Malowanie modelu oklejonego papierem śniadaniowym

[robertus]

Wątpię, ale możesz popróbować. Jak się zważy to się nie da

[Kolin101]

zważy tzn ? Coś słyszałem w kuchni o tym ale nie wiem co to znaczy

[robertus]

he he zobaczysz. Gdy będziesz rozcieńczał farbę i farba nie będzie chciała tworzyć jednolitej konsystencji. Tylko będzie coś w rodzaju fusów, zawiesiny. Będziesz wiedział.

Rozcieńczalnik ftalowy powinien być tam gdzie kupiłeś tą farbę.

Ale jak pisałem, sprawdź jak maluje depron. Wżery mogą wyjść po długim okresie czasu.

Ps. Znalazłem na forum, ze ftalowa nie szkodzi depronowi.

[Kolin101]

leży 3 godziny (od 18) i na razie nic się nie dzieje więc pewnie to prawda co Pan znalazł. Co do rozcieńczalnika wątpię żebym znalazł go u nas w mieście ale jutro pojeżdżę i poszukam jeżeli woda nie zadziała.

[GPiotr]

Poszukaj na najbliższej stacji benzynowej. Tam zazwyczaj są preparaty typu benzyna czy inne acetonowe. Tak jak podpowiedział kolega - w miejscu, gdzie kupiłeś farbę na pewno mają również do niej rozpuszczalnik.

Ja swojego nielota zanim pomalowałem sprayami po szlifowaniu przeciągnąłem po całości wikolem - nawet w miejscu, gdzie były przetarcia nic się nie stało - malowałem podkładówką (nitro), szpachla (samochodowa poliestrowa finisz), teraz szlifuję a stery już mam na gotowo polakierowane ... Podstawa, to nie żałować wikolu - warstwa za warstwą i szlifowanie aż przestanie wsiąkać w papier.