Ja Andrzej Opublikowano 12 Września 2011 Opublikowano 12 Września 2011 Witam.Mam problem z wyborem motoszybowca.Latam EG pro i chciałbym przejść na większy do 3m, całolaminatowy w miarę dobrze łapiący termikę ale też nie za szybki.Nie znam się na profilach ,myślałem o Ventus / Diskus (podobają mi się) ale po przestudiowaniu forum za szybkie albo boję się że ja jeszcze za wolny.Jako bardziej doświadczeni Podpowiedzcie co mam wybrać do spokojnego,rekreacyjnego latania.
bubu2 Opublikowano 12 Września 2011 Opublikowano 12 Września 2011 Polecam coś z firmy Blejżyk. Np. Hammer. Będziesz mógł i szybko i wolno. A może już służyć i jako drugi i trzeci. Modele z tej firmy latają cudownie. Laminata jeszcze mozesz sobie odpuścić. Blejżyki na pewno dadzą Ci wiele sartysfakcji. pozdr.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 12 Września 2011 Opublikowano 12 Września 2011 Jeśli całolaminatowy i 3m to najlepiej 3,5m Jantara. Czasami trafiają się niezmęczone z 2 ręki za całkiem rozsądne pieniądze. Model raczej z gatunku powolnych, dużo wybaczających, statecznych. W końcu robione do termiki i dziobowania w ziemię przy lądowaniu. Lepiej poczekać aż trafi się oferta niż kupować na szybko, byle wydać pieniądze. Jeśli 900 EU nie stanowi problemu to w Lublinie jest bardzo fajna maszyna do wzięcia.... Jedna z lepszych w tym gatunku. Ale do nauki, zwłaszcza samodzielnej - zdecydowanie nie polecam. - Jurek
Ja Andrzej Opublikowano 12 Września 2011 Autor Opublikowano 12 Września 2011 Bardziej szukam coś w rodzaju Cularisa tylko w laminacie.
Tytan Opublikowano 12 Września 2011 Opublikowano 12 Września 2011 A co powiesz na Falkona Evo L.Kwarcińskiego. Tu masz cały opis tego elektroszybowca: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=4816 Myślę że po EG bardzo odpowiedni.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 12 Września 2011 Opublikowano 12 Września 2011 Cularis ma zdaje się 2,5........ Przepraszam, już się nie wtrącam, - Jurek
Ja Andrzej Opublikowano 12 Września 2011 Autor Opublikowano 12 Września 2011 No właśnie,wymiar też jest ważny 2,5-3m
Ja Andrzej Opublikowano 14 Września 2011 Autor Opublikowano 14 Września 2011 Widzę,że nie ma w laminacie nic 3 m żeby latało jak Cularis a wyglądało jak Ventus ???
specyfick Opublikowano 14 Września 2011 Opublikowano 14 Września 2011 No oczywiście że są takie modele i całkiem niedrogie. Full laminat proszę pierszy link 3 metry, jak znalazł dla kolegi: ASK 26GFK No i drugi modelik troszkę mniejszy: Libelle 2,6 m
Ja Andrzej Opublikowano 14 Września 2011 Autor Opublikowano 14 Września 2011 3m jest ok.Tylko ta pow płata do wagi mówi,że model lubi latać i lądować szybko a ja chcę coś spacerowego z małą prędkością krytyczną.
vowthyn Opublikowano 14 Września 2011 Opublikowano 14 Września 2011 Jurku podpytam jeśli można - którego (czyjego) dokładnie Jantara 3,5m polecałeś?
specyfick Opublikowano 14 Września 2011 Opublikowano 14 Września 2011 Niestety nie znajdziesz modelu makietowego do 3 metrów z laminatu który spełni twoje wymagania. Te rozpiętości mają to do siebie że trudno jest zachować realizm i małe obciążenie. Ocywiście można zrobić wydmuchę ale do pierwszego lądowania i już nie będzie taki ładny. Jeśli rozważamy to 4 metry, laminat, makieta to minimum. Jeśli naprawdę chcesz taki model, który ma właściwości lotne dobre, to tylko pozostaje mi polecić konstrukcję na wskroś modelarską. Model nie sylwetkowy o bardzo dobrych właściwościach lotnych, zawodniczy laminat 3 metry. Będzie latał szybko i wolno, będzie naprawdę stabilny. A w ramach reklamy podaję Link do Aukcji Oczywiście nie żebym namawiał ale: Laminat pełny, 3 metry, lekki bardzo, lata wolno na klapach i szybko z pełnym balastem. Pełen zakres.
RenoFlo Opublikowano 14 Września 2011 Opublikowano 14 Września 2011 Cześć, Jest prawie tak, jak pisze "specyfik". :twisted: Coś makietopodobnego w granicach 3 metrów, dostatecznie przyjaznego można znaleźć. Choćby Promyk SZD 55 nie tak "wredny" jak Ventus choć też lubi prędkość, krótki opis: http://www.avia.tarman.pl/index.html?grp=80 lub parę innych tutaj: http://www.modelpartner.ig.pl/sklep/index.php?p=p_17&sName=szybowce Osobnym tematem jest tempo "przesiadki" z EG na taki model. Czy aby nie przeskakujemy dwóch poziomów na raz? Jeśli prędkość Cię nie rajcuje to może najpierw coś większego ale nie koniecznie makietowego? Coś co świetnie trzyma się powietrza, lata z umiarkowanymi prędkościami i jest dostatecznie stateczne. Albo odwrotnie, mały/średni laminatowy lub mieszany w konstrukcji "hotliner"? Coraz więcej osób popełnia podobny błąd, niestety.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 15 Września 2011 Opublikowano 15 Września 2011 Przepraszam, hasło Jantar może wprowadzać zamieszanie. Miałem na myśli Jantara F3J, który spełnia warunki lotne postawione na początku. Wersja czy modyfikacja - nie ma większego znaczenia. Latają bardzo podobnie i początkujący jeszcze długo nie odczuje różnicy w locie. Zresztą, te różnice są istotne dopiero w lataniu wyczynowym, na zawodach. Te pierwsze 2 000 startów na wyciągarce, bloczku czy silniku elektrycznym czymś trzeba zrobić, żeby polizać temat.. Z reguły 1 model takiej ilości nie przeżywa. Wydaje mi się, że przesiadka z modelu typu EG na model typu F3J jest najmniej bolesna... ale nie każdego satysfakcjonuje. Pozdrawiam - Jurek
Ja Andrzej Opublikowano 16 Września 2011 Autor Opublikowano 16 Września 2011 Co sądzicie o tych propozycjach http://www.modelpartner.ig.pl/sklep/index.php?p=productsMore&iProduct=1657&sName=szd-41-jantar-3-m http://perfecthobby.pl/detale.html?id=924
specyfick Opublikowano 16 Września 2011 Opublikowano 16 Września 2011 Nie latałem ani tym ani tym, ale jestem pewien że Fantazy będzie lepiej latać. Latanie makietą, a szczególnie taką to tak jak jazda starym samochodem, ładnie wygląda, pięknie się prezentuje, ale raczej wyścigu nie wygra i absu może nie mieć. Fantazy to taki kompakt, będzie dobrze latał, bo to model nastawiony na osiągi, a nie na realizm który ogranicza konstrukcję. Fantazy to stro-fornir, klasa właśnie polskiej Barakudy z Modellotu. Łatwa w naprawie, zdecydowanie lepsza przesiadka niż na makietę. Proponuję zakupić Fantazy, ale jeszcze przed tym 2 metrowy fornir. EG to model naprawdę niewymagający. Każdy fornir 2 metrowy od Blejzyka lub Modellotu będzie wstępem do nauki lądowania, szybkości, masy na skrzydłach. Ale oczywiście można i siadać na Fantazy. Tyle że może być troszku straszno na początku. Na forum kolega Sprzedaje Proximę II na full wypasie, jest na giełdzie. Masz już wszystko w modelu, 3 metry, i za 1,3k PLN. To było by dobre też Pozdrawiam.
Ja Andrzej Opublikowano 17 Września 2011 Autor Opublikowano 17 Września 2011 Proxima jest o.k.Ale gdzie przyjemność Budowy,składania,wyboru osprzętu.Z drugiej strony każdy ma dużo gratów z modeli starszych i w tej sytuacji płacenie 700 zł za osprzęt (używany) ja uważam za lekkie przegięcie.Ta sama sytuacja http://allegro.onet.pl/topmodel-fantasy-3-2m-arf-pelne-wyposazenie-od1zl-i1804191833.html,100 zł skrzyneczka-3000 tyś cała koszty.Gdzie?
specyfick Opublikowano 17 Września 2011 Opublikowano 17 Września 2011 No tak, do modeli własnoręcznie zbudowanych jest inny sentyment. Ja do tej pory łatam swojego pierwszego uszatka. Już jest na nim więcej szkła i żywicy niż balsy, ale dla mojego młodego ucznia jak znalazł.
Rekomendowane odpowiedzi