Skocz do zawartości

WAKACJE!!!


sebamor

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ta strzeli się jakiś mały pokaz akrobatką 3d i będzie dobrze :lol: Podobno jest jakieś koło zainteresowań mechatroniką czy jakoś tak i proste modele łodzi i robotów robią.

Więc z CNC da rade jeśli tylko komuś się chce tylko nie wiem czy na pierwszym roku już nas do tego dopuszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Chodząc do technikum w przeciwieństwie do tych matołów z zawodówki mogę iść na studia,

a w przeciwieństwie do tych kujonów z LO mam już zawód który mogę wykonywać"

 

Wbrew pozorom ja polecam bardzie technika od LO . To że w technikach jest niższy poziom niż w LO to są bzdury . W technikach masz ten sam materiał co w LO do wykonania zazwyczaj w 2 lata (zamiast w 3, więc trzeba się więcej uczyć) i masz minimum 3 przedmioty zawodowe , które do najłatwiejszych zazwyczaj nie należą . Więc nie mówcie mi tu że LO lub zawodówka jest lepsza od technikum , (sam chodze do technikum) a koledzy którzy skończyli LO sie mi tylko żalą że mogli iść do technikum , bo teraz ani zawodu ani nic nie mają , tylko muszą płacić za studia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie dzisiaj ogłoszenie wyników czy się dostałem czy nie. Oby, ale mam strasznego pietra, że się nie dostanę i zostanie mi zawodówka, a u mnie zawodówka, to dal tych co nic nie chcę robić, a ich już z gimnazjum chcieli wypchnąć. Ale ostatecznie średnia 4,83, 60ptk z egzaminu, 51 z ocen i 10 jeszcze za świadectwo to chyba nie jest tak źle. ma mój profil są 33 0s0by na 30 miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ppompka, Będzie dobrze :wink: .

Więc nie mówcie mi tu że LO lub zawodówka jest lepsza od technikum

Nikt tu nie mówi, że zawodówka jest lepsza od technikum. Co do LO i studiów, to po studiach zazwyczaj trafiają się lepsze fuchy.

,,Zazwyczaj" trafia się lepsza praca ,ale to nie jest reguła i można to ostatnio zaobserwować.

A co do LO to jego wadą jest to, że trzeba dalej studiować żeby mieć konkretną pracę.

Z to po technikum masz już jakiś zawód i jeśli będziesz tym dobry to możesz znaleźć dobrą pracę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idą do Czartorycha do puław, ale tam podobno trzeba mieć b.dobre świadectwo.

Bez przesady, progi nie są tak wysokie i nie jest tak potwornie trudno się tam dostać. W ubiegłym roku kolega miał łącznie 120 pkt i średnią poniżej 4.0 . Dostał się.

 

Ale sztuką jest nie tyle tam się dostać, co przetrwać te 3 lata. ;D Sporo osób przenosi się do innych szkół bo nie dają rady.

 

U nas wyniki jutro. Trzymajcie kciuki! Niby przy 161 pkt nie powinienem się obawiać, ale różne rzeczy się zdarzają... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ppompka, Będzie dobrze :wink: .

Więc nie mówcie mi tu że LO lub zawodówka jest lepsza od technikum

Nikt tu nie mówi, że zawodówka jest lepsza od technikum. Co do LO i studiów, to po studiach zazwyczaj trafiają się lepsze fuchy.

Eeeee, w naszym kraju jest nadmiar kierowników , zarządzających , szefów itd. Ludzie z wyższym wykształceniem często mają przerost ambicji przez co nie mogą znaleść pracy "Bo jak ma studia to on chce brać 5 tysięcy na ręke !" . W kraju teraz bardziej potrzeba zwykłych roboli i rzemieślników . Pokaż mi na przykład ślusarza , spawacza , kowala itd co nie mogą znaleść pracy . Człowiek z wyuczonym jednym zawodem znajdzie szybciej prace niż p. Magister :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ppompka, Będzie dobrze :wink: .

Więc nie mówcie mi tu że LO lub zawodówka jest lepsza od technikum

Nikt tu nie mówi, że zawodówka jest lepsza od technikum. Co do LO i studiów, to po studiach zazwyczaj trafiają się lepsze fuchy.

Eeeee, w naszym kraju jest nadmiar kierowników , zarządzających , szefów itd. Ludzie z wyższym wykształceniem często mają przerost ambicji przez co nie mogą znaleść pracy "Bo jak ma studia to on chce brać 5 tysięcy na ręke !" . W kraju teraz bardziej potrzeba zwykłych roboli i rzemieślników . Pokaż mi na przykład ślusarza , spawacza , kowala itd co nie mogą znaleść pracy . Człowiek z wyuczonym jednym zawodem znajdzie szybciej prace niż p. Magister :)

Święta prawda :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek z wyuczonym jednym zawodem znajdzie szybciej prace niż p. Magister

I tu jesteś w błędzie, bo jeżeli masz "wolny" zawód, to tak narawdę nie szukasz pracy. Np. lekarz, prawnik, architekt - może mieć własną działalność i nie musi być od nikogo zależny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek z wyuczonym jednym zawodem znajdzie szybciej prace niż p. Magister

I tu jesteś w błędzie, bo jeżeli masz "wolny" zawód, to tak narawdę nie szukasz pracy. Np. lekarz, prawnik, architekt - może mieć własną działalność i nie musi być od nikogo zależny.

Nie to ty jesteś w błędzie !

np. taki spawacz też może sobie założyć działalność i też prowadzić firmę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to ty jesteś w błędzie !

np. taki spawacz też może sobie założyć działalność i też prowadzić firmę...

Ale gadanie... Prawda jest taka, że jak ktoś jest bystry, sprytny i inteligentny to po technikum potrafi się tak ustawić, że ma lepiej niż nie jeden po studiach. 'Założyć firmę' - potrzeba kapitału i jak ktoś ma wyuczony zawód i zero polotu to też nic nie zdziała nawet z kasą na start.

Ale co z tego, że potrzeba zwykłych roboli ? Co z tego, że robol znajdzie szybciej prace ? Co to za życie i co za praca -mechanik po technikum > codziennie ubrudzony po łokcie w smarze.

Kończysz Politechnikę jakiś dobry kierunek (architektura, budownictwo, energetyka, mechatronika etc.) i jesteś na niej dobry (nie przeciętny, że ledwo co przechodzisz z roku an rok) i na wstępie masz dobrą pracę a z czasem zajmujesz coraz wyższe stanowiska i nie chodzisz upieprzony po łokcie w smarze jak niektórzy 'mechanicy'.

Nie piszę tego 'bo tak słyszałem' jest to oparte na życiu moich znajomych.

Technikum i zawodówki gdy nie skończymy studiów ograniczają. Osoba bez studiów nie obejmie wyższych stanowisk w jakiś dobrych firmach.

Oczywiste jest to, że zaraz po studiach nie dostaniemy 4-5tys, ale z czasem taka pensje po dobrym kierunku nie jest niczym nadzwyczajnym.

Są też wyjątki, dla przykładu, kolega mój jest po medycynie, w pierwszej pracy dostał na rękę 5,5tys. na jednym etacie.

*Pisałem o studiach państwowych, nie zaocznych.

Oczywiście jest też tak jak piszecie, że niektórzy mają przerost ambicji i po studiach szukają nie wiadomo jak długo pracy bo spodziewają się ogromnej kasy na samym starcie pracy.

Osobiście nie poszedłbym do technikum i tego nie uczyniłem. Co do matury to przedmioty na podstawie naprawdę nie jest trudno zdać. Ale po 'podstawie' ciężko wejść gdzieś na jakąś dobrą uczelnię.

 

Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo - są to tylko moje poglądy i nikogo do nich nie nakłaniam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie każdy ma swoje zdanie i koniec !

A co do tego mechanika co jest brudny w samarze może on to po prostu lubi. A lekarz niby ma wolny zawód, ale nie raz musi patrzeć na przykre rzeczy śmierć ,krew itp.

Nie chce mi się już wykłócać co lepsze liceum czy technikum.

Ale moje zdanie co do zdawalności matury w technikach jest inne po pierwsze prawda jest taka ,że do techników wybierają osoby mało ambitne i nie zależy im na nauce ,albo wcale nie uczą się przez cztery lata to co się potem dziwić, ze są takie wyniki a nie inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ci co robią na taśmie w dellu i pracują jak maszyny też to lubią ?

Jak ktoś chce się uczyć i ma aspiracje na wyższe uczelnie to i po najgorszym liceum czy technikum da radę gdy się przyłoży :) A wybór szkoły dla mnie to tylko to jak duży nakład pracy będziemy musieli włożyć poza nią żeby mieć daną wiedzę. Są szkoły i nauczyciele gdzie wszystko rozumiemy po wyjściu z lekcji, a są szkoły i nauczyciele gdzie bez przerobienia wszystkiego w domu nic nie skumamy - Ale tak jak pisałem, jak ktoś chce to da radę niezależnie gdzie pójdzie.

Ja chodzę do bio-chem-fizu, prawda jest taka, że mam więcej pamięciówki niż Ci który wybrali mat-fizy czy też jakieś technika i czasami w domu trzeba sobie wszystko wypisać, poczytać etc.

W technikach niewiele osób myśli o dalszej edukacji po skończeniu szkoły i maturę chcą tylko 'zdać, żeby mieć'. A w LO każdy liczy się z tym, że maturę trzeba napisać jak najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w LO każdy liczy się z tym, że maturę trzeba napisać jak najlepiej.

Bo jeśli nie zdasz matury to jesteś uziemiony a w technikum masz już jakiś zawód i możesz na początku podjąć konkretną pracę...

Tak jak już wcześniej pisałeś jeśli ktoś ma jakieś aspiracje to da sobie radę równie dobrze w technikum jak i w liceum.

 

Temat uważam za zamknięty !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.