Skocz do zawartości

Jaką aparaturę kupić na pierwszy raz? ~350zł


Oddie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jak w temacie, chcialbym kupic swoja pierwsza aparature. Do tej pory byla to wyporzyczana z modelarni Pszowskiej, gdzie tez uczeszczam, Pelikanka. Jednak nastal czas na kupno czegos programowalnego.. niestety nie mam tez zbyt duzo pieniedzy do udania.. max 400zl.. (chyba ze jakims cudem pozyczylbym cos od kogos..) nie znam sie na aparaturach, ale wiem, ze musi byc to programowalna.. poniewaz niedlugo bede mial 2-3 modele swoje, i zeby sie nie gryzlo na wzajem, i nie patroszyc co chwile jednego by przekladac do drugiego. Szukalem duzo na temat aparatur, ale kazda ma minusy jak i plusy.. i juz calkiem zglupialem.. znacie jakies sprawdzone, pewne, bez kombinowania aparatury?

oraz co wypadaloby dokupic do takiej aparatury by chodzila sprawniej?/lepiej?/korzystniej?..

 

dziekuje za wszystkie posty, pozdrawiam

oddie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to tania chińszczyzna. Do tej ceny to najlepszy wybór jeśli chodzi o sprzęt nowy. Jeśli chcesz coś lepszego jakościowo, ale z mniejszymi możliwościami to polecam Mx-12 albo Optica 6, w tej kwocie można znaleźć używkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

A ja zaproponuję sprawdzoną DX6i, chwalona przez bardzo wielu (także przeze mnie :P ). Używaną jak cierpliwie poczekasz i poszukasz (albo albo wyjdzisz z propozycją kupna na forum) to znajdziesz za 400-500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Moim skromnym zdaniem to kup T9X.+ 2 odbiorniki (razem masz 3).W tej cenie się zmieścisz kupując w HK.

Dlaczego? Jesteś młody i "rozwijalny" .

Potrzebujesz przynajmniej 2 odbiorników-popatrz na ceny odbiorników

Wymienisz ją na inny (lepszy) model za parę lat. Zapewne będziesz miał lepsze możliwości,no i sprzęt może być "inny".

Początkiem roku zakupiłem taki właśnie zestaw+podświetlanie .Choć moja rozwijalność jest raczej mała to dziś przydał by się kolejny odbiornik i trzeba przekładać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zakup DX6i. Byłem jej wrogiem dopóki nie zepsuła mi się Futaba 8 i musiałem ją wysłać do serwisu na ponad miesięczną naprawę. Wtedy byłem zmuszony zakupić coś niedrogiego do latania. Wybór padł na DX6i, dlaczego? 6 kanałów na moje obecne potrzeby wystarcza, aparatura jest zasilana bateryjkami - paluszkami a apetyt nadajnika na prąd jest bardzo mały i baterie wystarczają na bardzo długo. Aparatura dobrze leży mi w rękach, ceny odbiorników 6 kanałowych kompatybilnych fm Orange są akceptowalne - zakupiłem kilka po 45 PLN (wczoraj widziałem na allegro po 35 PLN ale to była wyjątkowa okazja). Jeżeli sprzedasz oryginalny odbiornik to możesz za niego zakupić kilka kompatybilnych. Oczywiście nigdy nie właduję kompatybilnych odbiorników do większego lub cięższego modelu w szczególności jeżeli będę nim latał w pobliżu domów, czy ludzi. Do tej pory aparatura ta wraz z odbiornikami Orange jest moją podstawową do lekkich modeli z EPP lub wolnych szybowców i sprawdza się znakomicie. Oryginalny odbiornik zachowałem, może się przyda do większego modelu jak Futaba znowu padnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku, lubię grzebać w elektronice, chyba że jest ona na gwarancji tak jak moja Futaba. Wtedy grzebanie to proszenie się o problemy. Jak wrócę z wakacji to podeślę Ci na prv kwit naprawy cobyś uwierzył że była w naprawie :|

 

Do Turnigy nic nie mam, nie używałem jej. Znam osoby, które jej używają i są zadowolone. OK.

Mojej Futaby też nie oddam.

 

Co do opinii na temat sprzętu a raczej w ogóle opinii. Dzisiejszego poranka w miejscu gdzie przebywam na wakacjach:

- pierwsza Pani przy śniadaniu: czy nie zauważył Pan jaka była piękna, gwiaździsta noc?

- druga Pani kilkanaście minut później w innym miejscu: strasznie wiało ostatniej nocy, spać nie mogłam...

A ja ostatniej nocy spałem i nie widziałem ani gwiaździstej nocy, ani nie słyszałem wiatru ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymuję moje zdanie na temat opłacalności DX6i w połączeniu z odbiornikami Orange na pierwszą aparaturę. Turnigy też ponoć jest ok, choć jej nie używałem więc moja opinia byłaby tylko powielaniem zasłyszanych opinii.

 

Co do Futaby to przedstawiam fakty a nie mity. Faktem jest, że moja się zepsuła. Zaktualizowany wątek o informację, co zostało w niej wymienione: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=39028

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby było sprawiedliwie Spectrum też miało poważne kłopoty z jakością ....

To się nazywa "choroba wieku dziecięcego" -producent w trakcie produkcji wprowadza ulepszenia i zmiany ( w każdej branży tak jest) Kupując używane radyjko można się właśnie na takiego rodzynka natknąć...

No jeszcze kwestia "prawdomówności" Spectruma - jeden z ich odbiorników jest oznaczony jako pełnozakresowy a ogólnie wiadomo że ma mocno ograniczony zasięg i sporo osób już rozbiło modele z tego powodu .

 

Kolega sam musi wybrać . A my panowie nie musimy się emocjonować

z opiniami jest jak z :ass: ...każdy ma swoją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje Wam wszystkim bardzo za subiektywne opinie, opierajace sie o kontakt z aparatura turnigy, jak i o inne:) zaczalem bardziej pozytywnie myslec o turnigu, no i bycmoze ja zakupie w najblizszym czasie:) - rozejrze sie jeszcze troszke i podejme decyje:)

bardzo podobalo mi sie stwierdzenie z :ass: stronke wczesniej - cos w tym jest!:D..

i dziekuje o powiedzenie na czym polega blad, gdzie go szukac itp.

 

dzieki jeszcze raz, no i mysle ze za jakis czas napisze o tym, co postanowilem; niemniej jednak, gdyby ktos jeszcze chcial cos dopowiedziec, chetnie przeczytam kolejne opinie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile zdazylem sie zorientowac, najczestsza przyczyna "psucia sie" tej aparatury jest tak zwany "zimny lut", czyli miejsca lutowane w zbyt niskiej temperaturze. Daje sie je rozpoznac po wyraznym zmatowieniu cyny lub nawet powstawaniu mikroskopijnych rys w miejscach lutowanych.

Oj, dawno chyba sprzętu nie rozbierałeś :) Współczesne lutowanie "bezołowiem" wygląda jak klasyczny "zimniak", więc ta metoda do diagnozowania dzisiejszych układów niespecjalnie się nadaje.

Z drugiej strony, jest z tego powodu jeszcze więcej problemów ze złymi lutami - dużo bardziej wymagający proces i mimo wszystko gorsze własności spoiwa.

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.