Skocz do zawartości

Jesli kogoś coś gryzie...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spodziewałem się jak zwykłe czegoś z rc a tu na komary:-) ale dzięki za info o tym środku ;-) bo już nie daje rady z plagą komarów jeszcze dziś to wypróbuje

Opublikowano

Hehe :D a,co z kleszczami :?: Komarów raczej mało ,jedynie to na drugi dzień po lataniu wyciągam z łydek ze trzy kleszcze :twisted: (dodam,że latam na łąkach :crazy: )

Opublikowano

zanabyłem wczoraj ten specyfik , mam nadzieję dziś go przetestować w boju ;)

I jak walka? Zdziesiątkowałeś waść wroga, czy poległeś z honorem, na polu chwały? :P

Pewnie leczy rany :)

Opublikowano

powiem tak , biedni Ci hamerykanie i polacy na misjach. Toż to działa tak samo jak off ,bros itp czyli u mnie zero efektu i nadal opedzałem się od kamarów.

 

PS. ale już szykuję nową broń podobno skuteczną , a co to takiego to 3-dniowe nie prane skarpetki :)

Opublikowano

Widzę, że nic ciekawego nie trace :D W życiu mnie komar nie ugryzł, kleszcza miałem raz, nie wbił się nawet do końca. Przepis? Sucha skóra i małoktóre dziadostwo sie przedostanie :rotfl: Współczuje Wam panowie, oj współczuje :devil:

Opublikowano

Przepis? Sucha skóra i małoktóre dziadostwo sie przedostanie Współczuje Wam panowie, oj współczuje

wiesz a może my po prostu zmieniamy cześciej skarety niżeli raz na 3 dni :mrgreen: :wink:

 

Ps. co ma sucha skóra do insektów :) każdy człowiek się poci, a to właśnie pot i ciepłota ciała przyciaga komary. Niektórzy mają to szczęscie iż w ich pocie jest jakiś specyfik który odstrasza komary.

 

Jak się bronić?

 Właściciele przydomowych ogrodów oraz hobbyści, mogą ratować się odpowiednimi roślinami są wśród nich:
 pelargonie, tak chętnie sadzone na balkonach lub ustawione w oknach
 kocimiętka, która cieszy się powodzeniem wśród kotów, skutecznie odstrasza komary
 bazylia, obok walorów smakowych, jakie nadaje potrawom również
 roślina o nazwie Plectranthus coleoides, w wyniku dotyku wydziela specyficzny zapach, którego nie lubią komary (trzeba ją często „dotykać”)

 Jeśli nie chcemy komarów w domu, możemy na parapecie postawić spodeczek z ułożonymi na nim plasterkami cebuli, albo zawiesić zielone listki pomidorów. Skuteczny jest także środek chemiczny, RAID włączany do kontaktu.

 Jedzenie dużych ilości czosnku i cebuli, po których ludzki organizm wydala dość nieprzyjemny dla otoczenia zapach, powoduje, że komary (w tym wypadku także i ludzie niestety) unikają naszego towarzystwa.

 Możemy również przyjmować witaminę B6 - komarom nie podoba się zapach potu, jaki wydziela nasz organizm w trakcie jej przyjmowania.

 Istnieje także możliwość ratowania się olejkami eterycznymi – cynamonowym, bazylikowym oraz waniliowym.
Opublikowano

Ps. co ma sucha skóra do insektów :) każdy człowiek się poci, a to właśnie pot i ciepłota ciała przyciaga komary. Niektórzy mają to szczęscie iż w ich pocie jest jakiś specyfik który odstrasza komary.

 

 

Sucha skóra jest twarda , przez co komar nie może się przez nią przebić. :D Chyba rzadko kto odstrasza komary, a przynajmniej nie znam takiej osoby, wszystkie na nie narzekają :rotfl:

Opublikowano

Sucha skóra jest twarda , przez co komar nie może się przez nią przebić.

no właśnie i tu się mylisz ?

 

sucha skóra ,komary gryzą nawet zwierzęta jakie jak krowy itp i myślisz że one mają cieńszą skóre od ciebie ? chyba że Ty jesteś gadem to tak , twoja sucha skóra jest dla nich przeszkodą. Co do osób których komary nie gryzą to właśnie te o których mowa w moim poście powyżej.

Opublikowano

No niestety mylisz się. Ile razy miałem komara na ręce, patrzyłem na niego i czekałem aż przejdzie przez moją skórę. I co? I nic. Próbował i próbował. Kiedyś na wakacjach spotkałem komary tygrysie, ukąsiły każdego z rodziny, a wyjątkiem byłem ja. A i też próbowały mnie ugryźć. Mylisz grubość skóry z jej twardością

Opublikowano

Ot gorzkim trza być. :wink: Insekty lubią słodkie, a gorzkiego nie.

Gorzki jest chmiel - trzeba go w dużych dawkach, notorycznie przyjmować. :twisted:

I nie dać się kusić na pączki z dżemem... :mrgreen:

Opublikowano

Hehe :D a,co z kleszczami :?: Komarów raczej mało ,jedynie to na drugi dzień po lataniu wyciągam z łydek ze trzy kleszcze :twisted: (dodam,że latam na łąkach :crazy: )

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie to wieczorem nie da sie wyjść na dwór nie mówiąc już o staniu na polu, tyle komarów jest. Ostatnio pojechalem w samo południe :!: polatać EG w krotkich spodenkach. Po powrocie do domu już mnie cale nogi swędziały. Miałem 32 krosty. Bez DEET to nawet nie ryzykuje iść na pole a nawet jak sie popryskam to i tak jeszcze atakują.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.