sak122 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Zwracam się z uprzejma prośbą do kolegów modelarzy o udzielenie mi rady, w jaki sposób można wyprostować wał w silniku. Owym denatem o którym mowa jest ów E-max BL 2215/20 o taki własnie: http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=1004 , dodam że łożyska są na cacy, ani setnej milimetra luzu, a jedynie wał sie telepie nieprzyjemnie, z góry dziekuje za udzielone wskazówki. Pozdrawiam Piotr
tytan12 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Najpierw,to musisz ten wał(ośkę) zdemontować :devil: i wymienić na nową, prostowanie raczej nie wchodzi jak to się mówi w rachubę.Ośka typowa 3mm , prowadnice z CD, poszukaj ,na forum jest wszystko opisane :jupi:
Janosik72 Opublikowano 3 Lipca 2011 Opublikowano 3 Lipca 2011 dobre sa tez dluuuugie wiertla dostepne w wiekszosci sklepach narzedziowych
kaczma2 Opublikowano 4 Lipca 2011 Opublikowano 4 Lipca 2011 Jeżeli rotor nie obciera a tylko końcówka ośki jest skrzywiona to w silniku Tower Pro Black (jest miękka) prostuję przy pomocy wiertarki. Mocuję wiertarkę do stołu lub w imadle, oś silnika zaciskam w uchwycie wiertarki i ręką obracam uchwyt obserwując koniec kadłuba. Naciskam palcami silnik i kadłub prostuję tak aby ogon nie wykonywał ruchu okrężnego tylko stał w miejscu.
julek26 Opublikowano 4 Lipca 2011 Opublikowano 4 Lipca 2011 Witam. Mam ten silnik i miesiąc temu po nieudanym lądowaniu Extrimem w gęstszej trawie również wygiąłem oś na śmigle APC. Prostować próbowałem, ale efekt końcowy nie był zadowalający. W swoich szpargałach znalazłem niesprawny 'dzwonek' TowerPro 24... (nie pamiętam, z serii gold) i po kilku pomiarach suwmiarką okazało się, że ośka z niego pasuje do E-maxa. Tylko musiałem ją przyciąć, bo była zbyt długa. Teraz E-max działa nadal i lata już rekreacyjnie w Michasiu RC. Pozdrawiam
JarekF Opublikowano 4 Lipca 2011 Opublikowano 4 Lipca 2011 Z prostowaniem osiek do wszystkich typów silników elektrycznych jest tak, że są to półśrodki. Można wyprostować, aczkolwiek zawsze to będzie już inaczej niż prosta oryginalna. Jeżeli ośka jest miękka to jeszcze nie ma większej biedy, jak twarda to w miejscu zgięcia mogą wystąpić mikropęknięcia, które po "wyprostowaniu" osi mogą być bardzo niebezpieczne, bo możliwe jest urwanie podczas pracy. Wszystko to sprowadza się do wymiany na nową. Jeżeli nie masz oryginału to możesz sam dorobić z kawałka prostego, dobrej jakości pręta - odpowiedniej średnicy. Tak jak koledzy wspominali ośki z CD-romów, wiertła, gwintowniki, wypychacze do form, prowadnice z rozebranych drukarek itp. itd. Możliwości "masz od metra". Do obróbki osi (podfrezowania, podszlifowania, nacinania rowków) niezbędna miniszlifierka z minitarczkami.
Rekomendowane odpowiedzi