sklejka tylnego dźwigara będzie robiła za listwę zawiasów, trochę jest myślenia przy tym skrzydle. W std skrzydle gdzie keson stanowi 35 % cięciwy jest dużo łatwiej. Zobaczymy jak wyjdzie.

 

PS:Będę od 1 grudnia w Warszawie to będzie okazja do porozmawiania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi włóknami balsy zgodzę się Łukaszem. Zawsze tylko czysto teoretycznie słyszałem o wytrzymałości wzdłuż i w poprzek włókien, ale nie zdawałem sobie sprawy jaka to kolosalna różnica w praktyce. Na uczelni robiliśmy próbę ściskania(która jest proporcjonalna do rozciągania) wzdłuż i w poprzek włókien. Nie chciałem wierzyć, że różnica jest tak kolosalna - przy dobrym ułożeniu włókien siła wynosiła 17,2N, a przy niekorzystnym jedynie 1,8N. Ciekawa konstrukcja, choć ja bym starał się lekko przesunąć dźwigary w tył. Ceownik powinien zdać egzamin, będzie prostszy w montażu do dwuteownika, a wytrzymałością aż tak bardzo nie odbiegnie. Gdyby jednak były chęci to zrobienie jak Łukasz proponuje nadałoby na pewno lepszej pancerności skrzydłom. Podglądam i czekam na dalsze postępy :) Życzę powodzenia. A z ciekawości zapytam pod jaki napęd modelik jest projektowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.