KiG Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Witam, przy pewnym układzie anten odbiornika/nadajnika mam zakłócenia w postaci pojedynczych, krótkotwałych wachnięć, to chyba jest normalne. Natomiast pojawiają sie u mnie inne zakłócenia, dziś 3 razy zaliczyłem kreta w identyczny sposób. Ćwiczyłem lądowanie, jestem już blisko nad ziemią, czuję, że zbyt daleko ode mnie nastąpi przyziemienie, dodaje gazu i łup, wachnęło lotkami i z wysokości ok. 1,5 m przyziemiłem. Kilka dni temu w identyczny sposób zniszczyłem serwo. Latam latającym skrzydłem, które w miarę dobrze znosi takie akcje, jednak strach pomyśleć co będzie gdy przesiądę się w końcu na coś innego. Czym mogą być spowodowane takie zakłócenia powstające w momencie dodania gazu/uruchamiania silnika? Dodam też, że przy timingu soft przy prawie maxymalnym wychyleniu gazu zakłócenie są trwałe, nie da się latać. Na hard timingu mogę latać z max gazem bez problemu. Odbiornik hitec hfs05ms. Regulator dynam. Silnik Keda 22-15.
instruktor Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Grzegorz zauważyłem dokładnie to samo na ful gaz model potrafi wykręcić beczke bez mojego udziału .Latam na Mag 8 ,30 A. Timingu nie sprawdzałem ,jutro sprzwdzę na lotnisku.Dzięki za naprowadzenie
armand Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Ja tam na tym ustawianiu timingu to się nie wyznaje ale często pomaga pierścień na kabelku od regulatora.
instruktor Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Mam cewke na kabelku i nic nie pomogło
pablos Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 ha witajcie w klubie sam miałem zalożyc taki temat bo mam podobny problem też mam podobne objawy szarpniecie serw (mam dwa hs55 połączone V-kablem)wysokosci też parę razy uszkodziłem przez to model przy lądowaniu jak na wysokosci 1m nastąpi taki objaw i model zapikuje ostro w dół to nic się nie da zrobic zakłócenia te występują nierównomiernie czasem są czasem nie a czasem szarpnie nie tylko wysokością ale i kierunkiem dałem odbiornik od spaliny z podwójną przemianą żeby sprawdzic co będzie przy pierwszym locie był spokój ale na drugi dzień znowu były zakłócenia tylko bardziej przeniosły się na lotki a jeśli juz szarpneło wysokością to w odwrotną stronę niż przedtem tzn model zadzierał do góry konfigóracja na której latam to JETI-30A ;rex 7MPD;AXI 2808/24 czy moze to miec faktycznie cos wspolnego z timingiem? ja latałem na soft próbowałem też na hard ale krótko i nie pamiętam czy zakłócenia też wtedy były czy nie czy dwa serwa połączone Vkablem do jednego kanału moga powodowac takie objawy?
stan Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 jak panowie macie ustawiona antene na modelu ??? czy zaklocenia sie pojawiaja jak model do was lub od was leci? bo moze jest warto sprobowac dac antene w skszydlo. bo jak jest antena na kadlubie to przy lataniu do lub od siebie, rozmiar anteny sie zmniejsza, zafsze jest dobrze miec troche anteny co wisi pod modelem.
DJDIT Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Model powinienen byc w pełni kontrolowany bez zakłocen podczas całego lotu, nie wyobrazam sobie układanie anteny raz w kadłub raz w skrzydlo bo latam we wszystkich kierunkach wiec ta teoria jest troche bez sensu ;-)) Jezeli masz takie problemy to masz niesprawne radio lub odbiornik i stanowisz zagrozenie dla otoczenia ;D Kiedys mialem zakłocenia na hitec eclipse7 (nie ja jeden) ze wzgledów bezpieczenstwa modeli i naszego zycia nikt z nas nie korzysta juz z tych wynalazków, przechodziłem juz tez przez układanie anten, feryty zmiane wyposażenia ale zawsze to miało mizerne skutki. Teraz mam JR9X ponieważ nie stać mnie co chwile na nowe modele i czasami w perspektywie pierwszej kraksy oszczednosc na zestawieniu tx-rx jest raczej znikoma. Na moim nowym 9x nie ma znaczenia w jakim kierunku lece, w jakim kierunku jest ułozona antna, jak daleko lece, sama antena w odbiorniku moze sie walac nawet rozłozona do połowy... Czasami warto zainwestowac w dobry sprzet zeby potem nie kupowac co weekend nowy model. Wszelkie tolerowanie niebezpiecznych zachowan modelu jest nie do przyjecia i napewno to nie jest normalne. Nie żebym wkładał kij w mrowisko ale zawsze sie powtarza schemat, odbiornik rex, eclipse 7 ewentualnie jakies wynalazki sanwy to gotowy przepis na kłopoty ;-) jednym działa dobrze drugim nie... jak loteria. Oczywiscie to moje osobiste zdanie a nie głos ludu.
stan Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Model powinienen byc w pełni kontrolowany bez zakłocen podczas całego lotu, nie wyobrazam sobie układanie anteny raz w kadłub raz w skrzydlo bo latam we wszystkich kierunkach wiec ta teoria jest troche bez sensu ;-)) tak naprawde, jak masz antene ulozona na kadlubie, i jest jescze regulator akku i silnik w modelu, to jak lecisz do siebie, to antena odbiornika jest okolo ( . ) taka duza...... wienc jak mowia zeby nie umiesczac elektroniki kolo odbiornika lub anteny to mysle ze duzo czasu sa zaklocenia z powodu instalaci. tez ma duze znaczenia gdzie sie lata, nigdy nie mialem zakocenia a na zawodac w tarnowie mialem caly czas, i to nie tylko ja.. bylo nas pare.. tez nie mozna odrazu zwalac na sprszet ale tez na sposob uzytkowania
DJDIT Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 tez ma duze znaczenia gdzie sie lata, nigdy nie mialem zakocenia a na zawodac w tarnowie mialem caly czas, i to nie tylko ja.. bylo nas pare.. W takim układzie należy wykluczyć, że wiekszosc z was ma niesprawny sprzet (no chyba ze ktoś z was sie przyznał ze miewał nie raz takie fiksy) a sprawe nalezy zgłosić do URTIPu i sprawdzić pasmo. A szczególnie podczas trwania zawodów gdzie jest wiecej ludzi czyli wieksze prawdopodobieństwo narażenia zycia/zdrowia. Tak nawiasem mówiąc czasami latam niedaleko mojego domu mniejszym modelem wzdłoż linii energetycznych a 300m dalej stoi 70metrowa wieża z przekaznikami GSM i regionalnego radia i nie mam tam żadnych zakłoceń ot tak dla smaku ;-))
KiG Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Mam nadajnik robbe-futaba fc-16, jest to dobry sprzęt? Antenę mam wzdłuż skrzydła, ląduję lecąc "na siebe". Winiłem regulator dynam, bo to jedyny mało markowy sprzęt z wyposażenia. Ale widzę, że u kolegów z jeti jest podobnie. Ciężka sprawa. Jutro zmienię położenie kabelków, zobaczę czy coś się zmieni.
DJDIT Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Grzesiu proponuje zaczac od podstawowych prostych rzeczy. Czesto zwala sie wine krótkich fiksów na zakłocenia ale bywa i tak, że przyczyna tkwi zupelnie gdzie indziej! jezeli to tylko takie chwilowe dragnia zaniki w locie czesto wina lezy po stronie zasilania. 1.Wymienić przewód antenowy w odbiorniku, szczególnie jak odbiornik przeszedł powazna krakse, zawsze jest mozliwosc ze gdzies wiazka pusciła w srodku lub przy obudowie (mnie to nie omineło) raz styka raz nie. Przy badaniu omomierzem czesto wychodzi ze jest ok totalna zmyłka... 2.kontrola wszelkich wtyczek szczgolnie w obwodzie zasilania i przy odbiorniku, chwyć za przewód i ruszaj nim na wszystkie strony, łacznie z przewodami od serw (też mnie to nie ominęło). To był przypadek szczególny, ruszalem wtyczką zasilania i nic, zakłocenia (krótkie fiksy) jak była tak były. W koncu po dwóch tygodniach zupełnie przypadkowo przy demontazu skrzydla wszystkie serwa zadrgały jednoczesnie i okazało się ze to wtyczka zasilajaca odbiornik, a wygladała tak idealnie... 3.włacznik zasilania (brudne styki) szczególnie w hitecach nawet nowe!, odrazu po zakupie rozkrecam go i wypruwam wszystkie flepy na 99% kazdy przelacznik ma czarne styki!, powierzchnie czyszcze papierem wodnym o gradacji 1000 swieci sie jak złoto ;-) 4. I klasyczny przypadek czyli kwarc, niby wchodzi cięzko w swoje miejsce ale to nie znaczy ze ma idealny kontakt, w ten sposób kolega uśmercił piękną makietę motoszybowca ;-( Jeżeli to juz nie pomaga to zostaje kwestia wadliwego sprzętu... Jak ktoś ma jeszcze jakies pomysły pisac ;-)
hubert_tata Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Czym mogą być spowodowane takie zakłócenia powstające w momencie dodania gazu/uruchamiania silnika? Na wszelki wypadek zobacz silnik w ciemności - może coś iskrzy. Przy silniku pchającym może czasami dojść do przetarcia przewodów uzwojenia. Jednak taka wersja uszkodzenia to już ostateczność (aczkolwiek jedna moja samoróbka wytwarzała kilkucentymetrowe pioruny jak jakiś generator - a omomierzem zwarcia nie było) Bardziej stawiałbym na ustwienie anteny i rozmieszczenie sprzętu. Trudno w skrzydełku o inne ustawienie anteny, sam mam wzdłyż krawędzi natarcia. Jednak na próbę możesz ją ustawić troszkę inaczej - np do wingleta, lub na maszcie (np 10cm pomarańczowej części bowdena ).
Adam P. Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Antenę mam wzdłuż skrzydła Ja slyszalem(czytalem) ze nie wolno ustawiac anteny w ten sposob. Antena powinna byc zgieta przynajmniej w jednym miejscu tak, aby niezaleznie od polozenia modelu nadajnik "widzial" jak najwieksza czesc anteny
Tomek Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Podpowiem ,że test anteny ułożonej w wildze pod kadłubem (linia prosta ) dawał wynik 10 dużych kroków. A po odklejeniu jej w 2/3 doszedłem do ok 40 i nadal nie było problemów (chyba przy 50 też nadal było o.k.) Test z rozłożonym 1 segmentem w nadajniku Royal9 Odbiornik to rex 5. Drugi przykład To mój Madman , Przy antenie rozciągniętej wzdłuż przewodów serw (hs6335) zasięg kilka kroków z złożoną anteną i ponad 30 z anteną puszczoną nad kadłubem do steru kierunku. Nadajnik Optik 6 i odbiornik 8kanałowy też Hitecha.
tomekr Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Swego czasu obserwowałem podobne zakłócenia i w swoich modelach, regulator jeti 20A i TP40A. Poeksperymentowałem z kondeatorami filtrującymi i co ciekawe, założenie dużych, dobrych kondensatorów tantalowych o niskim ESR powodowało nasilenie problemu - potrzebny był znacznie mniejszy, pomagała manipulacja przy timingu lub wymiana odbiornika na inny i skrócenie przewodów zasilających.
KiG Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Połączenia sprawdziłem, wszystko wydaje się być OK. Odsunąłem wszelkie przewody od odbiornika, ułożyłem antenę na skrzydle w kształcie kitery L. Przy lądowaniu jest w porządku nie ma zakłoceń, jest jednak takie wzajemne ustawienie anten nadajnika i odbiornika, że zakłócenie w locie jednak się pojawiają. Dziś zrobiłem maszt na antenę - 15 cm pomarańczowej rurki i reszta anteny na skrzydło, przy lądowaniu nie ma problemów. Jednak 2x model spadł mi na ziemię z powodu zakłóceń, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzyło (nie licząc kretów przy lądowaniu). Jutro wracam do anteny ułożonej w kształt L, a do drobnych wachnięć pewnie muszę się przyzwyczaić, tym bardziej, że problem jak widzę jest dość powszechny.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.