Jump to content

Latanie w Lubartowie


Tomek

Recommended Posts

No i sobie polataliśmy .

Cały dzień tłukłem latanie beczką po prostej ,aż się nauczyłem i powali zaczyna mi wychodzić kręcenie beczek po okręgu pionowym i poziomym (Z tym ,że z tym okręgiem pionowym to raczej jakieś jajo lub ósemka niż koło :D )

Oraz męczyłem zawisy , jednak bez większych rezultatów ,max 30 sekund zawis.

Ale wylatałem sie tak do bólu ,że poszedłem spać o 22,00 co mi się prawie nie zdarza :D

 

Przy okazji zobaczyłem lot popisowy spalinowego helika w wykonaniu Zbyszka.

Adrenalina 1000% :shock: :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.